Przejdź do treści

Siedzący tryb pracy? Dla zdrowia powinnaś spacerować

Juliet Furst/Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jeśli spędzasz w pozycji siedzącej powyżej 8 godzin dziennie, skutki dla zdrowia są fatalne. Nawet jeśli wieczorem pójdziesz pobiegać, nie zrekompensuje to strat. Ale 5 minut spaceru po każdej przesiedzianej godzinie zdecydowanie tak! Potwierdzają to badania.

Najwyższy czas powstać z krzeseł. Z badań przeprowadzonych kilka lat temu wynika, że jeśli siedzisz od 8 do 11 godzin dziennie, zagrożenie śmiercią w ciągu następnych trzech lat wzrasta średnio o 15 proc. (względem tych, którzy siedzą mniej niż 4 godziny). Jeszcze gorsze rokowania mają ci, którzy przesiadują ponad 11 godzin – u nich ryzyko przedwczesnej śmierci wzrasta aż o 40 proc.! Według badaczy ten zatrważający efekt wynika z zaburzenia metabolizmu i krążenia wywołanego długotrwałym bezruchem. Ponadto odzwyczajone od wysiłku mięśnie tracą zdolność efektywnego kurczenia się, utrudniając „wypychanie” pozbawionej tlenu krwi.

5 minut spaceru lepsze niż trening

Najgorsze jest to, że powyższa zależność utrzymuje się nawet pomimo uwzględnienia aktywności fizycznej poza pracą. Oznacza to, że nawet jeśli wieczorem spędzasz godzinę na bieganiu, długotrwałe sesje nieprzerwanego siedzenia i tak odcisną piętno na twoim zdrowiu. Faktem jest, że ryzyko będzie mniejsze, niż gdybyś nie ruszał się w ogóle – to jednak nie wystarczy. Czy to oznacza, że masz porzucić swoją biurową pracę na rzecz fizycznej? Na szczęście ostatnie doniesienia wskazują, że można spędzać dużo czasu za biurkiem i zachować dobre zdrowie, stosując się do prostej, lecz nieoczywistej rady.

5 minut spaceru na każdą godzinę siedzenia – oto klucz do utrzymania odpowiedniej cyrkulacji krwi. To banalna rada, ale niedostatecznie popularna. Ostatnie badania przynoszą jednak garść twardych faktów, które mogą otworzyć oczy nieprzekonanym. W badaniu prowadzonym na Indiana University 12 mężczyzn zostało przydzielonych do dwóch grup. Obie miały za zadanie siedzieć przez 3 godziny, przy czym tylko jedna miała za zadanie robić 5-minutowe spacery po odpowiednio 30, 90 i 150 minutach. Aby sprawdzić wpływ siedzenia na stan organizmu, badacze wykorzystali pomiar FMD (flow-mediated dilation), wskaźnika związanego z układem krwionośnym, którego wartość spada u osób chorych m.in. na miażdżycę. U osób, które siedziały bez przerw na ruch, odnotowano spadek FMD aż o 50 proc. W drugiej grupie ten efekt w ogóle nie został odnotowany, co wskazuje, że krótki spacer to czynnik wystarczający do pobudzenia krążenia.

Jeśli nie jesteś nocnym stróżem, który co godzina musi obejść teren, może to wymagać od ciebie trochę dyscypliny. Wysiłek się jednak z pewnością opłaci.

 

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.