Przejdź do treści

Pasty bez fluoru lepsze dla dzieci? „Szkodliwa to jest niewiedza i jej bezmyślne szerzenie!”

profilaktyka próchnicy u dzieci
Pasty bez fluoru lepsze dla dzieci? "Szkodliwa to jest niewiedza i jej bezmyślne szerzenie" / Rawpixel
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„1,5 roku i 8 zębów do leczenia; 2,5 roku i leczenie w znieczuleniu ogólnym dwunastu zębów; 5 lat i 4 zęby usunięte z powodu próchnicy wczesnodziecięcej”. „Matka Dentystka” pokazuje konsekwencje nieprawidłowej profilaktyki próchnicy u dzieci.

Dzieciństwo bez próchnicy jest możliwe

Zgodnie z zaleceniami AAPD (American Academy of Pediatric Dentistry) oraz EAPD (European Archives of Paediatric Dentistry) w ramach profilaktyki próchnicy u dzieci od najmłodszych lat powinno stosować się pasty z fluorem. Ostatnio jednak wśród rodziców (i nie tylko) szerzy się moda, by pasty dla dzieci zamieniać na te bez fluoru – wynika to m.in. z przekonania, że maluch może połykać pastę do zębów, co może być niekorzystne dla jego zdrowia. Trend ów w swoim najnowszym wpisie na Instagramie komentuje Karolina Janowska-Kroner, znana w mediach społecznościowych jako „Matka Dentystka”.

„Wiecie, co mi najbardziej podnosi ciśnienie? Jak na jakiejś mamowej grupie wyczytam, że dentysta zalecił dziecku pastę bez fluoru, bo skoro dziecko nie wypluwa, to jest to szkodliwe. A wokół wpisu brawa i potwierdzenia – ‘tak, tak, my tez używamy pasty bez fluoru’. Szkodliwa to jest niewiedza i jej bezmyślne szerzenie! Szkoda to mi każdego małego dziecka, u którego diagnozuję próchnicę” – oburza się specjalistka.

By przekonać nieprzekonanych, stomatolożka wspomina przypadki ze swego gabinetu:

  • 1,5 roku i 8 zębów do leczenia;
  • 2,5 roku i leczenie w znieczuleniu ogólnym dwunastu zębów;
  • 5 lat i 4 zęby usunięte z powodu próchnicy wczesnodziecięcej.

Janowska-Kroner zwraca uwagę, że próchnica nie jest nieodłącznym elementem dzieciństwa. Jak pokazują rozmaite badania, szczotkowanie zębów dzieci pastą z fluorem dwa razy dziennie ma istotny wpływ na ograniczenie prawdopodobieństwa wystąpienia tej bakteryjnej choroby zakaźnej tkanek zębów. Zauważa:

„Nie wiem, czemu panuje powszechne przekonanie, że próchnica to coś nieuniknionego, szczególnie u dziecka, kiedy to przy współczesnej wiedzy i technologii dzieciństwo bez próchnicy jest jak najbardziej możliwe!”

View this post on Instagram

Wiecie co mi najbardziej podnosi cisnienie? Jak na jakiejs mamowej grupie wyczytam, że dentysta zalecił dziecku pastę bez fluoru, bo skoro dziecko nie wypluwa to jest to SZKODLIWE. A wokół wpisu brawa i potwierdzenia – „tak, tak, my tez używamy pasty bez fluoru”. ?Szkodliwa to jest niewiedza i jej bezmyślne szerzenie! SZKODA to mi każdego małego dziecka u którego diagnozuje prochnice. ▪️1,5 roku i 8 zębów do leczenia. ▪️2,5 roku i leczenie w znieczulniu u ogólnym dwunastu zębów ▪️5 lat i 4 zeby usunięte z powodu prochnicy wczesnodzieciecej. Nie wiem czemu panuje powszechne przekonanie ze próchnica to coś nieuniknionego, szczególnie u dziecka, kiedy to przy współczesnej wiedzy i technologii DZIECIŃSTWO BEZ PRÓCHNICY jest jak najbardziej możliwe! (Tak, mam w domu na to dwa żywe dowody, które też były kp w nocy i które od czasu do czasu jedzą słodycze). Fluor świata nie zbawi, ale w połączeniu z RACJONALNĄ dieta i SUMIENNĄ higiena jest w stanie skutecznie chronić mleczaki. A zdrowe mleczaki to dużo wieksza szansa na zdrowe zeby stałe! I na prawdę, jak dziecko polknie minimalna ilość pasty z fluorem podczas mycia zebow (przypominam – mniej niż ziarnko ryzu!!!) to żadna SZKODA się mu nie stanie. PS. Leczenie próchnicy u dzieci nie jest dla nikogo łatwe i przyjemne. I wszyscy rodzice co siedzieli pod sala od narkozy, czekając aż zabieg ich dziecka się skończy, potwierdzą moje słowa! Fot. ? @lala_dentysta #próchnica #zdrowie #medycyna #stomatologia #dentysta #zęby #mleczaki #uśmiech #dzieciństwobezpróchnicy #korzenie #ekstrakcja #earlychildhoodcaries #pedodoncja #pedodontics #matkadentystkaradzi #pasta1000f #fluor #pastazfluorem #pastadozębów #medycyna #gabinet #dentalclinic

A post shared by Karolina Janowska-Kroner (@matkadentystka) on

Zdrowa Buzia

Fluor świata nie zbawi, ale…

„Fluor świata nie zbawi, ale w połączeniu z racjonalną dietą i sumienną higieną jest w stanie skutecznie chronić mleczaki. A zdrowe mleczaki to dużo większa szansa na zdrowe zęby stałe!” – przekonuje stomatolożka.

Specjalistka zwraca uwagę, że zachowanie umiaru pozwala skutecznie walczyć z próchnicą i nie grozi fluorozą. Przypomnijmy: według oficjalnych zaleceń do 3. roku życia do mycia zębów u dziecka wystarczy plamka pasty wielkości ziarnka ryżu, zaś pomiędzy 3. a 6. rokiem życia na szczoteczkę wystarczy nałożyć porcję wielkości ziarna grochu. Chodzi o odpowiednie stężenie fluoru, a nie ilość nałożonej pasty.

„I naprawdę, jak dziecko połknie minimalna ilość pasty z fluorem podczas mycia zębów (przypominam – mniej niż ziarnko ryżu!!!), to żadna szkoda się mu nie stanie”.

Z pewnością – udowadnia specjalistka – jest to mniejsza szkoda niż leczenie zepsutych zębów.

„Leczenie próchnicy u dzieci nie jest dla nikogo łatwe i przyjemne. I wszyscy rodzice, co siedzieli pod salą od narkozy, czekając, aż zabieg ich dziecka się skończy, potwierdzą moje słowa! – podsumowuje Janowska-Kroner.

Matka Dentystka

Karolina Janowska-Koner jest chyba najbardziej znaną dentystką na Instagramie – jej profil obserwuje ponad 15 tys. osób.. Ukończyła Uniwersytet Medyczny w Łodzi na kierunku lekarsko-dentystycznym, a po stażu podjęła pracę w zawodzie. Prowadzi bloga „Matka Dentystka”, gdzie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami w zakresie pielęgnacji zębów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.