Przejdź do treści

Probiotyki dobre na wszystko?

Probiotyki dobre na wszystko?
Ilustracja: shutterstock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Są probiotyki niezastąpione przy biegunce podróżnych, zatruciach i antybiotykoterapii. Ale czy te same pomagają schudnąć, poprawiają trawienie i wzmacniają odporność? Niekoniecznie. Sprawdź, co wiesz o probiotykach.

Zacznijmy od odpowiedzi na pytanie, czym właściwie są te probiotyki. Otóż są to żywe drobnoustroje, które wywierają korzystny efekt zdrowotny. Bardzo konkretny. Te najlepiej zbadane znajdziesz w suplementach, lekach i niektórych produktach spożywczych. Należą do nich bakterie, które wytwarzają kwas mlekowy z rodzaju Lactobacillus (L. acidophilus, L. casei, L. reuteri, L. rhamnosus) i Bifidobacterium (np. B. animalis, B. brev). Do probiotyków zalicza się też drożdżaki, np. Saccharomyces boulardii.

Probiotyki ‒ jeść czy nie jeść (i po co)?

Pięć lat temu w USA jeden z koncernów został ukarany za wprowadzanie w błąd konsumentów w sprawie prozdrowotnego działania produktów spożywczych z probiotykami. Jogurt reklamowano jako „wspomagający funkcjonowanie przewodu pokarmowego”, a napój jako „podnoszący odporność organizmu”. Prawdziwość tych sformułowań zanegowała amerykańska Federalna Komisja Handlu, a koncern zapłacił 21 mln dolarów kary za wprowadzanie ludzi w błąd. W Polsce Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie znalazł podstaw prawnych do negowania przekazów reklamowych podobnych produktów tego samego koncernu.

Probiotyk ‒ kontrowersyjny bohater

Dyskusja na temat prozdrowotnego działania probiotyków trwa od lat. Jest wiele badań klinicznych potwierdzających ich dobroczynne działanie, ale niewielu z nas wie, że probiotyk probiotykowi nierówny. Niektóre szczepy tych tzw. dobrych bakterii, które zasiedlają m.in. nasze jelita, faktycznie skracają czas trwania biegunki infekcyjnej, biegunki wywołanej zakażeniem konkretnymi bakteriami powodującymi zapalenie jelita grubego, biegunki podróżnych i biegunki po przyjmowaniu antybiotyków, pomagają łagodzić objawy zespołu jelita drażliwego i zapobiegają alergiom. Ale to wcale nie oznacza, że właśnie te znajdziesz w spożywczym za rogiem w postaci napoju mlecznego fermentowanego naturalnie lub z dodatkową probiotyczną wkładką. Prof. dr hab. med. Hanna Szajewska z Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert w dziedzinie probiotyków, w licznych publikacjach podkreśla, że właściwości probiotyków zależą od ich szczepów. Dlatego aby odpowiednio stosować probiotyki, potrzebujemy wiedzy, jak działa konkretny szczep, i nie możemy kierować się tylko rodzajem czy gatunkiem probiotyku. (Przykład: rodzaj – np. Lactobacillus, gatunek – np. rhamnosus, szczep – np. GG). I warto stawiać na probiotyki o udokumentowanym działaniu klinicznym ‒ nie ma np. jednoznacznych dowodów na to, że doustne probiotyki poprawiają florę bakteryjną pochwy. Ale za to potwierdzono naukowo, że Lactobacillus GG (LGG) lub S. boulardii skracają czas trwania biegunki. Co ciekawe, mają znaczenie także inne czynniki. Jeśli chodzi np. o probiotyki stosowane dopochwowo przy infekcjach intymnych, ich skuteczność zależy również od tego, czy występują one w śluzówce danej populacji. Np. Polki mają inną florę bakteryjną pochwy niż Kanadyjki. Dlatego przed wyborem probiotyku warto się upewnić, że szczepy probiotyczne w jego składzie odpowiadają tym naturalnie występującym w pochwie.

Probiotyki to nie panaceum, ale czasami działają

Probiotyki dobre na wszystko?

Niektóre zjedzone przez nas probiotyki, gdy już dotrą do jelita grubego (a nie wszystkie potrafią przedostać się przez barierę organizmu, czyli kwas solny i kwas żółciowy w naszym układzie pokarmowym), przylegają do jego ściany i zaczynają się rozmnażać, tworząc barierę dla drobnoustrojów chorobotwórczych zamieszkujących w jelitach lub tych, które dostały się tam z zewnątrz. Ci nieliczni bohaterowie faktycznie pomagają w trawieniu, obniżają pH w przewodzie pokarmowym, wspomagają wytwarzanie witamin B12 i K, łagodzą objawy nietolerancji laktozy i ułatwiają wchłanianie mikroelementów. Pytanie ‒ jak ich rozpoznać i jak stosować? Trzeba sięgnąć do badań i naukowych publikacji (trudniejsza opcja), żeby dowiedzieć się, co skuteczniej pomoże przy zespole jelita drażliwego, a co będzie lepsze na zatrucie pokarmowe, albo… zapytać swojego lekarza (łatwiejsza opcja), które bakterie probiotyczne i w jakim konkretnie suplemencie czy produkcie występujące, będą najlepszym sprzymierzeńcem przy zwalczaniu twojej dolegliwości. I tych konkretnych rodzajów, gatunków i szczepów bakterii trzeba szukać w aptece w postaci suplementów lub w sklepie w jogurtach i napojach mlecznych (informacja, jakie bakterie zawiera produkt, powinna być na etykiecie).

Masz jakieś wątpliwości? I dobrze! Może jutro podczas zakupów zastanowisz się, czy jogurt, który traktowałeś jak „lek na całe zło”, nie jest tylko zwykłą smaczną mleczną przekąską (pamiętaj, że nawet jeśli bakterie probiotyczne z twojego jogurtu nie sforsują kwasu solnego w żołądku, to ten jogurt ciągle dostarcza ci białko i witaminy). Na zdrowie!

 

Artykuł powstał we współpracy z marką GINEintima. GINEintima ActiCand 30 to preparat posiadający unikatową, opatentowaną formułę, skuteczną w leczeniu zarówno ostrych, jak i nawracających zakażeń pochwy i sromu wywołanych przez drożdżaki z rodzaju Candida. Dobroczynny wpływ preparatu wspomagają dwa szczepy bakterii kwasu mlekowego. Lactobacillus fermentum LF 10 i Lactobacillus acidophilus LA 02, które kolonizują śluzówkę pochwy, obniżają pH i uwalniają bakteriolizyny, wzmacniające barierę przeciwko patogenom. Skuteczność preparatu wynika m.in. z tego, iż zawiera on właśnie te szczepy bakterii, które naturalnie bytują w pochwach Polek.

 

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.