Przejdź do treści

Łyżka służy do jedzenia zupy, a nie do zatrzymania ataku padaczkowego. Ratownik medyczny pokazał mocne zdjęcie i apeluje

Kobieta podczas ataku padaczkowego
Ratownik medyczny radzi, by podczas ataku padaczkowego zabezpieczyć jedynie głowę poszkodowanego/ fot. Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Nie uzyskano w ten sposób ani drożności górnych dróg oddechowych, nie 'naciągnięto’ języka, nie udało się też zapobiec jego obrażeniom” – pisze na swoim profilu na Instagramie Jan Świtała o użyciu łyżki do pomocy osobie w trakcie ataku padaczkowego. Ratownik medyczny wyjaśnia, co należy zrobić, by naprawdę pomóc choremu.

„Nie udało się zapobiec obrażeniom”

Jan Świtała jest ratownikiem medycznym, który na co dzień dzieli się swoją wiedzą w mediach społecznościowych. Autor profilu „Yanek43” na Instagramie tym razem udostępnił zdjęcie łyżki. Jak widzimy na fotografii, jest ona cała we krwi.

Na zdjęciu widzicie łyżkę, którą świadkowie napadu padaczkowego przełamali szczękościsk i wsadzili pomiędzy zęby poszkodowanego.

To, co zadziało się w ustach poszkodowanego, możecie sobie tylko wyobrazić” – opisuje ratownik.

Napad padaczkowy trwa zazwyczaj ok. 3 minut, czasami kilkanaście sekund. W jego trakcie chory traci przytomność, upada, jego mięśnie napinają się, a głowa odgina do tyłu. Zanika także oddech, pojawiają się drgawki kończyn i głowy. Podczas takiego napadu może dojść do przegryzienia języka, niekontrolowanego oddania moczu lub stolca. By uniknąć urazów szczęki, wiele osób sięga podczas pierwszej pomocy po twarde narzędzia, które następnie wkłada do ust poszkodowanego. Często za pomoc służy łyżka, pasek czy kawek drewna, które mają pomóc w ochronie zębów chorego i udrożnieniu dróg oddechowych. Jak podkreśla Świtała, nie jest to jednak dobry pomysł.

„Grzecznie podpowiem, że nie uzyskano w ten sposób ani drożności górnych dróg oddechowych, nie 'naciągnięto’ języka, nie udało się też zapobiec jego obrażeniom” – tłumaczy.

Jak pomóc osobie z padaczką?

Ratownik podkreśla, że w ramach pierwszej pomocy podczas napadu padaczkowego najważniejsze jest zabezpieczenie głowy chorego. Należy to zrobić tak, by uchronić ją przed urazami wtórnymi, jakie mogą powstać w trakcie uderzenia o podłoże.

„Jeśli napadu doznał ktoś, kogo znamy lub jest pod naszą opieką (szczególnie nauczyciele i nauczycielki), wiemy, że leczy się na padaczkę i ma przy sobie swoją doodbytniczą postać relanium (nazwa handlowa RELSED), możemy mu ją podać” – tłumaczy.

Świtała dodaje także, by nie przejmować się drgającymi nogami lub rękami.

„Niech bezwiednie drgają w rytmie elektrycznych wyładowań pomiędzy półkulami – próba ich przytrzymania możne skończyć się poważną kontuzją a nawet zwichnięciem stawu czy złamaniem kości” – wyjaśnia.

I wymienia, kiedy należy wezwać zespół ratownictwa medycznego do osoby z epilepsją:

  • do pierwszego napadu w życiu (koniecznie, wymaga diagnostyki),
  • do napadu u obcej, nieznanej nam osoby,
  • kiedy napad, nawet u osoby, która się na nią leczy, trwa dłużej niż 5 minut,
  • kiedy napady postępują po sobie (jeden się skończył, drugi zaczął),
  • kiedy poszkodowany/a nie odzyskuje przytomności.

Świtała podkreśla także, by po ustaniu drgawek śledzić oddech poszkodowanego, ponieważ mogło dojść do zaniku krążenia. Jeśli chory nie oddycha, należy rozpocząć ucisk klatki piersiowej. Jeśli oddech jest wyczuwalny, najlepiej położyć osobę po napadzie w pozycji bocznej bezpiecznej.

Dr n. med. Maria Maliszewska / fot. neurosphera

Kim jest Yanek43?

Jan Świtała to ratownik medyczny, prowadzący na Instagramie profil o nazwie „Yanek43”, który obserwuje 133 tys. osób. Mężczyzna przedstawia na nim rzeczywistość pracy w polskiej ochronie zdrowia. Ratownik obnaża niedostatki systemu i nierzadko komentuje je w mocnych słowach.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Jan Świtała (@yanek43)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.