3 min.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma, czyli rozmowy z samym sobą

Metoda autoinstrukcji Meichenbauma. Ilustracja: Magdalena Pankiewicz | www.magdalenapankiewicz.com
Metoda autoinstrukcji jest jedną z metod terapeutycznych w ramach nurtu poznawczego. Jej twórca Donald Meichenbaum, uważany za jednego z pionierów psychologii poznawczo-behawioralnej, został zaliczony do dziesiątki najbardziej wpływowych psychoterapeutów XX wieku.
Trening autoinstrukcji polega w skrócie na śledzeniu i poprawianiu jakości naszego dialogu wewnętrznego, jaki toczymy sami ze sobą. Jak twierdzi Meichenbaum, inspiracją do stworzenia tej metody była dla niego obserwacja nowojorczyków często mówiących do siebie na ulicy.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – główne założenia
Każdy z nas prowadzi dialog wewnętrzny. To, jak on brzmi, zależy od naszego podejścia do rzeczywistości. Ów wewnętrzny głos jest charakterystyczny dla każdej osoby – decyduje o tym, w jaki sposób interpretujemy nasze otoczenie i nas samych. I wpływa na to, jak radzimy sobie z rzeczywistością. Na przykład motywem przewodnim dialogu osoby pogrążonej w depresji może być: „jestem do niczego”. Podobne, szkodliwe myśli można modyfikować, by zmienić rozmowy z samymi sobą na bardziej pozytywne. Można nauczyć się myśleć adekwatnie do „prawdziwej” sytuacji i zachowywać zgodnie z racjonalnym sposobem myślenia.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – dla kogo?
Metodę można wykorzystywać praktycznie przy wszystkich dysfunkcjach i zaburzeniach, w których występują negatywne autoinstrukcje, czyli wynikające z negatywnego dialogu wewnętrznego myśli na własny temat. Sprawdza się przy leczeniu depresji, fobii, podwyższonego poziomu stresu. Autoinstrukcja znajduje też zastosowanie w terapii dzieci nadpobudliwych.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – cele i efekty
Trening ma na celu poprawę umiejętności radzenia sobie w stresujących sytuacjach. Aby do tego doszło, pacjent musi zmodyfikować ukryte opinie na własny temat i zmienić przekonania. W rezultacie trening uczy pacjenta kierowania własnym zachowaniem, pomaga obniżyć poziom lęku i wprowadzić pożądane zmiany w sytuacjach wywołujących stres.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – ograniczenia
Jeden z częściej powtarzanych zarzutów wobec terapii poznawczej i poznawczo-behawioralnej (w tym treningu autoinstrukcji Meichenbauma) dotyczy powierzchowności jej metod: zdaniem krytyków nie zapewniają one dostatecznego wglądu w osobowość pacjenta, ponadto zajmują się symptomami, a nie głęboko ukrytymi przyczynami dolegliwości.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – metoda
Terapia składa się z trzech faz. Najpierw pacjent wraz z terapeutą znajduje obszary, które są źródłem negatywnych opinii pacjenta na własny temat. W kolejnym etapie pacjent obserwuje swoje zachowania i towarzyszące im myśli. Próbuje znaleźć związki między tym, co myśli, a tym, jak się w konsekwencji zachowuje. Następnie terapeuta wspólnie z klientem ustalają nowe sposoby myślenia (modyfikują dialog wewnętrzny) i „projektują” modelowe zachowania w określonych okolicznościach. Podczas treningu pacjent może wyobrażać sobie siebie w stresujących sytuacjach oraz odgrywać konstruktywne, pożądane zachowania „na sucho” w sytuacjach symulowanych. Potem stosuje tzw. trening autoinstrukcji, czyli kieruje zachowaniem, udzielając sobie instrukcji. Gdy znajdzie się już w „prawdziwej” sytuacji, wypowiada w myślach instrukcję, np. „Mam prawo wyrażać swoje potrzeby”, i zachowuje się adekwatnie do niej, np. prosi szefa o dawno oczekiwany urlop lub podwyżkę.
Metoda autoinstrukcji Meichenbauma – czas
Metodę autoinstrukcji stosuje się krótkoterminowo, zazwyczaj terapia zamyka się w kilkunastu spotkaniach.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023
„Czym innym jest spędzać z dzieckiem czas i pytać je o różne rzeczy, a czym innym węszyć, podglądać, nasłuchiwać. To forma agresji”. O nadopiekuńczych rodzicach mówi psycholożka Magdalena Halicka

20.03.2023
„Dla osoby głuchej język polski jest językiem obcym. We własnym kraju czujemy się jak obcokrajowcy” – mówi Zuzanna Szymańska z Akademii Młodych Głuchych

20.03.2023