Małpia ospa dynamicznie rozprzestrzenia się w Europie. Wirus jest coraz bliżej Polski
Kolejne europejskie kraje poinformowały o nowych przypadkach zachorowań na małpią ospę. Zakaźna choroba odzwierzęca bardzo rzadko występuje poza Afryką, jednak teraz coraz szybciej rozprzestrzenia się na Starym Kontynencie. „Albo jest to bardziej zaraźliwy wariant małpiej ospy, albo są zachowania, które powodują większą łatwość przenoszenia” – podkreśliła wirusolożka Angela Rasmussen.
Małpia ospa zbliża się do Polski
7 maja Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) poinformowała o pierwszym przypadku zakażenia małpią ospą na Wyspach Brytyjskich. Zachorował mężczyzna, który wrócił z Nigerii, kraju, w którym choroba ta występuje naturalnie. Od tego czasu w Europie wykryto ponad 40 nowych przypadków zakażeń. Małpia ospa to odzwierzęca choroba, występująca dotychczas w Afryce. Objawia się gorączką, bólami głowy, bólami pleców, mięśni, powiększonymi węzłami chłonnymi i wysypką podobną do ospy wietrznej. Bardzo rzadko odnotowywana była na Starym Kontynencie, jednak teraz codziennie przybywa nowych przypadków zakażenia. Potwierdzono już zachorowania m.in. w Wielkiej Brytanii, Belgii, Hiszpanii, Portugalii, Szwecji.
Z każdym dniem kolejne państwa informują o nowych przypadkach infekcji. Jak poinformowało w czwartek 19 maja francuskie Ministerstwo Zdrowia, pierwsze podejrzanie zakażenia wirusem małpiej ospy stwierdzono we Francji, w regionie Paryż/Ile-de-France. Pozytywny wynik odnotowano również w stolicy Włoch u kobiety, która wróciła z Wysp Kanaryjskich. Małpia ospa dotarła również do naszych zachodnich sąsiadów. Służba medyczna niemieckich sił zbrojnych poinformowała, że 20 maja w Niemczech wykryto pierwszy przypadek zakażenia w tym kraju.
„Instytut Mikrobiologii Niemieckich Sił Zbrojnych w Monachium po raz pierwszy wykrył wirusa ospy małpiej w Niemczech 19 maja 2022 r. u pacjenta z charakterystycznymi zmianami skórnymi” – podano w oświadczeniu.
Wirus dynamicznie rozprzestrzenia się także na inne kontynenty. W środę poinformowano o pierwszym przypadku zachorowania w Stanach Zjednoczonych – u mężczyzny z Massachusets, który podróżował do kanadyjskiej prowincji Quebec. Służba zdrowia w Kanadzie również analizuje przypadki 13 możliwych zachorowań.
Europie grozi nowa epidemia?
Pierwszy przypadek małpiej ospy w Wielkiej Brytanii odnotowano w 2018 r. Od tego czasu potwierdzono kilka takich infekcji. Ostatnio o wirusie było głośno w ubiegłym roku, kiedy potwierdzono kolejne dwa przypadki zakażenia w północnej Walii. Małpia ospa przenosi się najczęściej drogą kropelkową, jednak można zarazić się również przez kontakt z płynami ustrojowymi chorego. Nigdy wcześniej jednak wirus nie rozprzestrzeniał się tak szybko. W rozmowie z kanadyjskim wydawcą CBC wirusolożka Angela Rasmussen, pracująca na Uniwersytecie Saskatchewan, przyznała, że jest to dość zaskakująca sytuacja.
„Albo jest to bardziej zaraźliwy wariant małpiej ospy, bardziej niż to, co dotychczas widzieliśmy w zarażeniach między ludźmi, albo są zachowania, które powodują większą łatwość przenoszenia” – podkreśliła Rasmussen.
W Madrycie, z powodu 7 wstępnie potwierdzonych oraz 22 podejrzanych przypadków zakażenia wirusem małpiej ospy, ogłoszono alert sanitarny „w celu zagwarantowania szybkiej, skoordynowanej i terminowej reakcji”, jak poinformowała Europa Press.
„Ogólnie rzecz biorąc, małpia ospa rozprzestrzenia się drogą oddechową, ale cechy 23 podejrzanych przypadków wskazują na przenoszenie przez wydzieliny podczas stosunków seksualnych” – napisano w oświadczeniu.
Małpia ospa – co to za choroba
Małpia ospa to rzadka choroba zakaźna, która do tej pory występowała endemicznie głównie w Afryce Subsaharysjskiej. Jej źródłem jest wirus z rodzaju Orthopoxvirus, a zarazić się nim można głównie poprzez kontakt z gryzoniami – głównie wiewiórkami, rzadziej małpami. Do zakażenia dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia lub bezpośredniego kontaktu z chorymi zwierzętami, ich krwią lub płynami ustrojowymi.
Z jednego na drugiego człowieka wirus może przejść drogą kropelkową albo przez kontakt z wydzielinami chorego, np. śliną. Na szczęście według specjalistów ryzyko zakażenia się od innej osoby małpią ospą jest niskie. W dużej mierze wynika to z tego, że charakterystyczne pęcherze na skórze pozwalają na szybkie zidentyfikowanie i odizolowanie osoby chorej. Oprócz nich małpia ospa daje objawy grypopochodne, takie jak:
- gorączka,
- powiększone węzły chłonne,
- bóle głowy, mięśni, gardła,
- kaszel,
- zmęczenie.
Niestety śmiertelność wśród chorych jest wysoka. Według danych WHO umiera do 10 proc. osób zakażonych małpią ospą.
Polecamy
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
Pociąg zatrzymano na 110 minut. Pasażerowie byli pytani o to, czy załatwiali potrzebę na stojąco, czy siadali na desce
Tomasz Siara: „Żyję z HIV od 25 lat. Od 20 lat nie zakażam. Rewolucja już jest, tylko nikt o niej nie wie”
Wysyp zakażeń – ponad 10 tys. więcej przypadków. „Widzimy, że paciorkowce atakują całe rodziny”
się ten artykuł?