Przejdź do treści

„Czynienie inwektywy z choroby, jest rzeczą wyjątkowo okrutną”. Paulina Młynarska odpowiada na hejt

Paulina Młynarska odpowiedziała na przykry komentarz internautki\ Fot. Kamil Piklikiewicz/DDTVN/East News
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Chorobę afektywną dwubiegunową na szczęście można dziś bardzo skutecznie leczyć. Gorzej z głupotą i afektywną, jednobiegunową nienawiścią” – napisała na swoim profilu na Instagramie Paulina Młynarska, odnosząc się w ten sposób do komentarza jednej z internautek, która nazwała dziennikarkę „wariatką”. Młynarska potrzebowała wielu lat, żeby uporać się z traumą spowodowaną chorobą psychiczną ojca, Wojciecha Młynarskiego. 

„Czynienie inwektywy z choroby, jest rzeczą wyjątkowo okrutną”

Paulina Młynarska jest dziennikarką, prezenterką radiową i telewizyjną. Jej ojciec, Wojciech Młynarski, cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową. Dziennikarka przyznała w jednym z wywiadów dla „Wprost”, że w domu nie mówiło się o chorobie ojca. Do 14. roku życia Młynarska nie zdawała sobie sprawy z tego, co dzieje się z jej tatą.

„A co może myśleć sześciolatka, którą goni dorosły wielki mężczyzna? Musi przed nim uciekać najszybciej jak się da, jednocześnie szukając nory, żeby się bezpiecznie skryć. Mężczyzna ma obłęd w oczach, 190 cm wzrostu i jest jej ojcem. Uwielbianym. Ukochanym, super tatusiem, który teraz, nie wiedzieć czemu, goni ją i krzyczy, że jak ją złapie, to zabije”- opowiadała w wywiadzie.

Nikt jej ani jej rodzeństwu nie wytłumaczył, że jego zachowania są determinowane przez chorobę.

„Przez kilkanaście lat myślałam, że mój ojciec z jakiegoś powodu od czasu do czasu bywa naprawdę złym człowiekiem! W stanach remisji choroby był cudowny, wesoły, opiekuńczy i ciepły. Agresja pojawiała się nagle” – wspomniała w tym samym wywiadzie.

Dziennikarka, dzięki wieloletniej terapii przepracowała traumę z dzieciństwa. Prezenterka od kilku lat mieszka w Grecji, gdzie spełnia się jako instruktorka jogi. Medytacja i praca z ciałem okazały się niezwykle pomocne w tym procesie.

Teraz bolesne sprawy z przeszłości wróciły za pośrednictwem przykrego komentarza jednej z internautek, która nazwała Młynarską „Wariatką, która ma chorobę dwubiegunową po ojcu”.

Młynarska wydała niedawno książkę pt. „Okrutna jak Polka”. Mówi w niej właśnie o hejcie kobiet wobec innych kobiet i tzw. „dobrych radach” służących do wyładowania własnej frustracji.

„Dojedziemy każdą, która nas rozdrażni albo stanie nam na drodze. Albo przynajmniej ją pouczymy, 'dobrze’ jej doradzimy, żeby sobie nie myślała, że sama wie, co ma robić. Upokorzymy, wyśmiejemy, zhejtujemy, nie przepuścimy okazji, by boleśnie dowalić. A im jesteśmy zajadlejsze wobec innych, tym większej nienawiści i pogardy wobec nas samych to dowodzi” – takimi słowami Młynarska opisuje swoją publikację.

Dziennikarka na złośliwy komentarz natychmiast odpowiedziała na Instagramie. Na wstępie zaznaczyła, że na szczęście nie choruje na tę „straszną przypadłość”.

Jednak, czynienie inwektywy z choroby, jest rzeczą wyjątkowo okrutną wobec osób nią dotkniętych. Wyjątkowo podłe to – napisała. – Nikt nie wybiera sobie choroby psychicznej. Sama zaś choroba nie wyklucza pracy twórczej i nie odbiera człowiekowi prawa do swobody wypowiedzi. Chorobę afektywną dwubiegunową na szczęście można dziś bardzo skutecznie leczyć. Gorzej z głupotą i afektywną, jednobiegunową nienawiścią. Dziękuję za uwagę.”

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Paulina Młynarska (@mlynarskapaulina)

Paulina Młynarska

Choroba afektywna dwubiegunowa – objawy i przyczyny

Szacuje się, że choroby dwubiegunowe we wszystkich typach występują u około 6 proc. populacji i z taką samą częstotliwością dotykają kobiet i mężczyzn. Pierwsze objawy choroby dwubiegunowej pojawiają się stopniowo i z małą intensywnością. Epizody depresyjne rozpoczynają się pogorszeniem nastroju, długimi stanami smutku, utratą radości z tego, co dotychczas cieszyło. Z czasem dochodzi do rozwoju zaburzeń snu (hipersomnia), apetytu oraz popędu seksualnego. W bardziej zaawansowanych przypadkach wraz z rozwojem choroby dochodzi do pojawiania się stanów lękowych. Objawy manii rozpoczynają się intensywnymi okresami euforii, które nie są współmierne do przeżywanych wydarzeń. Chorzy wpadają w stan nadpobudliwości psychoruchowej, co czasem przeradza się w drażliwość, wrogość lub agresję.

Na rozwój objawów choroby afektywnej dwubiegunowej ma wpływ kilka czynników, z czego najczęstszymi są dziedziczne, społeczne oraz psychologiczne. Leczenie zaburzeń afektywnych jest procesem długotrwałym i aby było skuteczne, musi łączyć zarówno farmakologię, jak i psychoterapię.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: