Przejdź do treści

„Każdy z tych problemów sprawia kobietom trudność i żadnego z nich nie powinniśmy lekceważyć jako specjaliści”. O nietrzymaniu moczu i innych problemach z pęcherzem w menopauzie mówi Karolina Siniawska

Karolina Siniawska /fot. archiwum prywatne
Karolina Siniawska /fot. archiwum prywatne
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Najczęstszym problemem obserwowanym w trakcie menopauzy jest wysiłkowe nietrzymanie moczu tj. mimowolny wyciek moczu pojawiający się np. podczas kaszlu, śmiechu czy skakania. Dodatkowo, wiele kobiet może skarżyć się na zwiększającą się liczbę wizyt w toalecie – w szczególności w nocy – mówi Karolina Siniawska.

 

Klaudia Kierzkowska: Menopauza wiąże się z wieloma zmianami, dolegliwościami, przypadłościami. Jedną z nich jest nietrzymanie moczu. To problem, który dotyczy każdej kobiety?

Nietrzymanie moczu nie dotyczy każdej kobiety, która jest w okresie menopauzalnym. Na pojawienie się problemów z kontynencją ma wpływ wiele czynników. Oczywiście zmiany zachodzące w trakcie menopauzy są dynamiczne i złożone.

Bardzo często istniejące u pacjentki objawy nietrzymania moczu są konsekwencją nie tyle samej menopauzy co wielu innych czynników. Wpływ na inkontynencję mają także otyłość, przebyte porody, operacje ginekologiczne, stres, ciężka praca, nieprawidłowe nawyki dnia codziennego. W przebiegu ciąży oraz porodu może dojść do urazów mięśni i więzadeł, które będą miały wpływ na pojawienie się wspomnianych problemów. Rozmawiając o nietrzymaniu moczu, a zwłaszcza o wysiłkowym nietrzymaniu moczu, podnoszony jest też temat ciśnienia śródbrzusznego. W przypadku wzrostu tego ciśnienia możemy mieć do czynienia z występowaniem problemu z kontynencją. Mówiąc o nawykach dnia codziennego mówimy m.in. o prawidłowym załatwianiu się, kichaniu, kasłaniu, czyli w dużej mierze unikaniu niepotrzebnych wzrostów ciśnienia.

Zdarza się, że objawy wysiłkowego nietrzymania moczu występowały już przed menopauzą, a w jej trakcie nasiliły się.

Czym spowodowane jest nietrzymanie moczu w menopauzie?

W wielu miejscach jako główną przyczynę problemów z nietrzymaniem moczu w czasie menopauzy podaje się niedobór estrogenów. Jednakże dostępna aktualnie literatura pozostaje niejasna w tej kwestii [1,2]. Natomiast estrogeny są w naszym ciele odpowiedzialne za wiele funkcji. Do kluczowych możemy zaliczyć wsparcie oraz utrzymanie odpowiedniego nawilżenia pochwy, wpływ na odpowiednią grubość i strukturę nabłonka, prawidłowy przepływ naczyń krwionośnych, jakość i strukturę kolagenu oraz odpowiednio niskie pH pochwy. Spadek estrogenów ma więc wpływ na zmiany zanikowe w strukturach miednicy – uogólniając, zmienia się jakość włókien kolagenowych tkanki mięśniowej. Przez te zmiany mięśnie są słabsze, mniej wydolne, a ich praca jest zaburzona. Zmiany hormonalne w trakcie menopauzy wpływają niekorzystnie na stan błony śluzowej, mikrobiom oraz pH pochwy, co sprzyja częstszemu występowaniu infekcji intymnych [3].

Karolina Siniawska /fot. archiwum prywatne

Karolina Siniawska /fot. archiwum prywatne

Karolina Siniawska /fot. archiwum prywatne

Oczywiście wśród przyczyn nietrzymania moczu w trakcie menopauzy możemy wymienić jeszcze m.in. obniżenia narządów miednicy mniejszej, niewłaściwe nawyki toaletowe oraz przebyte zabiegi i operacje w obrębie miednicy, liczbę porodów. Powodów może być wiele, wiele czynników może się na siebie nakładać potęgując problem, dlatego tak ważna jest prawidłowa diagnoza i odpowiednio dobrane leczenie.

Jakich innych problemów z pęcherzem mogą spodziewać się kobiety w menopauzie?

Wiele kobiet może skarżyć się na zwiększającą się liczbę wizyt w toalecie – w szczególności w nocy. Jeśli mówimy o problemach z trzymaniem moczu możemy zwrócić uwagę na parcia naglące, czyli natychmiastową potrzebę oddania moczu. Przez występujące zmiany hormonalne, które mają wpływ na pH pochwy, kobiety mogą również spodziewać się częstszych infekcji intymnych [3]. W tym czasie również mogą zmagać się z menopauzalnym zespołem moczowo-płciowym. Jest to grupa objawów, do której najczęściej należą suchość, podrażnienie, świąd, bolesne stosunki, częstomocz, parcia na mocz, bolesne oddawanie moczu, nawracające infekcje dróg moczowych.

Który z problemów sprawia kobietom najwięcej trudności?

Każdy z tych problemów sprawia kobietom trudność i żadnego z nich nie powinniśmy lekceważyć jako specjaliści. Dla każdej z kobiet inny problem może najbardziej utrudniać życie. Zależy to od stylu życia danej kobiety, uprawianych przez nią sportów, codziennej aktywności itd. Jednej kobiecie najwięcej trudności będą sprawiały infekcje, innej wysiłkowe nietrzymanie moczu, które może się pojawiać podczas ulubionej aktywności fizycznej lub podnoszenia ciężarów.

W gabinecie najczęściej współpracuję jednak z paniami skarżącymi się na wysiłkowe nietrzymanie moczu. Mamy 3 stopnie nietrzymania moczu – 1. stopień jest tym najlżejszym (wyciek moczu pojawia się tutaj podczas czynności, które powodują mocny wzrost ciśnienia śródbrzusznego, np. bieganie, kichanie, skakanie). Stopień 2. – wyciek moczu przy wzroście ciśnienia śródbrzusznego towarzyszącego codziennym czynnościom: chodzenie, podbiegnięcie, podniesienie cięższego przedmiotu. 3. stopień – wyciek moczu przy niewielkim wzroście ciśnienia śródbrzusznego np. przy poruszaniu się w pozycji leżącej. Dzięki zwiększającej się świadomości kobiet oraz aktualnym możliwościom pracy nad danym problemem, dużo kobiet zgłasza się właśnie na początku objawów, gdzie szanse leczenia zachowawczego są naprawdę bardzo wysokie.

Warsztaty Krótkiej Instrukcji. O Menopauzie

Zatem jak sobie poradzić z nietrzymaniem moczu w menopauzie?

Najlepszą opcją zawsze jest udanie się do specjalisty. Najpierw do lekarza ginekologa, który może zaproponować hormonalną terapię menopauzalną.

Następnie zachęcam do wizyty u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Podczas pierwszej wizyty fizjoterapeutka przeprowadza dokładny wywiad oraz badanie, aby jak najlepiej określić rodzaj nietrzymania moczu oraz jego przyczynę. Terapia zawsze powinna zacząć się od nauki ergonomii dnia codziennego, czyli m.in. prawidłowego załatwiania się oraz kasłania. Następnie dobierane są ćwiczenia mięśni dna miednicy oraz ćwiczenia ogólnousprawniające. W razie potrzeby można zastosować elektrostymulację mięśni dna miednicy lub biofeedback. Jeśli natomiast przyczyną nietrzymania moczu jest obniżenie narządów miednicy mniejszej, specjalistka może wyposażyć pacjentkę w pessary lub tampony podpierające. W przypadku zaawansowanego nietrzymania moczu pacjentce można zaproponować zabiegi operacyjne.

Od razu pojawiło się w mojej głowie pytanie – czy w ogóle możemy wygrać z tym problemem?

Tak, możemy. Jednak czasem nie będzie to łatwa walka. Dużo zależy od tego, w którym momencie zgłosi się do nas pacjentka. Czy będzie to na samym początku pojawienia się objawów czy w przypadku, gdy te problemy trwają już kilka lat. Należy pamiętać, że nawet wyciek “kilku kropel” to już nietrzymanie moczu i powinnyśmy zainteresować się tym tematem.

Aktualnie mamy masę możliwości, jeśli chodzi o leczenie problemów z pęcherzem. W przypadku metod zachowawczych możemy pacjentkom zaproponować leczenie farmakologiczne, fizjoterapię – ćwiczenia mięśni dna miednicy, elektrostymulację, biofeedback, radiofrekwencję, pessaroterapię oraz wiele innych sposobów. Gdy metody leczenia zachowawczego zawiodą, do naszej dyspozycji zostają zabiegi małoinwazyjne jak np. ostrzyknięcie tkanek miękkich cewki moczowej odpowiednimi preparatami. W ostateczności możemy przejść do leczenia operacyjnego.

Zastanawiam się, jakie problemy z pęcherzem moczowym powinny skłonić nas do konsultacji lekarskiej?

Do wizyty lekarskiej powinno skłonić nas wszystko, co nam przeszkadza. W przypadku pęcherza najczęściej do wizyty u ginekologa skłania nas problem z trzymaniem moczu. Może się to objawiać nietrzymaniem moczu podczas aktywności, ale także parciami naglącymi, kiedy to czujemy nagłą, pilną potrzebę pójścia do toalety. Częstsze wizyty w toalecie w ciągu dnia oraz częste wstawanie w środku nocy do toalety również powinny zapalić nam w głowie lampkę ostrzegawczą. Jeśli chodzi o prawidłową mikcję (oddawanie moczu) to przyjmując, że wypijamy około 2 litrów płynów dziennie, do toalety w ciągu dnia powinnyśmy chodzić od 6 do 8 razy. W nocy jako normę uznaje się wizyty w toalecie 1-2 razy.

Coraz większą popularnością cieszą się majtki menstruacyjne. Zastanawiam się, czy warto wykorzystać je właśnie podczas nietrzymania moczu w menopauzie?

Majtki menstruacyjne jak najbardziej mogą być wykorzystywane przy problemach z nietrzymaniem moczu. Pomogą w absorpcji wycieków moczu, ale należy pamiętać, że nie jest to dedykowany produkt dla pacjentek z nietrzymaniem moczu. W zależności od indywidualnych potrzeb oraz nasilenia nietrzymania moczu, korzystanie z takich majtek może być satysfakcjonujące lub nie. Oczywiście sama forma ochrony jest bardzo wygodna – majtki wbrew opiniom wcale nie są grube, są wygodne. W przypadku problemów z nietrzymaniem moczu na rynku dostępnych jest sporo podpasek oraz wkładek zaprojektowanych specjalnie pod ten problem.

 


Karolina Siniawska – certyfikowana fizjoterapeutka uroginekologiczna z akredytacją Polskiego Towarzystwa Uroginekologicznego, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, certyfikowana terapeutka blizn oraz terapii manualnej. Specjalizuje się w fizjoterapii kobiet w każdym wieku. Ciąża, poród, bolesne miesiączki, nietrzymanie moczu czy dysfunkcje seksualne to jedne z wielu obszarów jakimi zajmuję się na co dzień w gabinecie. Cały czas stawia na rozwój, dlatego regularnie uczestniczy w kursach, warsztatach i konferencjach naukowych.

 

Źródła:

  1. Dietz HP, Socha M, Atan IK, Subramaniam N. Does estrogen deprivation affect pelvic floor muscle contractility? Int Urogynecol J. 2020 Jan;31(1):191-196. doi: 10.1007/s00192-019-03909-w. Epub 2019 May 4. PMID: 31055611.
  2. Legendre G, Ringa V, Fauconnier A, Fritel X. Menopause, hormone treatment and urinary incontinence at midlife. Maturitas. 2013 Jan;74(1):26-30. doi: 10.1016/j.maturitas.2012.10.005. Epub 2012 Nov 8. PMID: 23141079.
  3. Park MG, Cho S, Oh MM. Menopausal Changes in the Microbiome-A Review Focused on the Genitourinary Microbiome. Diagnostics (Basel). 2023 Mar 21;13(6):1193. doi: 10.3390/diagnostics13061193. PMID: 36980501; PMCID: PMC10047399.)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.