3 min.
Uważaj przy odchudzaniu. „Chuda” niekoniecznie znaczy „zdrowa”

Fot. pexels.com
Lat i wakacje w pełni, a to czas gdy trwa wyścig po zgrabne nogi, pośladki i płaski brzuch. O ile robimy to rozsądnie i zdrowo, to brawo! Ale jeśli naszym celem jest chudość za wszelką cenę, to nie jest zdrowe. Dobrze wiedzieć, że niedowaga może być gorsza od otyłości.
Do niedawna sądzono, że bardzo szczupli ludzie cieszą się większą sprawnością intelektualną w podeszłym wieku, zaś otyli częściej cierpią z powodu demencji. Nieprawda. Tę hipotezę obalono ostatnio w ważnym naukowym piśmie „The Lancet„. Okazało się, że tak zwane otępienie starcze grozi przede wszystkim osobom bardzo chudym, których BMI (ang. Body Mass Index, wskaźnik masy ciała) utrzymuje się poniżej 20. W porównaniu ze zdrowymi osobami, prawdopodobieństwo, że rozwinie się u nich demencja było o 34 proc. większe! Za to u osób otyłych o 29 proc. mniejsze.
Według klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia niedowaga występuje, gdy BMI spada poniżej 18,5. Obliczamy go, dzieląc wagę ciała przez wzrost w metrach do kwadratu. Na przykład osoba ważąca 70 kg i mierząca 1,7 metra ma BMI równy 24. To oznacza, że mieści się w normie (BMI 18,5-24,99), choć zbliża się do nadwagi (BMI 25-29,99). Wskaźnik otyłości przekracza 30 BMI.
Lekarze alarmują, że niedowaga może powodować całą listę schorzeń i problemów zdrowotnych. Jednym z nich jest niepłodność. Bardzo chude kobiety borykają się zaburzeniami miesiączkowania, a przez to mają trudności z zajściem w ciążę. Częściej grożą im również poronienia. Oprócz tego u chudzielców pojawiają się niedobory minerałów: wapnia, bez którego kości stają się kruche; żelaza potrzebnego do zachowania siły i witalności oraz odpowiedniego ciśnienia krwi czy witamin wzmacniających włosy, skórę i paznokcie. Częste przeziębienia, podatność na infekcje wirusowe i bakteryjne także mogą mieć związek ze zbyt niską wagą.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Jeśli przez spory kawał życia wystają nam żebra, a nogi przypominają patyki, to wcale nie ma się co cieszyć, że to i tak lepiej niż być „grubasem”. Trzeba powiedzieć sobie jasno: niedowaga może mieć groźniejsze konsekwencje. Wiele wskazuje na to, że częściej niż otyłość prowadzi do przedwczesnej śmierci – tak przynajmniej dowiodło duże kanadyjskie badanie, analizujące 51 naukowych publikacji na ten temat.
Z innych prac uczonych wynikało, że podczas operacji chirurgicznych i prostych zabiegów u osób chudych częściej dochodzi do komplikacji. To może być wynikiem osłabienia organizmu oraz podatności na zakażenia. Krótko mówiąc, popadanie w samozachwyt nad swoją chudością okazuje się zupełnie nieuzasadnione.
Poleć ten artykuł koleżance
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

26.03.2023
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?

24.03.2023
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę

22.03.2023
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat

21.03.2023