Przejdź do treści

Którzy turyści są najbardziej narażeni na śmierć z powodu ekstremalnych upałów?

Kobieta przechodzi obok fontanny
Turyści przyjeżdżają do ciepłych krajów nieprzygotowani, przez co narażają się na niebezpieczeństwo spowodowane upałem/ fot. NurPhoto/ Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Fala ekstremalnych upałów zbiera coraz większe żniwo. Medycy ostrzegają, że na udar cieplny narażony jest każdy, kto nie przestrzega podstawowych zasad bezpieczeństwa. Niestety turyści przyjeżdżają często na wypoczynek całkowicie nieprzygotowani i wychodzą na spacer w największym słońcu bez wody czy nakrycia na głowie. 

Fala upałów w Europie

Fale upałów, jakie w ostatnim miesiącu odnotowywane są w wielu krajach, doprowadziły do ​​śmierci kilku turystów, co uwypukliło poważne ryzyko, jakie stwarzają ekstremalne temperatury. W Hiszpanii termometry w niedzielę pokazywały nawet 40 stopni Celsjusza. Niezwykle gorąco jest również w innych krajach, w tym Grecji, Bułgarii, Cyprze, we Włoszech czy nawet w Wielkiej Brytanii.

W poniedziałek w Grecji odnaleziono ciało kolejnego turysty, który zmarł z powodu wysokich temperatur w tym kraju. Najbardziej medialnym przypadkiem był zgon prezentera brytyjskiego prezentera telewizyjnego i lekarza Michaela Mosley’a. Jego ciało znaleziono w pobliżu jednej z plaż na wyspie Symi (Simi) – greckiej wyspie, należącej do archipelagu Dodekanez. Mężczyzna wybrał się na spacer, z którego nigdy nie wrócił. Po jego śmierci odnaleziono także ciała 55-letniego Amerykanina na wyspie Mathraki i 74-letniego holenderskiego turysty na wyspie Samos. Podczas fali upałów na wyspie Sikinos zaginęły także dwie Francuzki w wieku 64 i 73 lat. Ponadto 67-letni holenderski turysta zmarł na zawał serca w trakcie wędrówki po Krecie. Jak zwracają uwagę lekarze, wszystkie przypadki śmiertelne to osoby po 50. roku życia, które zdecydowały się na piesze wycieczki mimo wysokich temperatur.

Władze poszczególnych państw starają się chronić turystów przed upałami. W Grecji wprowadzono kampanie edukacyjne, które mają na celu uświadamianie zarówno mieszkańców, jak i turystów o zagrożeniach. W miejscach turystycznych oraz na szlakach rozmieszczane są punkty z darmową wodą pitną. W przypadku ekstremalnych upałów godziny otwarcia popularnych atrakcji turystycznych, takich jak Akropol, są zmieniane, by uniknąć zwiedzania w najgorętszych porach dnia.

„Dla turystów najbardziej bolesne są ograniczenia w dostępie właśnie do Akropolu, który jest 'zamknięty’ w godzinach słonecznego szczytu. Jest to niezbędne, ponieważ ewakuacja stamtąd jest niezwykle trudna, a poszkodowanych trzeba znosić pojedynczo na noszach; nie ma tam nawet gdzie wylądować helikopter, czy podjechać ambulans. W dodatku miejsce to jest całkowicie odsłonięte, więc osoby, które je odwiedzają, są narażone na bezpośrednią ekspozycję na słońce. Gdy dodamy do tego upał i tłum ludzi wokół, nietrudno o omdlenie. Szczególnie że turyści nagminnie zapominają o nawodnieniu” — mówi w rozmowie z Medonetem Joanna Fiks, psychoterapeutka z Polski mieszkająca w Atenach.

W Hiszpanii, w miastach takich jak Barcelona i Madryt, władze tworzą klimatyzowane strefy, w których można schronić się przed upałem. Są to m.in. centra handlowe, biblioteki i inne budynki publiczne. Podobnie jak w Grecji, władze lokalne instalują także dodatkowe punkty z darmową wodą pitną w miejscach o dużym ruchu turystycznym. W niektórych regionach wprowadzono także przepisy nakładające na pracodawców obowiązek zapewnienia odpowiednich warunków pracy w przypadku ekstremalnych upałów, co dotyczy również sektorów związanych z turystyką.

„Knajpy, które dysponują tylko wiatrakami, radzą sobie też tak, że uruchamiają coś w stylu znanych w Polsce kurtyn wodnych. Jest to taki prowizoryczny system nawadniania, lekka mgiełka nieco nawilża powietrze i łatwiej się w tym funkcjonuje. Poza tym służby zalecają, by wszelkie wyjścia na zewnątrz organizować albo wczesnym rankiem, albo wieczorem” – podkreśla ekspertka.

Kto jest najbardziej narażony na upał?

Nie wszystkie osoby są równie narażone na skutki ekstremalnych upałów. W szczególności podatne na udary cieplne i inne problemy zdrowotne związane z wysokimi temperaturami są osoby starsze ze względu na osłabioną zdolność organizmu do regulacji temperatury. Choroby przewlekłe, takie jak nadciśnienie czy cukrzyca, mogą dodatkowo zwiększać ryzyko. Mniejsze dzieci mają mniej rozwinięty system termoregulacji, co sprawia, że także należą do tej grupy. Ponadto osoby przybywające z regionów o niższych temperaturach nie są przyzwyczajone do ekstremalnych upałów, co może zwiększać ryzyko udaru cieplnego. Narażony może być jednak każdy, jeśli nie będzie przestrzegał podstawowych zasad bezpiecznego przebywania na słońcu.

Turyści często przyjeżdżają na wypoczynek do ciepłych krajów całkowicie nieprzygotowani i wychodzą w środku dnia bez wody czy nakrycia na głowę. Medycy, cytowani przez greckie media podkreślają, że największym błędem osób odwiedzających ich kraj latem jest wychodzenie na zewnątrz w godzinach największego upału między 11-15. Turyści często zapominają także o odpowiednim nawodnieniu. Jak podkreślają eksperci, zalecane 1,5 l wody to zdecydowanie za mało. Ratownicy zaznaczają także, że już 10-12 minut w 40-stopniowym upale bez jakiejkolwiek ochrony może nieść ze sobą groźne skutki.

Internistka Joanna Pietroń w rozmowie z Medonetem tłumaczy, że probolemem jest także to, że nie każdy potrafi także rozpoznać objawy udaru cieplnego. Jak podkreśla, zanim do niego dojdzie można zauważyć najpierw symptomy osłabienia cieplnego, który może być mylony z przemęczeniem.

Najpierw pojawiają się skurcze mięśni brzucha lub kończyn, zwane kurczami cieplnymi. To już jest sygnał, że powinniśmy jak najszybciej zejść ze słońca, schować się w chłodnym, przewiewnym pomieszczeniu i zacząć przyjmować więcej płynów” – wyjaśnia.

Objawem może być także czerwona, gorąca w dotyku i sucha skóra, co świadczy o braku potu, mimo ekstremalnego ciepła. Osoby dotknięte udarem cieplnym mogą odczuwać zawroty głowy, dezorientację, trudności w koncentracji i oszołomienie. W ciężkich przypadkach może dojść do utraty przytomności, co jest oznaką nagłego zagrożenia życia. Warto pamiętać, że podczas udaru cieplnego ciało przechodzi przez szereg niebezpiecznych zmian fizjologicznych, które mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń narządów. Bez natychmiastowej interwencji medycznej może dojść nawet do śmierci.

Źródło: Medonet

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?