Przejdź do treści

„Mam wrażenie, że ludziom sprzedaje się bajki, a zamiast tego trafiają na blok rzeźniczy”. Kolejna pacjentka przestrzega przed turystyką medyczną

Na zdjęciu lekarze operujący pacjenta- HelloZdrowie
33-letnia Louise Bradley przestrzega innych przed konsekwencjami tego typu operacjiźródło: pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Louise Bradley zamiast cieszyć się zdrowiem i efektami udanej operacji, do końca życia będzie musiała już jeść przez sondę. To kolejna ofiara tzw. turystyki medycznej. 33-letnia Brytyjka założyła konto na TikToku, żeby przestrzec inne osoby przed wizytami w prywatnych tureckich klinikach.

„Lekarz powiedział, że to normalne”

To miał być zabieg odmieniający życie 33-letniej Louise Bradley, matki dwójki małych dzieci. Kobieta cierpiała z powodu otyłości. Redukcja masy ciała nie była dla niej prosta, do tego doszły stany zapalne stawów. Na operację w kraju czekała 4 lata — bezskutecznie. Dlatego też, kiedy dostała się do jednej z tureckich klinik na zabieg rękawowej resekcji żołądka, była bardzo szczęśliwa. Wiedziała, że wyjazd do Turcji jest jej jedyną szansą. Za zabieg zapłaciła 2 tys. funtów (czyli ponad 10 tys. zł).

Lekarz, który przeprowadził operację, miał po jej zakończeniu zapewniać Bradley, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Zezwolił nawet na lot samolotem. Sama Bradley miała jednak obawy, że coś jest nie tak.

„Nie czułam się dobrze — nie mogłam wypić nawet szklanki wody, ale lekarz powiedział, że to normalne i poczuję się lepiej, gdy wrócę do Wielkiej Brytanii” — relacjonowała Bradley w rozmowie z „Manchester Evening News”.

Podczas podróży powrotnej do Wielkiej Brytanii, zemdlała w samolocie. Prosto z lotniska trafiła do szpitala na OIOM. Po badaniach na jaw wyszła druzgocząca prawda: pacjentce usunięto aż 92 proc. żołądka, a nie 75 proc., jak planowali lekarze. Okazało się także, że przy usuwaniu większej części żołądka przecięto jej przełyk, przez co nie jest w stanie samodzielnie połykać pokarmów. Już do końca życia będzie spożywała pokarm i płyny przez specjalną sondę wprowadzoną przez nos bezpośrednio do żołądka. Dodatkowo zmaga się z uporczywymi biegunkami.

To niejedyna poszkodowana w wyniku tego typu zabiegu osoba. Jednak Bradley, mimo bolesnych konsekwencji, miała więcej szczęścia niż 38-letnia Leanne Leary i 28-letnia Shannon Bowe. Te pacjentki tureckiej kliniki niestety zmarły. Bradley obawia się, że będą kolejne ofiary tej mody. Dlatego postanowiła podzielić się swoją historią i przestrzec innych.

„Mnóstwo ludzi mówi: 'Cóż, to mogło się stać w Wielkiej Brytanii’, co absolutnie mogło się zdarzyć, ale [lekarze – red.] mieliby wtedy obowiązek to naprawić” —  zauważyła w rozmowie z „Manchester Evening News”.

Linda Evangelista

„Ludziom sprzedaje się bajki, a zamiast tego trafiają na blok rzeźniczy”

O swoich trudnych doświadczeniach kobieta opowiada na TikToku. Tam przestrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z tanimi zabiegami w zagranicznych klinikach. Niestety na TikToku jest mnóstwo nagrań zachwalających turystykę medyczną. Promują ją „zachwyceni efektami” influencerzy, pokazując na TikToku zdjęcia sprzed i po operacji.

W rozmowie z „Manchester Evening News” Bradley przyznała, że skontaktowało się z nią już 35 innych kobiet, które doświadczyły tego, co ona.

@gastric.sleeve.survivor

Replying to @suemadden8

♬ original sound – Louise.B.NW

Rękawowa resekcja żołądka (inaczej mankietowa resekcja żołądka lub sleeve gastrectomy) to operacja wykonywana w chirurgii zajmującej się leczeniem otyłości (bariatrycznej). Polega ona na wycięciu ok. 85 proc. powiększonego żołądka, czyli do objętości około 150 ml. Efektem takiego zabiegu jest niemożność spożywania dużych ilości pokarmu przez pacjenta, co w konsekwencji powoduje utratę masy ciała. Operację można wykonać laparoskopowo.

Jak poinformowało brytyjskie MSZ, od 2019 roku już 24 Brytyjczyków zmarło z przyczyn związanych z niezwykle popularną w ostatnich latach turystyką medyczną. Latali oni do tureckich klinik na zabiegi wstawiania implantów zębowych, operacje plastyczne czy też transplantacje narządów.

„Mam wrażenie, że ludziom sprzedaje się bajki, a zamiast tego trafiają na blok rzeźniczy” — uważa Louise Bradley.

źródło: mirror.co.uk, Manchester Evening News

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.