Chodzisz po mieszkaniu, żeby dobić do 10 tys. kroków dziennie? Dietetyczka Anna Reguła wyjaśnia, dlaczego to bez sensu

się ten artykuł?
„’Nabijanie’ kroków do pełnej liczby, chodząc po domu i wymachując ręką, to mała prozdrowotność dla naszej psychiki” – pisze na swoim profilu na Instagramie dietetyczka Anna Reguła. Ekspertka wyjaśnia, że nie trzeba chodzić 10 tys. kroków dziennie, by wychodzić sobie zdrowie.
’Nabijasz’ kroki, chodząc po domu?
„Kiedy po całym dniu siadasz na kanapie i opaska pokazuje 9885 kroków” – podpisała wideo na swoim profilu na Instagramie dietetyczka Anna Reguła. Autorka profilu „Niekoniecznie dietetycznie” opublikowała krótki film, na którym pokazała sytuację, którą z pewnością zna wiele osób. Dietetyczka na wideo chodzi po pokoju, by wyrobić dzienną liczbę kroków. Jak jednak zaznaczyła, takie działanie nie ma sensu.
„Czy wiesz, że liczba 10 tys. kroków została wymyślona na potrzeby marketingu pierwszego komercyjnego krokomierza?” – napisała i dodała – „Nie musisz się tak na niej fiksować”
Ekspertka wyjaśniła, że im częściej spontanicznie podejmujemy aktywność fizyczną, tym więcej korzyści dla zdrowia. Podkreśliła także, że na organizm działa dobrze nawet mniejsza liczba kroków. Nie trzeba więc koniecznie dziennie robić dziesięciu tysięcy kroków.
„Już stały cel na poziomie 6 tys. realizowany sumiennie każdego dnia przyniesie korzyści w kontekście obniżenia śmiertelności” – tłumaczyła.
Ponadto spacer powinien być dla nas przyjemnością, a nie owiany stresem, że nie uda nam się wyrobić odpowiedniego dystansu.
„Przyznaj, że 'nabijanie’ kroków do pełnej liczby, chodząc po domu i wymachując ręką, to mała prozdrowotność dla naszej psychiki” – podsumowała ekspertka.
Anna Reguła
Anna Reguła to dyplomowana dietetyczka prowadząca w mediach społecznościowych profil pod nazwą „niekoniecznie_dietetycznie”. Zajmuje się układaniem planów dietetycznych oraz prowadzeniem szkoleń z zakresu odżywiania. Jej konto na Instagramie obserwuje 271 tys. osób. Ekspertka wydała też książkę „Ach ten cukier”, w której wyjaśnia zgubną rolę cukru w naszym życiu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Polecamy

„Kiedy poczułam się gorzej, usłyszałam, że jestem najsłabszym ogniwem i nie powinnam tu pracować”. Zatrudniły się w sieciówkach, dziś tego żałują

„Przekąski ruchowe mają urozmaicić czas spędzony w jednej pozycji i dostarczyć organizmowi różnorodnych bodźców. Mówi się, że jedyna dobra pozycja to pozycja… następna” – mówi terapeuta ruchowy Maciej Borucz

Bezpieczne ćwiczenia w ciąży – jak pozostać aktywną?
