Przejdź do treści

„Pytanie o aktualne badania przed współżyciem jest oznaką dbałości o zdrowie, a nie czymś obraźliwym” – podkreśla psycholog i seksuolog Dominik Haak

"Pytanie o aktualne badania przed współżyciem jest oznaką dbałości o zdrowie, a nie czymś obraźliwym" - podkreśla psycholog Dominik Haak
"Pytanie o aktualne badania przed współżyciem jest oznaką dbałości o zdrowie, a nie czymś obraźliwym" - podkreśla psycholog Dominik Haak / Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wstydzisz się poprosić swojego nowego partnera o wyniki aktualnych badań, zanim rozpoczniecie współżycie? Dominik Haak, psycholog i seksuolog oraz właściciel Centrum Terapii Haak, podkreśla, że to ogromny błąd. „Podstawą zdrowia seksualnego jest dbałość o bezpieczeństwo” – pisze w swoim ostatnim wpisie na Instagramie.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Wielu osobom hasło „bezpieczny seks” kojarzy się ze zbliżeniem z antykoncepcją. Psycholog Dominik Haak podkreśla, że to duży błąd. Według niego zbyt często zapominamy, że oprócz niechcianej ciąży powinniśmy także chronić się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dlatego, jak zaznacza, pytanie o aktualne badania pod kątem chorób przenoszonych drogą płciową jest bardzo ważne przed rozpoczęciem współżycia.

„Stosowanie prezerwatyw/chusteczek oralnych/rękawiczek jednorazowych w trakcie stosunku zapobiega przenoszeniu chorób i infekcji, nie stanowi jednak 100 proc. ochrony. Stąd dobrze jest spytać osobę/osoby, z którą/którymi chcemy rozpocząć współżycie o pokazanie nam aktualnych wyników badań lub wspólnie wybrać się na tego typu badania” – radzi ekspert.

I wymienia najczęstsze wirusy, bakterie i choroby, na których obecność warto się badać. To: HIV, HBV, HCV, HPV, chlamydioza, rzeżączka, kiła. Jak pisze, w większych miastach istnieją punkty konsultacyjno–diagnostyczne, w których wykonamy podstawowe badania – często za darmo.

„W przypadku występowania niepokojących objawów lekarz/lekarka pierwszego kontaktu, wenerolog/żka, urolog/żka lub ginekolog/żka mogą skierować nas na badanie” – wyjaśnia seksuolog.

Choroby przenoszone drogą płciową to wciąż tabu

Haak podkreśla, że infekcje i choroby przenoszone drogą płciową (z ang. STI i STD) nadal są tematem tabu. Ta „otoczka wstydu” według niego sprawia, że trudno jest nam zadbać o swoje zdrowie i bezpieczeństwo w seksie.

Pamiętajmy, że jakiekolwiek choroby czy infekcje są naturalną częścią życia człowieka – swobodne rozmawianie o nich, edukacja seksualna, profilaktyka – to wszystko może pomóc nam w zapobieganiu rozprzestrzeniania się STI’s i STD’s” – pisze seksuolog.

I podkreśla, że pytanie o aktualne badania lub propozycja wspólnego wykonania tego typu badań są oznakami dbałości o zdrowie i absolutnie nie są niczym obraźliwym.

„Pamiętajmy, że zakażenie STI lub STD może przydarzyć się KAŻDEJ osobie, która jest aktywna seksualnie. Ryzyko zakażenia nie dotyczy wyłącznie osób, które często zmieniają partnerów/partnerki seksualne. Dlatego tak ważna jest profilaktyka – regularne badania i stosowanie zabezpieczenia przy każdym rodzaju aktywności seksualnej” – zaznacza specjalista.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Centrum Terapii Haak

Za instagramowym profilem „Centrum Terapii Haak” stoi Dominik Haak, psycholog i seksuolog w trakcie certyfikacji. W 2021 roku założył Centrum Terapii HAAK, które – jak sam pisze – jest miejscem na mapie Poznania dedykowanym osobom ze społeczności LGBTQ+. Jego profil obserwuje ponad 11 tys. internautów.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?