Przejdź do treści

Jesteś w grupie ryzyka? Nie bój się badań!

Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Mózg człowieka skonstruowany jest tak, że reagujemy strachem na nowe, szczególnie negatywne, wiadomości. Niekoniecznie muszą być one związane z naszym stanem zdrowia, nawet małe zmiany wywołują lawinę myśli przeplataną z wewnętrznym przerażeniem. Ważne jest to, żeby nawet najgorsze myśli przełożyć na pozytywne działanie. To samo tyczy się zdrowia – gdy dowiadujemy się, że jesteśmy w grupie ryzyka powinnyśmy podjąć odpowiednie kroki, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania.

Po pierwsze, bycie w grupie ryzyka nie jest równoznaczne ze stuprocentową szansą zachorowania. Lęk przed chorobą jest wśród pacjentów bardzo powszechny. Niektórzy pacjenci reagują na niego stosując zachowania prozdrowotne, jak uprawianie sportu czy stosowanie diet. Inni potęgują w sobie zachowania autodestrukcyjne, dołączając do nich stres i strach przed badaniami profilaktycznymi.

Lęk jest naturalną reakcją organizmu i wskazówką dla samozachowawczości. W wielu publikacjach naukowych możemy spotkać się z określeniem kancerofobia, szczególnie w grupach wysokiego ryzyka zachorowania na raka. Fizjologiczne reakcje somatyczne obejmują duszność, zawroty głowy, kołatanie serca, pocenie się czy ból i dyskomfort w klatce piersiowej. Rakofobia może również wpływać na nasze zdolności poznawcze – wykazano, że zmniejsza skłonność do racjonalnego przetwarzania komunikatów na temat nowotworów. Dodatkowo, strach przed rakiem nasila błędne wyobrażenia na temat typowych objawów choroby i jest związany z niższymi poziomami wiedzy na jej temat. Niestety, wykazano również, że strach przed chorobą nowotworową hamuje udział w programach badań przesiewowych w kierunku raka. Warto uświadomić sobie, że przez swój wewnętrzny strach szkodzimy własnemu zdrowiu, często niepotrzebnie.

Bezpłatne badania przesiewowe są dostosowane między innymi do płci, wieku, a także grupy ryzyka. Dlaczego diagnostyka profilaktyczna jest tak ważna? Pozwala nam monitorować zmiany w organizmie, często daje podstawy do zachowania spokoju ducha, a co najistotniejsze pozwala wykryć chorobę we wczesnym stadium, tym samym zwiększając prawdopodobieństwo skutecznego leczenia.

Badania profilaktyczne są bezbolesne i mało inwazyjne

Głównymi, powszechnie znanymi czynnikami zwiększającymi występowanie nowotworów, niezależnie od jego rodzaju, jest palenie tytoniu, spożywanie alkoholu, otyłość, zła dieta, substancje chemiczne oraz czynniki genetyczne. Na niektóre z nich mamy wpływ, na inne nie. Eliminacja czynników ryzyka powinna być pierwszym krokiem w dbaniu o zdrowie, kolejnym powinny być systematycznie wykonywane badania profilaktyczne. Mamy do wyboru szeroki wachlarz badań – zaczynając od morfologii, badania palpacyjnego dochodząc do badań endoskopowych i radiologicznych. Mimo, że ich nazwy często brzmią złowieszczo – są bezbolesne i mało inwazyjne. A więc dlaczego tak się ich boimy? Warto uświadomić sobie, że to właśnie dzięki nim będziemy cieszyć się swoim zdrowiem znacznie dłużej.

Październik jest na całym świecie znany z bycia miesiącem profilaktyki raka piersi. W Polsce jest to jeden z najczęściej występujących nowotworów, stanowi 25 proc. wszystkich przypadków zachorowania na nowotwory. Posłużę się przykładem tego nowotworu, aby podkreślić jak ważna jest profilaktyka. D

obór sposobu leczenia raka piersi jest uzależniony od stopnia jego zaawansowania, który określa się na podstawie badania przedmiotowego oraz badań obrazowych po ustaleniu rozpoznania mikroskopowego. Wykorzystuje się tutaj klasyfikację TNM (tumour, node, metastasis). Ustalenie odpowiedniego leczenia w przypadku raka piersi opiera się na wielu czynnikach, spośród których najważniejszymi są: stopień zaawansowania klinicznego, stopień złośliwości histopatologicznej, inwazja naczyń chłonnych lub krwionośnych, stan receptorów hormonalnych a także wiek chorej. Do leczenia oszczędzającego kwalifikuje się pacjentki wyrażające zgodę zachowania gruczołu piersiowego z wczesnym jednoośrodkowym rakiem piersi w I i II stopniu zaawansowania, jeśli wymiar guza nie przekracza 3 cm. Wyraźnie widać, że im guz jest mniejszy i wcześniej wykryty tym mniej radykalne sposoby leczenia zostają wybierane. Oczywiście, wszystko zależy od sytuacji klinicznej chorego i ostateczne postępowanie ustala lekarz.

Bycie w grupie ryzyka, zarówno chorób nowotworowych jak i pozostałych cywilizacyjnych, powinno sugerować pacjentom żeby jeszcze bardziej zwracali uwagę na swoje zdrowie, regularnie przystępowali do badań profilaktycznych i zmniejszali wpływ na ich organizm pozostałych czynników ryzyka.  Fora internetowe i wiadomości ze strony laików medycznych nie powinny być dla nas wskazówką.  Warto poszukać doświadczonego lekarza, który nie tylko zna się na sztuce medycznej, ale także porozmawia z nami, uspokoi i wskaże odpowiednią dla nas drogę.

Bibliografia:

  • Jepson & Chaken. Chronic issue-specific fear inhibits systematic processing of persuasive communication. Special issue: communication, cognition, and anxiety. Journal of social behavior & personality, 5, 61-84.
  • Berman & Aandersman. Fear of cancer and knowledge of cancer: a review and proposed relevance to hazardous waste sites. Social science t medicine, 31, 81-90.
  • Donato, Bollani, Spiazzi, Soldo, Pasquale, Monarca, Lucini, Nardi. Factors associated with nonparticipation of women in a breast cancer screening programme in a town in northern italy. Journal of epidemiology 6 community healfh, 45, 59-64.
  • Położnictwo i ginekologia. Redakcja naukowa: Grzegorz H. Bręborowicz.
  • WHO, Informacje na temat nowotworów występowania nowotworów u kobiet.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.