Przejdź do treści

Zofia Zborowska-Wrona o przygotowaniach do ciąży: zanim pani doktor powiedziała, że możemy próbować, minął rok

Zofia Zborowska-Wrona o zespole antyfosfolipidowym
Zofia Zborowska-Wrona o zespole antyfosfolipidowym / Zdjęcie: PAWEL WRZECION/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Zosia Zborowska i Andrzej Wrona byli gośćmi „Domówki u Dowborów”, spotkania online prowadzonego przez Joannę Koroniewską i Macieja Dowbora. Podczas rozmowy para zdradziła, że ich przygotowania do ciąży trwały rok. Głównie z uwagi na zdiagnozowane u aktorki schorzenie – zespół antyfosfolipidowy. Na czym polega ta choroba? Czy jest groźna dla przebiegu ciąży?

Zosia Zborowska-Wrona o ciąży

Zosia Zborowska i Andrzej Wrona wkrótce zostaną rodzicami. Jeszcze w tym roku na świat przyjdzie ich pierwsze dziecko – córka Nadzieja. „Nie mieliśmy problemów z zajściem w ciążę, ale długo się do niej przygotowywaliśmy” – przyznali podczas „Domówki u Dowborów”, podkreślając, że miało to związek ze schorzeniem, na które cierpi aktorka.

„Musiałam przejść serię badań, gdy się okazało, że mam zespół antyfosfolipidowy. Chciałam doprowadzić swój organizm do porządku, znaleźć dobrego lekarza prowadzącego. Mam też mięśniaki macicy, to nie jest akurat nic strasznego. […] Zanim pani doktor powiedziała, że możemy próbować, minął rok” – powiedziała Zborowska-Wrona w rozmowie z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem.

O zespole antyfosfolipidowym aktorka mówiła już wcześniej, chwilę po tym jak oficjalnie ogłosiła swoją ciążę. Wówczas chciała zachęcić obserwujące ją kobiety do tego, aby się przebadały, gdyż ona o swojej dolegliwości dowiedziała się przypadkiem.

„Trombofilia to choroba wrodzona, a zespół antyfosfolipidowy jest nabyty. Obie to choroby krwi wymagające brania w ciąży i połogu zastrzyków rozrzedzających krew” – zdradziła Zborowska w relacji na InstaStories.

Z kolei w jednym ze swoich wpisów na Instagramie 34-latka dość skrupulatnie opisała przebieg ciąży z tym schorzeniem. Przyznała, że w pierwszym trymestrze musiała poradzić sobie z mdłościami, zmęczeniem i strachem o przebieg ciąży.

„Moja ciąża od początku należała do tych delikatnych. […] Musiałam leżeć plackiem przez miesiąc, zrezygnować z dwóch seriali i po prostu czekać. Nie wyobrażam sobie jak trudne musi być leżenie przez całą ciążę, a przecież tak wiele kobiet ma właśnie takie doświadczenie” – napisała. „Gdy rozpoczął się II trymestr, gdzie niby jest już „bezpiecznie i fajnie” ja musiałam zderzyć się z diagnozą, która zmroziła mnie na ok. 1,5 miesiąca. […] Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a ja wyszłam z tej sytuacji tylko z blizną i większą ilością siwych włosów” – dodała.

Aktorka zdradziła też, że ciąża wymagała od niej bezwzględnego zadbania o siebie, o swoją dietę, nawodnienie, regularne przyjmowanie leków i suplementów oraz zastrzyków.

Czego nie robić w ciąży? Rozmowa z osteopatką Eweliną Tyszko-Bury

Ciąża a zespół antyfosfolipidowy

Jak się okazuje, zespół antyfosfolipidowy może być szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży, ponieważ znacznie zwiększa ryzyko poronienia lub obumarcia płodu. U nieleczonych kobiet częstotliwość utraty ciąży wynosi aż 80 proc. Choroba predysponuje również do tworzenia się zakrzepów w naczyniach krwionośnych.

Leczenie zespołu antyfosfolipidowego polega głównie na minimalizowaniu ryzyka utraty ciąży oraz przeciwdziałaniu powstawania zakrzepów.

„To nie jest żadna straszna choroba, bardzo dużo kobiet ją ma, tylko po prostu ciąża musi być prowadzona przez specjalnego lekarza” – przyznała Zborowska. „Boję się igieł, mam krwiofobię, kiedy więc dowiedziałam się, że mam zespół antyfosfolipidowy i trzeba codziennie brać te zastrzyki, to się popłakałam” – dodała.

Aktorka wie również, że ciąża to wyjątkowy, ale też wymagający czas, zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny. „Dla mężczyzny najgorsza jest bezsilność, on nie może pomóc kobiecie w żaden sposób. Andrzej dodatkowo codziennie wieczorem musi robić mi zastrzyki, a wie, że ja się tego boję” – tłumaczyła.

Objawy zespołu antyfosfolipidowego

Do podstawowych objawów zespołu antyfosfolipidowego zalicza się zakrzepicę oraz szeroko pojęte niepowodzenia położnicze. Zakrzepica jest najczęściej występującą dolegliwością w przebiegu choroby i w większości przypadków lokalizuje się w żyłach, rzadziej w tętnicach.

Objawy choroby są zależne od lokalizacji zmian w naczyniach. Zakrzepy mogą pojawiać się w naczyniach całego ciała, jednak najczęściej powstają w żyłach głębokich kończyn dolnych, czego następstwem może być groźna dla życia zatorowość płucna.

Niepowodzenia położnicze to pojęcie obejmujące m.in. nawracające samoistne poronienia, poród przedwczesny (przed 37 tygodniem), zaburzenia wewnątrzmacicznego wzrostu płodu, niewydolność łożyskową oraz stan przedrzucawkowy. Obecność zespołu antyfosfolipidowego znacznie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia wymienionych komplikacji położniczych.

Rozpoznanie choroby opiera się wystąpieniu przynajmniej jednego przypadku zakrzepicy naczyniowej lub utraty ciąży oraz stwierdzeniu w badaniu laboratoryjnym w kierunku zespołu antyfosfolipidowego obecności we krwi co najmniej jednego przeciwciała, charakterystycznego dla schorzenia.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.