Przejdź do treści

Laparoskopia endometriozy – cena. Prywatnie czy na NFZ?

Kobieta leży na łóżku
Prywatnie czy na NFZ? Jak leczyć się na endometriozę? Zdjęcie: iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Laparoskopia endometriozy to jeden z zabiegów, które osoby chore na to schorzenie muszą wykonywać prywatnie. Badania i leczenie endometriozy z pomocą NFZ jest niemożliwe, ze względu na niskie kwoty, jakie przekazywane są na ten cel.

Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył w okresie od stycznia do września 2018 roku na jedną pacjentkę chorą na endometriozę średnio 2 100 zł na leczenie szpitalne oraz 103 zł na leczenie ambulatoryjne. Z leczenia szpitalnego skorzystało tylko 3 560 kobiet, z ambulatoryjnej opieki specjalistycznej – 10 461. Niestety te liczby nie pokazują, z jak dużym problemem mamy do czynienia, bowiem nawet co 10 Polka może cierpieć na endometriozę, a środki na leczenie są zbyt małe, aby można było mówić o realnej pomocy. Dlatego kobiety leczą się prywatnie – mimo że cena za zabiegi takie jak laparaskopia endometriozy jest bardzo wysoka.

Laparoskopia endometriozy – co to jest?

Laparoskopia endometriozy to metoda operacyjno-diagnostyczna, stosowana w przypadku endometriozy. Umożliwia dokładne wyeliminowanie zmian endometrialnych oraz ocenę narządu miednicy mniejszej, precyzyjne umiejscowienie ognisk endometriozy, zrostów, jak również mięśniaków. Pozwala także na sprawdzenie drożności jajowodów.

Laparoskopia endometriozy i inne zabiegi – refundacja nie istnieje

O  przyczynach leczenia się na endometriozę prywatnie pisze jedna z Internautek. – Muszę leczyć się prywatnie. Nie dlatego, że nie chce mi się czekać do lekarza w kolejce na #NFZ. Do specjalisty w dziedzinie endometriozy są jeszcze dłuższe kolejki, choć jest to prywatna opieka #medyczna – napisała na Facebooku na profilu @EndometriozaPolska, dodając – Dlaczego tak jest? Realna refundacja skomplikowanego zabiegu, takiego jak laparoskopia endometriozy nie istnieje. Dlatego państwowe szpitale nie specjalizują się w wycinaniu ognisk choroby, leczeniu endometriozy głęboko naciekającej, ratowaniu narządów – nie tylko rodnych – zaatakowanych przez chorobę. Nikomu nie opłaca się wykonywać usługi wartej kilkanaście tysięcy złotych za refundowane dwa tysiące sto. Nikomu przeprowadzać trwającej kilka godzin trudnej operacji wycięcia ognisk na umowę z Funduszem (choć wypalenie, ablacja są łatwiejsze, to pogarszają stan chorej – żaden prawdziwy specjalista tego nie robi – ❗️przed zabiegiem pytaj o technikę!).

?❗️⚠️?‍⚕️?‍⚕️Muszę leczyć się prywatnie. Nie dlatego, że nie chce mi się czekać do lekarza w kolejce na #NFZ. Do…

Gepostet von Endometrioza am Mittwoch, 30. Januar 2019

 

Leczenie endometriozy po laparoskopii i przed – akcja #muszęprywatnie

Akcja #muszęprywatnie powstała w mediach społecznościowych dla kobiet, które zmagają się z endometriozą i ma na calu pokazanie skali problemu i nagłośnienie go. Mało osób wie, jak trudno wykryć endometriozę. Kobiety na odpowiednią diagnozę czekają czasem 10 lat. Ponadto niełatwo też jest znaleźć lekarza, który jest specjalistą w tej dziedzinie, a zabiegi takie jak np. laparoskopia przy endometriozie są niesamowicie drogie.

Laparoskopia endometriozy – płatnie czy NFZ? Opinie i zwierzenia pacjentek

Do akcji dołącza coraz więcej kobiet, publikując w mediach społecznościowych powyższą grafikę z hasztagami #muszęprywatnie, #NFZ i #endometrioza. Opisują także swoje historie i wymieniają się własnymi doświadczeniami. I tak czytamy:

„Znaleźć specjalistę tylko w dziedzinie endometriozy to, jak Dr Karmowski powiedział w jednym z wywiadów, prędzej znajdzie Pani różowy tramwaj, niż takiego lekarza. To ciężka i podstępna choroba”

„Ja czekałam 20 lat aż to u mnie znaleźli po tylu bólach i trzech poronieniach (…)”

„Endometrioza, niezła perspektywa przede mną… 4 wypłaty…”

„ (…) moja operacja kosztowała mnie ponad 13 tys zł, liczyć z kredytem – 17 tysięcy ☹ zero refundacji!!! Tak nie powinno być”

„(…)nie ma leczenia bez płacenia”

„Jestem endo…raz miałam kilkugodzinny zabieg laparoskopem na nfz, refundowany w całości, ale dalsze leczenie, zastrzyki hormonalne w brzuch i oczywiście wizyty w gabinecie, wszystko to już odpłatnie, bo prywatnie…”

„Endometrioza o której tak głośno w ostatnim czasie.CHOROBA tak skomplikowana ciężka do zdiagnozowania i tak bardzo upośledzająca chorą kobietę nie tylko fizycznie ale i psychicznie. NFZ podchodzi do tego tak a nie inaczej, bo jak wielu uważa to za DOLEGLIWOŚĆ a nie CHOROBĘ!!! Nie jest to traktowane poważnie, stad kobiety są zmuszone leczenia się prywatnie. A tych, których nie stać, cierpią w ciszy dalej. A nasze składki zdrowotne, które są odciągane, są kolosalne a leczmy się prywatnie”

„Lekarze mają związane ręce, otwierają brzuchy, widzą dramat i nie mogą z tym zrobić tego co trzeba, bo nikt za to nie zapłaci, szpital zostanie obciążony, nie wiadomo jak to rozpisać w dokumentacji. Problem jest OGROMNY! (…)”

Lekarze mają związane ręce, otwierają brzuchy, widzą dramat i nie mogą z tym zrobić tego co trzeba, bo nikt za to nie…

Gepostet von Żona z ADHD am Donnerstag, 31. Januar 2019

 

Jeśli i wy nie chcecie, aby leczenie endometriozy po laparoskopii i przed nią wyglądało tak jak teraz, dołączcie do akcji! Ponadto 30 marca odbędzie się światowy marsz świadomości endometriozy EndoMarch2019.

‼️Zarezerwuj datę: Światowy Marsz Świadomości Endometriozy już 30 marca 2019 roku! Czas na globalne powstanie wszystkich…

Gepostet von Endometrioza am Donnerstag, 1. November 2018

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.