4 min.
Lek. Bartosz Fiałek o niechlubnym wyniku Polski: w końcu jesteśmy na pierwszym miejscu i wreszcie inne kraje mogą nam zazdrościć

To istna tragedia, kiedy w XXI wieku niewydolność ochrony zdrowia zabija Polki i Polaków, którzy mogliby żyć"/Pexels
05.07.2022
„To był szok. Przez ponad dwadzieścia lat nie wiedziałam, z czym chodzę w brzuchu”. Szpital popełnił błąd. Pani Wanda odszkodowania nie dostanie
05.07.2022
Kolejna fala zakażeń. „Obecny koronawirus bardzo różni się od oryginalnego, to inna choroba, więc możemy mówić o COVID-22”
05.07.2022
Dwulatek na OIOM-ie. Groźna choroba z ubiegłego stulecia powróciła
04.07.2022
W lipcu może zabraknąć nawet 215 leków – podaje Ministerstwo Zdrowia. Na liście Clexane, Humulin czy Berodual
04.07.2022
Pierwsza pomoc w przypadku poparzenia przez meduzę. Sprawdź krok po kroku, jak się zachować
„Ostatnie tygodnie to 25-procentowy wzrost liczby zgonów w porównaniu do wyników z ostatniej dekady i wartość najwyższa od czasów II ojny Światowej” – pisze lek. Bartosz Fiałek. „Niewydolność ochrony zdrowia zabija Polki i Polaków, którzy mogliby żyć” – dodaje.
Spis treści
Polska na koronawirusowym podium
Można byłoby powiedzieć, że w końcu jesteśmy na pierwszym miejscu i wreszcie inne kraje mogą nam zazdrościć, tak jak wskazywali na to przez długi czas polscy decydenci występujący podczas konferencji prasowych.
Można byłoby tak powiedzieć, gdyby pozycja światowego lidera na godzinę 16:00 dnia 8 listopada 2020 roku nie dotyczyła liczby nowych, potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 – tymi słowami rozpoczyna swój wpis na Facebooku lek. Bartosz Fiałek.
Jak zauważa dalej Fiałek, Polska zajmuje również 4. miejsce na kolejnej liście. Liście zgonów spowodowanych COVID-19. Nie mamy więc powodów do zadowolenia. Pomimo, że wiosenną falę pandemii udało nam się przejść suchą stopą, tym razem służba zdrowia jest na granicy upadku.
Mniej więcej na początku października bieżącego roku straciliśmy panowanie nad przebiegiem epidemii nowego koronawirusa na terenie Polski. Nigdy nie górowaliśmy nad pandemią, jednak początek poprzedniego miesiąca był ostatecznym upadkiem systemu opieki zdrowotnej – dodaje lekarz.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Coraz więcej ofiar koronawirusa w Polsce
Patrząc na dane zakażeń z ostatnich tygodni, można odnieść wrażenie, że koronawirus zagościł w Polsce na dobre. Rozsiadł się wygodnie i nie zamierza odejść. Tylko dzisiaj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 21 713 przypadkach SARS-CoV-2. Zmarły też 173 osoby. W całym kraju zakażonych jest obecnie 348 767 osób z czego 20 967 jest hospitalizowanych. Jak w tym wszystkim działa polska służba zdrowia, która od lat kuleje?
Skrajnie niewydolna ochrona zdrowia pochłania coraz więcej ofiar definiowanych jako zgony możliwe do uniknięcia dzięki skutecznej i terminowej interwencji medycznej – wyjaśnia Fiałek.
Wygląda na to, że w następnych tygodniach będzie tylko gorzej.
To istna tragedia, kiedy w XXI wieku, w ok. 38-milionowym kraju środka Europy, który mieni się – w ustach panujących nam parlamentarzystów – jako wzór do naśladowania dla innych, niewydolność ochrony zdrowia zabija Polki i Polaków, którzy mogliby żyć – dodaje specjalista.
Najwyższy wzrost liczby zgonów od lat
Lekarz wyjaśnia, że paraliż służby zdrowia związany z nowym wirusem, powoduje również śmierć osób z innymi chorobami, które nie są zakażone koronawirusem. A tych można by uniknąć.
Część z tych zgonów, to chorzy z COVID-19, jednak gros to pacjenci, którzy – z powodu przeładowania i wtórnego zablokowania funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej – umarli w swoich domach, w ciszy, nie uzyskując pomocy, a cierpiąc na jednostki chorobowe, które dotychczas można było leczyć i wielu z tych ludzi uratować – opisuje Fiałek.
Ekspert zauważa, że tak wysokiego odsetka zgonów nie zanotowano w Polsce od lat.
Ostatnie tygodnie to 25-procentowy wzrost liczby zgonów w porównaniu do wyników z ostatniej dekady i wartość najwyższa od czasów II Wojny Światowej – podsumowuje specjalista.
Fiałek opublikował także zdjęcia najnowszych danych.
Zdjęcia przedstawiają – w kolejności od liczby największej do najmniejszej – 1. Liczbę nowych przypadków SARS-Cov-2; 2. Liczbę zgonów spowodowanych COVID-19.
Udostępnij innym!
Zobacz także

Laboratoria w Polsce doszły do granicy wydolności. Brakuje specjalistów

„Czy pod ostatni respirator mam podłączyć jego czy babcię, która nosiła maseczkę, ale się zaraziła, bo w kolejce chuchał jej na plecy?”

Jak wygląda intubacja i podłączenie pacjenta do respiratora? Wyjaśnia anestezjolożka Zofia Patyna-Giżejowska
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.07.2022
Gdy ich bliscy chorują, oni sami są cichymi pacjentami. Tak w Polsce wygląda opieka nad osobami ze schizofrenią

03.07.2022
„Budzę się i jem, by móc znowu zasnąć”, czyli czym jest zespół nocnego jedzenia (NES). Rozmowa z psycholożką zdrowia Agnieszką Węgiel

01.07.2022
„Nie jesteśmy w stanie odróżnić klinicznie depresji poporodowej od fazy niedoczynności poporodowego zapalenia tarczycy” – mówi dr Dorota Wakuła

29.06.2022