Wywoływanie porodu – kiedy warto pomóc naturze?
Kiedy natura potrzebuje trochę wsparcia i oczekiwanie na spontaniczne rozpoczęcie porodu przeciąga się, a dalsza zwłoka może być ryzykowna dla matki i dziecka, lekarze decydują się na wywoływanie porodu, czyli indukcję. Czy to coś, czego warto się obawiać? Absolutnie nie! Wywoływanie porodu to procedura, która często ratuje zdrowie i życie, a jej celem jest jak najbezpieczniejsze zakończenie ciąży.
Kiedy wywołuje się poród?
Choć najczęściej poród rozpoczyna się samoistnie, istnieje szereg sytuacji, w których konieczna jest medyczna interwencja. Kiedy wywołuje się poród? Jednym z najczęstszych powodów jest przedłużona ciąża, trwająca dłużej niż 42 tygodnie. W takim przypadku dalsze oczekiwanie mogłoby prowadzić do problemów, takich jak:
- zmniejszenie ilości wód płodowych,
- starzenie się łożyska,
- ryzyko niedotlenienia dziecka.
Inną sytuacją, w której rozważa się wywoływanie porodu, jest brak akcji porodowej po odpłynięciu wód płodowych. Jeśli po 24. godzinach od ich odejścia nie rozpoczęły się skurcze, ryzyko infekcji u matki i dziecka wzrasta. W takiej sytuacji lekarze często decydują się na indukcję, aby jak najszybciej zakończyć ciążę. Wywoływanie porodu może być również konieczne w przypadku występowania schorzeń, które mogą zagrażać zdrowiu dziecka lub matki. Wskazaniami do wcześniejszego zakończenia ciąży mogą być:
- nadciśnienie tętnicze,
- cukrzyca ciążowa,
- cholestaza ciążowa.
Ile dni po terminie wywołuje się poród? Zwykle lekarze podejmują decyzję o wywołaniu porodu po 7–14 dniach po terminie, zależnie od stanu zdrowia matki i dziecka. Warto zaznaczyć, że wywoływanie porodu to standardowa procedura stosowana w trosce o bezpieczeństwo matki i dziecka, a decyzja o jej przeprowadzeniu jest podejmowana indywidualnie, po dokładnym rozważeniu stanu zdrowia ciężarnej.
Na czym polega wywoływanie porodu oksytocyną?
Jednym z najczęściej stosowanych farmakologicznych sposobów wywoływania porodu jest podanie oksytocyny. Ten naturalnie występujący w organizmie hormon odgrywa kluczową rolę w wywoływaniu skurczów macicy, które prowadzą do rozpoczęcia akcji porodowej. Gdy ciało nie rozpoczyna tego procesu samoistnie, podaje się syntetyczną oksytocynę.
Wywoływanie porodu oksytocyną odbywa się w formie kroplówki, co pozwala na kontrolowanie tempa i intensywności skurczów. Dawkowanie jest stopniowe, aby organizm mógł zareagować w sposób przewidywalny i bezpieczny. Ile trwa wywoływanie porodu oksytocyną? Wszystko zależy od indywidualnej reakcji organizmu matki, ale zazwyczaj skurcze pojawiają się w ciągu kilku godzin od podania leku. Jeśli podczas monitoringu stwierdza się, że serce dziecka reaguje nieprawidłowo, poród wywoływany oksytocyną może być ryzykowny i należy rozważyć inne metody, np. cesarskie cięcie.
W przypadku prawidłowej reakcji na oksytocynę skurcze stopniowo stają się regularne i nasilają się, prowadząc do postępu porodu. Metoda ta ma wysoki stopień skuteczności, szczególnie w późniejszych tygodniach ciąży, kiedy organizm jest już częściowo przygotowany na poród. Jest to również często wybierane rozwiązanie, gdy inne metody, takie jak balonik czy tasiemka, nie przyniosły oczekiwanego efektu.
Oksytocyna, mimo swojej skuteczności, musi być podawana w ściśle kontrolowanych warunkach szpitalnych. Położna i lekarz monitorują zarówno matkę, jak i dziecko, aby uniknąć zbyt intensywnych skurczów, które mogłyby stanowić zagrożenie. Choć jest to metoda bezpieczna, jak każda interwencja medyczna niesie ze sobą pewne ryzyko, dlatego decyzja o jej zastosowaniu powinna być dokładnie rozważona.
Balonik i tasiemka, czyli mechaniczne sposoby wywoływania porodu
Jedną z najbardziej znanych mechanicznych metod wywoływania porodu jest zastosowanie cewnika Foleya, czyli tzw. balonika. W tej procedurze cienki cewnik zostaje wprowadzony do szyjki macicy, a następnie balonik jest napełniany płynem. W efekcie zostaje wygenerowany nacisk na szyjkę, co prowadzi do jej stopniowego rozwarcia. Dzieje się tak, ponieważ dochodzi do uwolnienia prostaglandyn – hormonów, które pomagają zmiękczyć szyjkę macicy i przygotować ją do rozpoczęcia akcji porodowej.
Wywoływanie porodu balonikiem jest uważane za stosunkowo łagodną metodę i bywa skuteczne zwłaszcza u kobiet, u których szyjka macicy nie wykazuje jeszcze oznak przygotowania do porodu. Pytanie, które często pada, brzmi: czy wywoływanie porodu balonikiem boli? Procedura może powodować dyskomfort, ale zazwyczaj nie jest bolesna.
Podobną metodą jest wywoływanie porodu tasiemką. Tasiemka, nasączona prostaglandynami, jest wprowadzana w okolice szyjki macicy. Metoda ta stymuluje szyjkę do rozwarcia i jest stosowana szczególnie w sytuacjach, gdy organizm kobiety potrzebuje dodatkowej stymulacji, aby poród mógł się samoistnie rozpocząć. Wywoływanie porodu tasiemką może być skuteczne, gdy inne metody zawodzą.
Czy naturalne wywoływanie porodu jest skuteczne?
Naturalne wywoływanie porodu budzi duże zainteresowanie wśród kobiet, które chcą uniknąć medycznych interwencji. Jednym z najczęściej polecanych sposobów jest stymulacja brodawek sutkowych, która ma na celu zwiększenie produkcji endogennej oksytocyny – hormonu odpowiedzialnego za wywołanie skurczów macicy. Aby pobudzić skurcze, wystarczy delikatnie masować brodawki przez kilka minut z przerwami – możesz poprosić o to partnera.
Innym popularnym sposobem jest aktywność fizyczna, zwłaszcza spacery. Ruch pomaga dziecku prawidłowo ustawić się do porodu, a dodatkowo stymuluje szyjkę macicy do rozwarcia dzięki działaniu grawitacji. Kolejnym często polecanym sposobem jest seks, który również stymuluje wydzielanie oksytocyny. Dodatkowo nasienie męskie zawiera prostaglandyny, które po kontakcie z szyjką macicy zmiękczają ją i ułatwiają rozwieranie.
Bibliografia:
- Poręba R., Indukcja porodu – wskazania i techniki, Przegląd Menopauzalny 2014, 18 (2): 109-113.
- Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczące indukcji porodu, Ginekologia Polska 2019, 90 (5): 303-305.
- Romanik M., Indukcja porodu: wskazania, techniki, ryzyko, Położna i Neonatolog 2018, 1 (21): 43-47.
- Szymusik I., Indukcja porodu – aktualne zalecenia i kontrowersje, Ginekologia Polska 2018, 89 (11): 698-703.
Polecamy
Boją się namawiania do rozwodów i nauki masturbacji. Ekspertka wyjaśnia, czym tak naprawdę będzie edukacja zdrowotna
Dziewczynce przez pomyłkę wpisano męską płeć w akcie urodzenia. „Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne” – komentuje ojciec
Carl the Collector to kreskówkowy szop w spektrum autyzmu. Ma za zadanie budować zrozumienie i empatię
Wojtek Sawicki o nowym filmie Disneya: „Rzeczy, których nie spodziewałem się dożyć”
się ten artykuł?