Przejdź do treści

Podczas jazdy autem kładziesz nogi na desce rozdzielczej? W trakcie wypadku zrobi się z nich „kołowrotek i połamią się w czterech miejscach”, ostrzega ratownik medyczny

Samochód
Podczas jazdy autem kładziesz nogi na desce rozdzielczej? W trakcie wypadku zrobi się z nich "kołowrotek i połamią się w czterech miejscach", ostrzega ratownik medyczny/ Zdjęcie: iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Czy będzie jeszcze kiedyś chodziła normalnie? Jest taka szansa, ale na pewno nie obejdzie się bez bólu, łez, wielu miesięcy rehabilitacji, blizn i wyrzeczeń” – pisze ratownik medyczny o osobie, która w trakcie wypadku samochodowego miała nogi na desce rozdzielczej. Ekspert prowadzący profil @mow.mi.siostro na Instagramie ostrzega, że jazda autem to nie odpoczynek w spa. 

Jazda autem to nie spa

W trakcie jazdy autem jako pasażer/ka lubisz wyciągnąć zdrętwiałe nogi na desce rozdzielczej? Jak apeluje ratownik medyczny prowadzący profil @mow.mi.siostro na Instagramie, może cię to kosztować wiele bólu i łez.

„Wreszcie upragnione wakacje. Jadą. Autostrada. Słoneczko przygrzewa. 35 st. w cieniu. Ich hotel All Inclusive już czeka. Basen się grzeje. Drinki się chłodzą.

Facet za kierownicą testuje osiągi nowej furki wziętej w leasing trzy miesiące temu. Trasa prawie pusta. Silnik mruczy aż miło. Jeszcze tylko kilka godzin i będą u celu.

Kobitka siedzi wygodnie obok. Pełen relaks. Wszystkie sprawy korpo zostawiła daleko za sobą. Piękna pogoda i piękna droga. Baseny, spa i masaże czekoladą wzywają.

Już kilka godzin jazdy za nimi. Ciężko usiedzieć w miejscu. Kobitka, jak to ma w zwyczaju w takich trasach, wyrzuca nogi na deskę rozdzielczą. Och, jaka wygoda! Jaki komfort! Tego jej było trzeba. To nowoczesne obicie kokpitu z eko skóry robi robotę. Delikatne niczym welur. Chwilo trwaj! A nie, jeszcze fotka na IG z odpowiednimi #.

Facet tylko co chwila zerka zachwycony tym pięknym widokiem. Co jakiś czas puszcza oczko. Wszyscy piękni, młodzi, zdrowi, bogaci i szczęśliwi” – pisze.

Ratownik medyczny opisuje sytuację, z którą spotkali się niemal wszyscy. Niestety, w tym przypadku nie ma ona szczęśliwego zakończenia.

Kobieta w aucie z mapą

Nie kładź nóg na desce rozdzielczej

W dalszej części wpisu czytamy, że bohaterzy opowieści, którzy myślami pili już drinki z palemką na plaży, ulegli małemu wypadkowi w trakcie jazdy.

„A tu nagle JEBUDU, BUM, KRACH i HAKYSZSZ! Pan z prawego pasa, który wyjeżdża swoim autem kilka razy do roku (w tym zawsze na Wszystkich Świętych i zawsze na wakacje do Stegny), stwierdził, że akurat ten moment będzie idealny na wyprzedzenie tira, za którym jechał od 15 min. Zapomniał tylko upewnić się, czy nie jest właśnie wyprzedzany lewym pasem. Był” – dodaje ekspert.

I wyjaśnia, że siła uderzenia po hamowaniu nie była na tyle silna, by uczestnicy wypadku doznali dużych obrażeń. Natomiast wystarczyła, by w aucie uruchomiły się poduszki powietrzne, także te umieszczone w desce rozdzielczej po stronie pasażera.

„Ta historia miałaby szansę skończyć się happy endem, gdyby nie nogi naszej bohaterki, z których zrobił się kołowrotek i połamały się w czterech miejscach. Czy będzie jeszcze kiedyś chodziła normalnie? Jest taka szansa, ale na pewno nie obejdzie się bez bólu, łez, wielu miesięcy rehabilitacji, blizn i wyrzeczeń.

Także drogie panie, sugeruję – nogi z deski. Piękne je macie i niech tak zostanie” – podsumowuje ratownik.

„Mów mi siostro”- kto kryje się za tym profilem?

Profil „Mów mi siostro” na Instagramie prowadzi ratownik medyczny, który nie podaje dokładnych informacji o sobie. Medyk pracuje w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, Dyspozytorni Medycznej oraz w Zespole Ratownictwa Medycznego. Obecnie jego profil obserwuje prawie 25 tys. osób.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @mow.mi.siostro

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.