Masz problem z obrzękami? Sprawdź poziom kortyzolu

„Problem z obrzękami często powiązany jest z chronicznie utrzymującym się wysokim poziomem kortyzolu (…) To trochę jak tama – normalnie trzyma wodę, żeby się nie rozlała, ale jeśli tama nie wytrzyma no to… wiecie co” – pisze na swoim profilu na Instagramie Michał Kot. Ekspert wyjaśnia, co może być źródłem obrzęków oraz jak im zapobiec. 

Obrzęki a stres

Wiele osób ma problemy z opuchlizną, w szczególności latem, kiedy problem zatrzymania wody w organizmie może się nasilać. Utrzymujące się obrzęki to również dość częsty problem kobiet w ciąży. Aby jednak skutecznie się ich pozbyć, należy przede wszystkim poznać ich przyczynę. Jedną z nich może być zbyt wysoki poziom kortyzolu w organizmie, jak zaznacza na swoim profilu na Instagramie Michał Kot.

„Problem z obrzękami często powiązany jest z chronicznie utrzymującym się poziomem kortyzolu” – dodaje.

Dlaczego tak się dzieje?

„Aldosteron jest głównym hormonem, który kontroluje wymianę sodu i potasu w nerkach poprzez wpływ na receptory mineralokortykosteroidowe. Na te same receptory działa również kortyzol. W fizjologicznych stężeniach nie wywiera on na nie silnego wpływu ze względu na istnienie w komórce enzymu 11B-HSD2, który metabolizuje go do nieaktywnego kortyzonu, przez co chroni receptor mineralokortykosteroidowy przed wiązaniem z kortyzolem” – tłumaczy ekspert. 

Jeśli codziennie się stresujemy, śpimy za krótko i nie odpoczywamy, mając zbyt dużo obowiązków, poziom kortyzolu w organizmie automatycznie się podnosi. W takiej sytuacji mechanizm jego metabolizowania w komórce zaczyna być niewydolny, jak tłumaczy Kot. W efekcie dochodzi do nadciśnienia, powstania obrzęków i zatrzymywania wody w organizmie.

„To trochę jak tama – normalnie trzyma wodę, żeby się nie rozlała, ale jeśli tama nie wytrzyma no to… wiecie co. Ekstremalnym tego przykładem jest zespół Cushinga, w którym mamy chronicznie wysokie poziomy kortyzolu – osoby z tym zespołem doświadczają specyficznych objawów, w tym właśnie powstawanie obrzęków, ale również większa otyłość centralna, opuchnięta twarz tzw. „Księżyc w pełni”, czy „bawoli kark”” – dodaje. 

Sposoby na obrzęki

Specjalista zaznacza więc, że ważny jest odpoczynek, odpowiednio długi sen oraz ćwiczenia oddechowe. Dobrym pomysłem będzie też joga lub pilates, które dodatkowo pomogą rozluźnić organizm.

„Warto uzupełnić poziom magnezu, witamin z grupy B czy witaminy D3. Dobrze sprawdzi się również zielona herbata” – dodaje Kot. 

Jak jeszcze można sobie pomóc, gdy cierpimy z powodu obrzęków?

• zimne prysznice, które pobudzają krążenie;
• spacery;
• maści z dodatkiem kasztanowca wesprą krążenie żylne;
• picie dużych ilości wody;
• uzupełnienie elektrolitów;
• zmiana diety na lekkostrawną, warto zminimalizować cukry, wyeliminować alkohol;
• suplementy poprawiające krążenie krwi (uważaj z dawkowaniem leków rozrzedzających krew, mają wiele skutków ubocznych, a zaburzenia układu krzepnięcia mogą przerodzić się w krwawienia);
• herbaty i suplementy moczopędne (np. pokrzywa);
• maści chłodzące dla kobiet ciężarnych. Możesz je stosować nie tylko w ciąży.

Michał Kot – kim jest?

Michał Kot jest studentem dietetyki i absolwentem kierunku elektroradiologia na Medycznym Studium Zawodowym im. Stanisława Liebharta w Lublinie. W swojej pracy w szczególności zajmuje się dietetyką hormonalną kobiet. W mediach społecznościowych chętnie dzieli się swoją wiedzą. Jego profil na Instagramie obserwuje 38 tys. osób.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez MICHAŁ KOT (@michal.kot)