To uczucie zna chyba każda kobieta, kiedy kilka dni przed miesiączką lub w jej trakcie frytki z czekoladą wydają się idealnym połączeniem. Jak zaznaczają jednak dietetyczki – autorki profilu na Instagramie „Holistycznie Zdrowi Mama” – spożywając niektóre produkty, pogarszamy swoje samopoczucie w trakcie menstruacji.
Chyba każda z nas doświadczyła wielkiej potrzeby zjedzenia czekolady lub czegoś słonego tu i teraz. Przedstawiamy ci listę produktów, których lepiej unikać w tym czasie, bo mogą one negatywnie wpływać na twoje samopoczucie i zwiększać ból – ostrzegają ekspertki.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Czego nie jeść podczas miesiączki?
W trakcie okresu oraz kilka dni przed nim warto zrezygnować z niektórych zachcianek żywieniowych. To ważne w szczególności, jeśli w tych dniach występują bolesne skurcze brzucha. Niektóre produkty bowiem mogą je nasilać, wzmagać wzdęcia oraz sprawiać, że krwawienie będzie bardziej obfite. Ekspertki wymieniają, których produktów warto unikać:
- kawa – zawarta w niej kofeina może nasilać skurcze macicy,
- alkohol – odwadnia organizm, może być przyczyną bardziej obfitego krwawienia,
- cukier i słodkie przekąski – podnoszą poziom glukozy we krwi,
- produkty odzwierzęce – tłuste mięso może nasilać stany zapalne i dolegliwości bólowe,
- solone przekąski – sól sprzyja gromadzeniu wody w organizmie powodując uczucie ciężkości i wzmagając wzdęcia,
- tłuste potrawy – powodują uczucie ciężkości, wzmagają wzdęcia,
- napoje gazowane – wzmagają wzdęcia.
Holistycznie Zdrowi Mama
Za profilem „Holistycznie Zdrowi Mama” stoją Ada i Karolina – dyplomowane dietetyczki. Ekspertki w mediach społecznościowych dzielą się swoją wiedzą, szczególnie w zakresie żywienia w ciąży i macierzyństwie oraz w trakcie laktacji.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Udostępnij znajomym!
Zobacz także
W PRL-u miesiączki oficjalnie nie było, bo nie było podpasek czy tamponów. Miliony Polek ratowały się co miesiąc kilogramami waty i ligniny
„O PMS lubi się żartować, bo to przecież tylko gorsze dni kobiety. Tymczasem u podłoża PMS leży nierównowaga hormonalna”. Jak na nią wpłynąć, tłumaczy dietetyczka i naturopatka Monika Skuza
„PMS da się w wielu aspektach okiełznać”. Dietetyczka o tym, co może nasilać zespół napięcia przedmiesiączkowego
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Sami zapracowaliśmy na to, że wyżej cenimy wiedzę celebrytki niż profesora psychiatrii”. O fake newsach w kontekście zdrowia psychicznego mówi Marta Glanc, analityczka Stowarzyszenia Demagog
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę
