3 min.
Nowatorska operacja gdańskich lekarzy. „Jesteśmy w tego typu zabiegach liderami w skali światowej”

Nowatorska operacja gdańskich lekarzy. "Jesteśmy w tego typu zabiegach liderami w skali światowej"/ Getty Images
„Kiedy zobaczyliśmy wyniki badań obrazowych Martynki byliśmy przerażeni” – przyznaje prof. dr hab. Wojciech Kloc, szef oddziału neurochirurgii w gdańskim Szpitalu im. Mikołaja Kopernika. Dziewczynka w wyniku wypadku samochodowego doznała poważnego uszkodzenia, w którym doszło do oderwania głowy od kręgosłupa.
Skomplikowany uraz głowy
„Cud” – tak nazywa się operację 3-letniej Martynki, która żyje po ciężkim wypadku samochodowym dzięki pionierskiej metodzie leczenia medyków ze szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Wyniki obrazowe badań dziewczynki były „przerażające”.
„Wyraźnie było na nich widać, że głowa dziecka została oderwana od kręgosłupa. Co prawda od dawna specjalizujemy się w leczeniu urazów w tej okolicy, opracowaliśmy nawet autorską metodę przezskórnej stabilizacji tego odcinka kręgosłupa i jesteśmy w tego typu zabiegach liderami w skali światowej, to jednak do tej pory naszymi pacjentami były osoby dorosłe” – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prof. dr hab. Wojciech Kloc, szef oddziału neurochirurgii.
Do urazu dziewczynki doszło podczas wypadku samochodowego, kiedy jechała z tatą i dziadkiem na wakacje. Silne uderzenie spowodowane uderzeniem auta w drzewo „wyrwało jej głowę w sensie funkcjonalnym. Skóra i mięśnie wytrzymały, ale więzadła i kości zostały rozerwane” -wyjaśniał w rozmowie z portalem olesnica.naszemiasto.pl dr n. med. Wojciech Wasilewski. Dodał, że choć dziewczynka w czasie wypadku była przypięta pasami, to spała, więc jej głowa była bezwładna.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Pionierska operacja w gdańskim szpitalu
Dziewczynka została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną, by dodatkowe ruchy ciała nie doprowadziły do zerwania rdzenia kręgowego. W tym czasie lekarze przygotowywali się do ryzykownej operacji.
„U dorosłych, aby wytworzyć dziurę w kości, trzeba nabić otwór młotkiem lub zrobić go specjalną rozwiertarką, żeby śruba mogła się w niej w ogóle zakotwiczyć. Natomiast u dziecka, w sytuacji gdy kręgosłup jest tak niestabilny, jest to wręcz niemożliwe” — tłumaczy dalej w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Kloc.
W trakcie operacji, która trwała 6 godzin, gdańscy lekarze zastosowali własną, pionierską technikę leczenia. By ustabilizować kręgosłup, wykorzystano małe śrubki, które stosowane są przez ortopedów do połączenia małych kostek palców u rąk i stóp. Przez specjalne dziurki w śrubkach wpuścili „drut Kirschnera”, który służy do ustabilizowania odłamków kostnych. Technika gdańskich lekarzy jest pionierską na skalę światową. Operacja udała się, a dziewczynkę czeka dodatkowa rehabilitacja.
„Córeczka nabiera sił, ładnie je, nie ma już sondy” — relacjonuje w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” mama dziewczynki i dodaje – „Z każdym dniem widać poprawę. Zaczęła ćwiczyć, siedziała mi już nawet na kolanach. Wkrótce pojedziemy do szpitala we Wrocławiu na dalszą rehabilitację”.
Podeślij artykuł znajomym!
Zobacz także

Medycyna robotyczna: Robot da Vinci w operacjach urologicznych i ginekologicznych. W czym jest lepszy od człowieka?

Jak cenna jest krew? Dr Michał Strus pokazał nagranie z sali operacyjnej. Daje do myślenia

Jak wygląda intubacja i podłączenie pacjenta do respiratora? Wyjaśnia anestezjolożka Zofia Patyna-Giżejowska
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

06.02.2023
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”

05.02.2023
„Wyjście z toksycznego związku nie łatwe, ale jest możliwe. I trzeba to zrobić. Dla siebie”. Dr Bogdan Stelmach o niezdrowych relacjach w parze

04.02.2023
Sproszkowane kraby, lewatywa z winogron, pijawki i operacje szpikulcem. Jak kiedyś leczono raka

02.02.2023