Przejdź do treści

Blanka Lipińska przeszła trzecią operację piersi. „USG przynajmniej raz w roku. Dbajmy o naturalne, dbajmy o sztuczne”

Blanka Lipińska
Blanka Lipińska zaapelowała do kobiet z implantami, by regularnie badały swoje piersi/ fot. Andras Szilagyi/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Miałam naprawdę ciężką noc, i nie, nie było to związane z pełnią. Miałam po prostu zabieg z narkozą” – wyznała Blanka Lipińska na swoim profilu na Instagramie. Autorka „365 dni” przyznała, że jest po trzeciej operacji piersi z powodu implantów. „Badajcie cycki” – zaapelowała.

„Badajcie cycki”

Blanka Lipińska jest jedną z celebrytek, które nie boją się głośno mówić o własnych problemach zdrowotnych. Autorka „365 dni” dwa lata temu wyznała, że zmaga się z przepukliną kręgosłupa na odcinku lędźwiowym, która przynosi jej ból i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Teraz ponownie otworzyła się przed swoimi fanami i przyznała, że przeszła kolejną operację piersi.

„Miałam naprawdę ciężką noc, i nie, nie było to związane z pełnią. Miałam po prostu zabieg z narkozą. (…) Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, które się na pewno pojawią, tak, przeszłam operację piersi, ponieważ musiałam wymienić implanty” – podkreśliła.

Lipińska zwróciła się także do kobiet, które tak jak ona mają implanty, by regularnie badały piersi.

„Moje drogie, pamiętajcie, USG przynajmniej raz w roku u specjalisty, który zna się na implantach. Jeżeli cokolwiek was niepokoi, jakieś kłucie, jakieś boleści, ta wasza pierś wygląda inaczej, niż powinna, to pamiętajcie, wasz chirurg plastyczny na pewno robił takich operacji tysiące. On tylko patrzy na te cycki i od razu wie, co jest z nimi nie tak. Dbajmy o naturalne, dbajmy o sztuczne” – apelowała.

Lipińska zaznaczyła, że sama nie koncentrowała się na zdrowiu swoich piersi. Zaczęła badać się pod kątem ewentualnych zmian dopiero kilka lat temu.

Badajcie cycki. Ja mam 10 lat implanty i na poważnie zaczęłam je badać – wstyd to będzie – z cztery lata temu. I to też przez sytuację, kiedy myślałam, że implant był uszkodzony. Jak trwoga to do lekarza na USG” – tłumaczyła.

Blanka Lipińska o trzeciej operacji piersi

W dalszej części swojej wypowiedzi Blanka Lipińska postanowiła wytłumaczyć, dlaczego musiała przejść operację piersi. Jak się okazało, był to już trzeci zabieg celebrytki spowodowany implantami. Pierwszy z nich miał na celu powiększenie piersi. Następne koncentrowały się na skorygowaniu nieprawidłowości, które pojawiły się dopiero z czasem.

„To była już moja trzecia operacja w ciągu kilku lat. (…) Pierwszą operację miałam w 2015 roku. Powiększyłam sobie piersi, włożyłam sobie implant anatomiczny. Przez to, że mam bardzo mocne mięśnie na ciele, prawy implant mi 'nie zszedł'” – tłumaczyła.

Lipińska podkreśliła także, że z powodu choroby kręgosłupa od dwóch lat nie uprawia żadnego sportu. Mimo to jednak implanty w piersiach przekręciły się.

„Mój chirurg musiał mnie otworzyć przez te same szwy, wyciągnąć implanty, wsadzić i zaszyć. Okazało się, że lewy implant się przekręcił” – dodała.

Celebrytka postanowiła odpowiedzieć też na komentarze swoich obserwatorów, którzy zalali ją pytaniami o operację. Jedna z fanek podziękowała pisarce za to, że nie wstydzi się o niej mówić.

„Słuchajcie, ale przecież to jest coś na maksa ludzkiego i powszechnego. Żyjemy w XXI wieku, gdzie wydawać by się mogło, że medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna są powszechne i normalne. A jak ktoś jest innego zdania, to niech z samochodu przesiądzie się na wóz z koniem, bo chyba utknął w innej epoce” – podsumowała.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.