Przejdź do treści

„Chowałam się. Wstydziłam się. Nigdy więcej”. Martyna Kaczmarek o tym, jak ważne jest normalizowanie nadmiernej potliwości

"Chowałam się. Wstydziłam się. Nigdy więcej". Martyna Kaczmarek o tym, jak ważne jest normalizowanie nadmiernej potliwości
"Chowałam się. Wstydziłam się. Nigdy więcej". Martyna Kaczmarek o tym, jak ważne jest normalizowanie nadmiernej potliwości / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Tak, nadmierna potliwość może być objawem choroby. Nie musi być. Ale nawet, jeśli tak jest, to NIE JEST to powód do zawstydzania kogokolwiek” – zaznacza w swoim wpisie na Instagramie Martyna Kaczmarek – feministka oraz promotorka idei ciałopozytywności i siostrzeństwa.

Wstydliwy problem?

„Moja twarz poci się bardzo mocno. Nie tylko w lato. Cały rok. Gdy się zestresuję. Gdy wejdę z zimnego dworu do cieplejszego autobusu. Gdy jest więcej niż 25 stopni. Zawsze tak było” – opowiada na swoim profilu na Instagramie Martyna Kaczmarek.

Żeby poradzić sobie z poceniem się, próbowała smarować twarz blokerami. Niestety kończyło się na podrażnieniach i pieczeniu, które ciężko jej było znieść. „Chowałam się. Wstydziłam się. Nigdy więcej” – podkreśla Kaczmarek.

„Dzisiaj już wiem, że pocenie się to normalna, fizjologiczna reakcja organizmu. To stały proces. Akceptuję go i oczekuję od innych, by nie oceniali mnie, moich kompetencji i osoby na jego podstawie. Bo dlaczego z czegoś tak naturalnego robimy sobie nawzajem problemy? Dlaczego się zawstydzamy? Dlaczego wyśmiewamy?” – pyta aktywistka.

Według niej kolejnym problemem związanym z nadmierną potliwością są podwójne standardy. Jak pisze, spocony mężczyzna jest (średnio) „bardziej męski”, spocona kobieta jest „fujka” – bo przecież kobiety „nie pocą się, nie robią kupy, są zawsze śliczne, pachnące, zadbane”.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Dlaczego się pocimy?

Wydaje ci się, że problem nadmiernej potliwości może dotyczyć ciebie? Nie wiesz, z czego może to wynikać? Sprawdź, co na ten temat mówi specjalistka – dr n. med. Anna Telenga, specjalista chorób wewnętrznych z Kliniki Zdrowia i Urody Saskamed.

– Pocenie się jest naturalnym procesem mającym służyć utrzymaniu stałej temperatury ciała. O nadmiernej potliwości mówimy, gdy pocenie się jest większe, niż wymaga tego termoregulacja, tj. utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Zatem pocenie jest fizjologiczną odpowiedzią organizmu na wzrost temperatury ciała, ale także na niektóre emocje, np. niepokój – podkreśla dr Telenga w rozmowie z Hello Zdrowie.

Nadmierna potliwość może występować też w ciąży oraz u palaczy.  Nikotyna, która pobudza produkcję acetylocholiny, podnosi ciśnienie, temperaturę ciała i uaktywnia gruczoły potowe. Co ciekawe, pot jest również jednym z pierwszych objawów obniżonego poziomu cukru we krwi. 

istockphoto.com

Martyna Kaczmarek

Martyna Kaczmarek to feministka oraz promotorka idei ciałopozytywności i siostrzeństwa, autorka profilu na Instagramie @martynakaczmarek. Mierzy się na nim ze stereotypami na temat feministek i feminizmu, dyskryminacją oraz body shamingiem. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 115 osób.

„Opowiadam o tym, dlaczego potrzebujeMY feminizmu. Walczę o równe szanse i prawa” – tak siebie sama opisuje.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?