Jessica Biel wydała książkę dla dzieci o menstruacji. „Najwyższy czas, byśmy otwarcie rozmawiali o okresie”
„Jeśli będziemy rozmawiać z naszymi dziećmi o menstruacji w sposób nieosądzający, zrozumieją, że to tylko część życia” – podkreśla Jessica Biel w eseju dla magazynu „Time”. Aktorka wyjaśnia, że chce skończyć ze wstydem, jaki dotyka miesiączkowanie, dlatego wydała książkę dla dzieci na ten temat. 42-latka edukuje też swoich synów o okresie i nie ukrywa przed nimi, kiedy czuje się gorzej z powodu miesiączki.
„Zrozumienie mojego okresu było 30-letnią podróżą”
Jessica Biel, amerykańska aktorka, a prywatnie żona wokalisty Justina Timberlake’a postanowiła otworzyć się i szczerze opowiedzieć o własnych doświadczeniach z okresem. 42-latka swoje przemyślenia przedstawiła w eseju dla magazynu „Time”, który nosi tytuł „Zrozumienie mojego okresu było 30-letnią podróżą”. Jak przyznała, jako nastolatka odczuwała wstyd z powodu miesiączki, a najbardziej bolały ją żarty z menstruujących kobiet.
„Krew mnie zalewa, gdy teraz o tym pomyślę, ale kiedy jako nastolatka znajdowałam się pod ciągłą presją bycia miłą, więc jedyne, co mogłam zrobić, to spróbować się z tego śmiać. Tego właśnie uczono nas, że fajne dziewczyny powinny ignorować dowcipy, nawet jeśli były opowiadane naszym kosztem” – podkreśliła.
Aktorka zaznaczyła, że do tej pory miewa problemy z mówieniem otwarcie o okresie. Jak jednak zauważyła, nie jest w tym sama. Wiele dorosłych kobiet wciąż z zażenowaniem chowa tampony czy podpaski w dłoniach, by nikt nie zauważył. Problem ten sprawił, że Biel postanowiła zachęcić dzieci i młodzież do pytań o miesiączkowanie.
„Milczymy na temat tego, co dzieje się z naszymi ciałami . To nie musi tak być. Właściwie nie powinno tak być. Chcę zwiększać świadomość na temat menstruacji i zachęcić młode osoby do zadawania większej liczby pytań. Okresy są nie tylko naturalne – są także niezwykłe. Nie powinno być tak trudno o nich rozmawiać” – wyjaśniła.
Jessica Biel w dalszej części swojej wypowiedzi wyznała, że wstyd jest jedynie częścią problemu. Pod jego wpływem nie mówimy głośno o okresie, przez co kolejne pokolenia także niewiele o nim wiedzą. Jak przyznała aktorka, sama zauważa u siebie braki w wiedzy o menstruacji, a wraz z upływem lat jej podejście do miesiączkowania się zmienia. Wynika to też z tego, że zmienia się także jej okres.
„Nie spodziewałam się, że będę miała bardziej intensywne okresy po okresie dojrzewania i okresie rozrodczym, a jednak oto jestem. Będę szczera: staram się mieć dobry kontakt z okresem, ale on czasami naprawdę ma własne zdanie” – dodała.
I podkreśliła, że w poradzeniu sobie z tym pomaga jej słuchanie swojego ciała. Aktorka stara się nie brać podczas menstruacji za dużo na swoje barki i uczy się odpuszczać.
„Jeśli nie chcę wsiadać do samochodu i gdzieś jechać, to tego nie robię. Może być trudno przeoczyć pewne rzeczy — zawsze istnieje presja, by brać udział w wydarzeniach, a ja nigdy nie chcę nikogo zawieść — ale staram się stawiać na pierwszym miejscu swoje dobre samopoczucie, nawet jeśli łatwiej jest mi to powiedzieć, niż zrobić” – wyjaśniła.
Jessica Biel wydała książkę o menstruacji
Jessica Biel zaapelowała do kobiet, by nie czuły się źle z tym, że przez cykl miesiączkowy mogą być smutne czy złe. Nie ma w tym nic niestosownego.
„Chcę też, aby osoby, które nie mają miesiączki, wykazywały empatię i czuły, że są przygotowane do pomocy bliskim osobom, gdy przez to przechodzą” – dodała.
Jak wyjaśniła, kiedy była nastolatką nie miała dostępu do odpowiedniej edukacji w tym temacie. W jej szkole zajęcia z edukacji seksualnej odbywały się zgodnie z podziałem według płci. W konsekwencji chłopcy nie mieli, gdzie dowiedzieć się prawdy o okresie. Aktorka z tego powodu stara się edukować swoich synów na temat menstruacji. Dzięki temu za każdym razem, kiedy gorzej się czuje, jest szczera ze swoimi dziećmi.
„Jeśli będziemy rozmawiać z naszymi dziećmi o menstruacji w sposób nieosądzający, zrozumieją, że to tylko część życia” – zaznaczyła. „Jak wiele rzeczy w życiu, czasami może to [okres – przyp. red.] wydawać się błogosławieństwem, a czasami przekleństwem. Ale tak czy inaczej, zawsze warto o tym porozmawiać” – dodała.
Jessica Biel wydała w tym celu także książkę o menstruacji, pt.: „A Kids Book About Periods„, którą zadedykowała swoi synom: dziewięcioletniemu Sylasowi i trzyletniemu Phineasowi. Publikacja powstała nie tylko z myślą o młodych dziewczynach, lecz także o chłopcach, bo przez to, że nie menstruują, nie wiedzą, z czym to doświadczenie się wiąże i jak mogą wspierać swoje koleżanki, siostry, dziewczyny i mamy.
Rozwiń„Uważam, że wszystkim należą się prawdziwe informacje na ten temat, aby odsłonić tajemnicę i zdestygmatyzować, abyśmy wszyscy mogli się wspierać, gdy doświadczamy tego bardzo normalnego, pięknego i potężnego doświadczenia menstruacyjnego” – przyznała Jessica Biel w rozmowie z „Glamour”.
Źródło: time.com, glamour.com
Zobacz także
Twój partner nie wie, na czym polega kobiecy cykl hormonalny? Ten film jest dla niego!
Jakub Rzepka: „Słucham wielu kobiecych historii i włos jeży mi się na głowie. Około 30 proc. kobiet z podejrzeniem endometriozy cierpi na rzadko diagnozowany PCS”
Ile kobiet, tyle PMS-ów. Jak znaleźć odpowiedni dla siebie sposób na złagodzenie uciążliwych objawów?
Polecamy
„Dlaczego Kubuś Puchatek zawsze jest gotowy na badanie cytologiczne? Bella Humphries bawi i edukuje o cyklu miesiączkowym
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
Top trzy asany na bolesne miesiączki. Małgorzata Kobus: „Przyniosą ci ulgę i zmniejszą dolegliwości”
Polska firma wprowadza urlop menstruacyjny. Internauci: „A dla mężczyzn będzie ekwiwalent?”
się ten artykuł?