9 sposobów na zwalczenie alergii. Zobacz, jak przechytrzyć uczulenie

Zaraz się zacznie. Uczuleni na pyłki roślin będą kichać na potęgę, pokasływać i trzeć oczy. Długotrwała poprawa możliwa jest tylko dzięki lekom lub odczulaniu, ale działanie alergenów można ograniczyć… sprytem.

Nos: o tę część małej buzi warto zatroszczyć się szczególnie

Cieknący non stop katar to duże wyzwanie i dla śluzówki, i dla skóry wokół noska. Śluzówkę po każdym wyjściu na zewnątrz dobrze jest przepłukać roztworem soli morskiej w sprayu, a skórę smarować tłustym kremem, który złagodzi podrażnienia i stworzy dodatkową barierę dla pyłków.

Dobre nawyki po powrocie do domu

Po powrocie do domu osoba uczulona (czy to duża czy mała) powinna myć nie tylko ręce, ale i buzię. Obmycie twarzy wodą pomoże pozbyć się z niej alergenów. Gdy to możliwe, dobrze jest opłukać całe ciało pod prysznicem i umyć włosy. Pyłki, które na nich osiadły, mogą podrażniać drogi oddechowe i nasilać objawy alergii.

Ubranie, przebieranie, wietrzenie

Przy silnych objawach uczulenia najrozsądniej będzie przebierać się bezpośrednio po powrocie do domu. Ubranie, na którym z pewnością znajdują się pyłki, od razu wrzucamy do pralki. Uwaga, w okresie intensywnego pylenia nie suszymy na zewnątrz prania i nie wietrzymy pościeli! Na spacerach warto dodatkowo chronić oczy (okulary przeciwsłoneczne) i włosy (czapka, chustka).

Maseczka ochronna: warto się w nią zaopatrzyć

Jeśli zaopatrzyliście domowników w maseczki ochronne czy antysmogowe, a w sypialni zagościł oczyszczacz powietrza – to dobrze, przydadzą się w czasie pylenia. Z drobnymi pyłkami powinny poradzić sobie na tyle dobrze, że alergik będzie mógł w miarę swobodnie oddychać.

Dom: na mokro to podstawa

Mieszkanie alergika powinno być… łatwe do sprzątnięcia na mokro. W przypadku uczulenia na pyłki roślin przynajmniej w cieplejszym sezonie warto pożegnać się z dywanami, mięsistymi zasłonami i stadami pluszaków.

Okna: głęboka noc to dobra pora na otwarcie

W okresie największego pylenia – obowiązkowo zamknięte. Najlepszy czas na otwarcie okien to wcale nie pierwsze minuty deszczu, bo właśnie wtedy najwięcej alergenów wlatuje do pomieszczeń, ale chwila po opadach oraz głęboka noc. Dostęp do domu pyłkom ograniczy gęsta firanka. Pamiętajcie o oknach w samochodzie – te podczas jazdy nie powinny być otwierane wcale.

Ogródek nie musi wywoływać reakcji alergicznej

Przydomowy trawnik kosimy, zanim trawa zakwitnie, a na czas koszenia zamykamy okna. W ogródku dobrze jest posadzić wyłącznie rośliny, które nie powodują reakcji alergicznych.

Klimat: a może nad morze?

Jeśli zmieniać, to na taki, który polepszy samopoczucie i złagodzi objawy alergii. Na weekend warto wybrać się nad morze lub w wysokie góry – w tamtejszym powietrzu pyłków unosi się zdecydowanie mniej.

Chemikalia: im mniej zapachu, tym lepiej

Przy alergii na pyłki roślin stan mogą pogorszyć wszelkie intensywnie pachnące substancje chemiczne: farby, środki do czyszczenia łazienki, perfumowane kosmetyki. Jeśli możecie – detergenty zamieńcie na łagodniejsze, kosmetyki na hipoalergiczne, a malowanie ścian zaplanujcie na czas, gdy uczulające rośliny przestaną pylić. Drogi oddechowe podrażnia też dym papierosowy – to kolejny powód, aby w końcu rzucić palenie.