Przejdź do treści

Jelita i zatoki – co mają wspólnego?

Twarz kobiety / istockphoto.com
Twarz kobiety / istockphoto.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Wszelka choroba ma źródło w trzewiach” – twierdził Hipokrates, a współczesna nauka potwierdza tę starą prawdę. Nikt do tej pory jednak nie wiązał bakterii bytujących w jelitach z chorobami zatok. Stany zapalne układu pokarmowego, skóry, cukrzyca, otyłość – owszem, ale co mają jelita do zatok? Okazuje się, że całkiem sporo.

Jelita a zatoki

Kłopoty z cerą i trawieniem czy też nawracające zapalenie zatok to tylko nieliczne dolegliwości, za które może odpowiadać mikrobiom (wirusy, bakterie i grzyby) przewodu pokarmowego. Dane epidemiologiczne z 2014 roku pokazują, że bakterie były przyczyną prawie 40 tys. chorób takich jak: cukrzyca, zawał serca, celiakia, reumatyzm, syndrom drażliwego jelita, depresja czy schizofrenia.

– Żyjemy w świecie bakterii, które istnieją od ponad 3,5 mld lat. Nie ma widoków na zmianę tego stanu rzeczy. Mikroorganizmy to aż 2 do 3 kg naszej masy ciała. Mikrobiom reguluje liczbę dobrych i złych bakterii w organizmie i odpowiada za prawidłowe procesy fizjologiczne – mówi dr n. med. Alfred Samet, specjalista mikrobiologii i serologii, konsultant Centrum Medycznego MML.

Gdy nasze mikroby pozostają w równowadze, chętnie się mnożą i produkują potrzebne nam związki organiczne, zapewniając dobre zdrowie. Taki stan nazywa się eubiozą. W momencie wystąpienia zaburzenia składu i struktury mikrobiomu (np. poprzez stosowanie niektórych leków) pojawia się dysbioza, i to właśnie ona winna jest różnego rodzaju nieprzyjemnościom zdrowotnym. W tym nawracającemu zapaleniu zatok.

Dieta FODMAP / pexels

Chore jelita = chore zatoki?

Oczywiście stany zapalne zatok są wynikiem zakażeń wirusowych i bakteryjnych czy przewlekłych alergii. Sprzyja im nieprawidłowa budowa anatomiczna nosa, niezdrowy styl życia, palenie papierosów, niektóre sporty (np. nurkowanie i pływanie). Ale nie tylko. Według doniesień medycznych należy uwzględnić rolę bakterii jelitowych w powstawaniu patologii w zatokach.

– Prawidłowe zasiedlenie organizmu przez bakterie stanowi podstawę jego zdrowego funkcjonowania. Dziś wiemy, że dotyczy to także aspektów laryngologicznych. Osłabienie odporności ma tu duże znaczenie – mówi dr n. med. Michał Michalik, specjalista otolaryngologii z Centrum Medycznego MML.

Jak to działa? Otóż jelito jest organem pełniącym istotne funkcje immunologiczne. To specyficzna granica między czynnikami zewnętrznymi a organizmem człowieka, a na jej straży stoi flora bakteryjna jelit, która nie pozwala wrogim jednostkom dostać się tam, gdzie nie powinny.

– Błona śluzowa jelita jest stale narażona na kontakt z potencjalnymi antygenami: pokarmem, toksynami, drobnoustrojami, pasożytami i alergenami. Wytwarza ogromną ilość przeciwciał. Główną funkcją komórek immunologicznych jest transport mikroorganizmów z jelita do głębszych warstw, a w rezultacie do krwiobiegu. Prawidłowo funkcjonujący układ odpornościowy jelita jest niezbędny w funkcjonowaniu układu immunologicznego całego organizmu. Zaburzenia we florze jelitowej mogą wpływać na zmiany ilościowe i jakościowe drobnoustrojów obecnych w innych obszarach organizmu, w tym w zatokach – tłumaczy dr Adrianna Podbielska-Kubera, asystent Centrum Medycznego MML.

Dlatego przewlekłe lub nawracające choroby zatok powinny skierować naszą uwagę na… jelita. Jeśli chorujemy na zatoki i jednocześnie mamy kłopoty gastryczne (wzdęcia, biegunki, bóle brzucha), może to świadczyć o zaburzeniu flory bakteryjnej jelit. Specjaliści laryngologii przyczyn nawracającego zapalenia zatok szukają w przemieszczającym się w różne rejony organizmu (m.in. do zatok) w biofilmie bakteryjnym. Składa się on z bakterii odpornych na czynniki środowiskowe, wysychanie, a także na działanie antybiotyków oraz środków dezynfekujących.

– Fragmenty struktury biofilmu mogą odrywać się i przemieszczać w kolejne miejsca, prowadząc do rozprzestrzeniania się infekcji – wyjaśnia dr Adrianna Podbielska-Kubera. Ten sam biofilm odpowiada za zakażenia szpitalne, osadzając się na drenach i cewnikach.

– Badania wskazują, że przyczyną problemów z zatokami jest często grzyb Candida wywołujący przewlekłe zapalenia zatok. Grzyby pokonują barierę ochronną, czyli błonę śluzową, przewodu pokarmowego, dostają się do krwiobiegu, najczęściej z jelita grubego, i przemieszczają w organizmie – mówi dr n. med. Michał Michalik.

Bagietka, dżemy, jedzenie na stole

Przyczyny – jak rozpoznać i co robić?

Duży wpływ na błonę śluzową jelit mają oczywiście dieta i styl życia. Szkodzą alkohol, pokarmy zbyt gorące i zbyt zimne, jedzone w nadmiarze. Bardzo niebezpieczne są toksyny, np. jad kiełbasiany, zatrucia grzybami. Niesteroidowe leki przeciwzapalne zwiększają przepuszczalność ściany jelit. Co jeszcze szkodzi? Sterylny tryb życia i antybiotyki.

– Nadmierna higienizacja i nadużywanie antybiotyków prowadzą do zmiany składu bakterii zasiedlających organizm człowieka. Prawidłowa dieta i wyeliminowanie z niej niektórych produktów, takich jak np. cukier, może nas w przyszłości uchronić przed wieloma chorobami, dzięki wzmocnieniu odporności organizmu na infekcje – podpowiada dr Michalik.

Bardzo ważne jest też nawadnianie organizmu – picie wody, ziołowych herbat, wykluczenie napojów gazowanych, słodzonych, alkoholu. Warto przynajmniej raz dziennie wypić zielony koktajl na bazie natki pietruszki, jarmużu czy szpinaku i kilku owoców, np. jabłka, limonki, ananasa.

Wskazane jest jedzenie pokarmów zawierających probiotyki, tj. jogurtów, kefirów, kiszonek, bo niezwykle istotne dla zdrowia jest prawidłowe trawienie. W procesie tym ważną rolę odgrywają bakterie jelitowe, ich rodzaj oraz ilość.

Autorzy badań na temat wpływu flory jelitowej na stan zatok zalecają chorym na przewlekłe zapalenie zatok suplementację probiotykową.

Jak dobrać te środki? Można zamówić specjalny test, który pozwala postawić precyzyjną diagnozę. Zamawiający uzyskuje interpretację wyniku wraz z proponowanym leczeniem mikrobiologicznym i celowaną terapią probiotykami. Niestety, jest to dość drogie i nierefundowane badanie, ale gdy już wszystko zawiodło, a podliczymy koszty przebytych kuracji na zapalenie zatok, liczbę dni spędzonych na zwolnieniu lekarskim i przypomnimy sobie ten okropny rozsadzający czaszkę ból głowy plus niekończący się katar, to może warto?

Bez wątpienia warto jednak codziennie dbać o odpowiednią florę bakteryjną jelit poprzez zdrowy styl życia.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.