Przejdź do treści

100 zł za paczkę papierosów. WHO chce radykalnych zmian

Papieros
WHO apeluje o drastyczny wzrost cen za paczkę papierosów/ fot. Andres Siimon/ Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Światowa Organizacja Zdrowia apeluje do europejskich państw o podjęcie radykalnych kroków w celu walki z uzależnieniem od nikotyny. Organizacja proponuje, by drastycznie podnieść ceny za produkty tytoniowe. Zgodnie z postulatem, paczka papierosów miałaby kosztować 23 euro, czyli ponad 100 zł.

Paczka papierosów za 100 zł

Nałóg nikotynowy jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Wiele państw podejmuje drastyczne kroki, by ustrzec swoich obywateli przed paleniem. Od 1 lipca 2024 papierosów nie będzie można kupić w sklepie m.in. w Holandii. Palacze otrzymają produkty tytoniowe jedynie w punktach specjalistycznych dla osób uzależnionych. Natomiast nowozelandzkie władze w grudniu ubiegłego roku przegłosowały pakiet ustaw antynikotynowych, zgodnie z którymi papierosy nigdy nie będą sprzedawane osobom urodzonym w 2009 roku lub później.

Tym razem do podjęcia konkretnych działań przez państwa europejskie apeluje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Jak przekonuje, konieczne są drastyczne podwyżki cen papierosów. Organizacja proponuje, by cena za paczkę wzrosła do 23 euro, czyli ponad 100 zł. Według WHO ma być to kwota, która skutecznie odstraszy młodych ludzi od sięgnięcia po papierosy zanim popadną w nałóg. Intensyfikację działań przeciwko uzależnieniu od nikotyny i podniesienie opłat zapowiedział także w pierwszym tygodniu sierpnia Burkhard Blienert, unijny komisarz ds. uzależnień i narkotyków.

„Musimy zrobić więcej, aby przede wszystkim zniechęcić ludzi do zaczynania palenia” – podkreślił.

Skala kontroli tytoniu

Propozycja WHO jest ściśle związana z wynikami tak zwanej „skali kontroli tytoniu”. W rankingu tym branych jest pod uwagę 37 państw europejskich. Kraje, które nie podejmują nowych inicjatyw zmniejszających liczbę palaczy, tracą punkty i spadają w rankingu. Państwa przodujące to te, które wprowadziły kompleksową politykę kontroli sprzedaży wyrobów nikotynowych. Zgodnie z wynikami najlepiej radzą sobie Irlandia, Wielka Brytania i Francja. W pierwszym z wymienionych krajów paczkę papierosów można kupić za 15,40 euro. Polska znalazła się na 21. miejscu na liście. Na szarym końcu są Bośnia i Hercegowina, Szwajcaria i Serbia.

„Szwajcaria znajduje się pod silnym wpływem koncernów tytoniowych i nie poczyniła postępów w zakresie opodatkowania papierosów lub wsparcia w rzucaniu palenia” – czytamy w uzasadnieniu do rankingu WHO.

Organizacja zwraca także uwagę na Niemcy, które plasują się na 34. miejscu. Jak podkreśla WHO, cena za paczkę w tym kraju zdecydowanie powinna być wyższa.

„Nie możemy zrozumieć, dlaczego politycy w Niemczech są tak pobłażliwi we wdrażaniu środków kontroli tytoniu. Ostatnie podwyżki cen papierosów są poniżej poziomu inflacji i ostatecznie sprawiają, że palenie jest tańsze, a nie droższe” – podkreśla Rüdiger Krech, dyrektor WHO ds. promocji zdrowia.

Na świecie z nałogiem nikotynowym zmaga się około miliarda osób, a 8 milionów rocznie umiera z powodu chorób powiązanych z paleniem. 1,2 miliona zgonów z tej grupy to skutek narażenia osób niepalących na bierne palenie. Zgodnie z raportem Polskiej Akademii Nauk, niemal 29 proc. Polaków codziennie sięga po papierosy, a odsetek palących w naszym kraju zmniejsza się w niewielkim stopniu. Zaledwie co dziewiąty polski palacz deklaruje, że chciałby rzucić palenie. Gorzej pod tym względem wypadają jedynie Węgry i Rumunia. W konsekwencji Polska zdecydowała się na wprowadzenie ograniczeń, czego celem jest redukcja liczy palaczy do maksymalnie 5 proc. Aby się to stało, do 2030 r. zostaną wprowadzone odpowiednie ograniczenia na podobieństwo Holandii. Za niespełna siedem lat Polacy więc nie będą mogli kupić papierosów w sklepach, pubach czy innych miejscach.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.