Emetofobia przeszkadza w prowadzeniu normalnego życia
Emetofobia to poważne zaburzenie lękowe, wyraźnie obniżające jakość życia. Osoby, które się z nią zmagają, panicznie boją się wymiotowania. W związku z tym unikają wszystkich sytuacji, jakie mogłyby do tego doprowadzić. Ciekawostką jest to, że znacznie częściej cierpią kobiety – nie zbadano dotychczas jednak, dlaczego tak się dzieje.
Czym jest emetofobia?
Emetofobia to irracjonalny i intensywny lęk przed wymiotowaniem. Stanowi ona rodzaj zaburzenia lękowego, które należy leczyć (choć nie jest to łatwe). Obejmuje także strach przed widzeniem lub słyszeniem, jak ktoś inny opróżnia żołądek. Fobia może być na tyle nasilona, że samo czytanie tego artykułu będzie wywoływać nieprzyjemne objawy – o nich piszemy w kolejnym podrozdziale.
Ważne jest to, iż lęk w tym przypadku wydaje się nieproporcjonalnie duży w stosunku do rzeczywistego zagrożenia, a osoba z przypadłością ma tego świadomość, nie jest jednak w stanie nad nim zapanować. To prawda, że wiele osób brzydzi się wymiotowania, ale nie każdy panicznie się go obawia – na tym polega różnica między niechęcią a lękiem. Warto zaznaczyć, że emetofobia jest bardzo wyniszczająca. Może prowadzić do izolacji, depresji, a nawet do zaburzeń odżywiania.
Jakie są objawy emetofobii?
Osoba z emetofobią robi wszystko, aby nie doszło w jej przypadku do wymiotowania i aby nie musiała patrzeć na wykonujące tę czynność osoby. Opracowuje np. specjalne rytuały, które mają ją „uchronić”, co zajmuje sporo czasu. Za wszelką cenę nie wchodzi do obiektów kojarzących się jej z wymiotowaniem. Na wszelki wypadek zasypia też często z koszem obok łóżka.
Z czasem pacjent z emetofobią zaczyna się izolować oraz rezygnować ze spotkań ze znajomymi – zwłaszcza jeśli w otoczeniu krążą jakieś wirusy żołądkowe. Nierzadko unika też chodzenia do pracy, szkoły (wyróżnia się również lęk przed wymiotowaniem u dzieci) czy na uczelnię. Zdarza się, że odczuwa on także ogromny niepokój, kiedy podróżuje samochodem, samolotem, statkiem lub innym środkiem komunikacji. Nie próbuje nowych dań i nie korzysta z oferty restauracji (chyba że ją dobrze zna), często je posiłki jedynie w domu.
Niektóre kobiety z omawianą przypadłością rezygnują z ciąży na myśl o porannych mdłościach. Maluchy z emetofobią często też unikają przebywania w pomieszczeniach oraz noszenia ubrań, w których doszło do przykrego incydentu. Wielu pacjentów obawia się ośmieszenia w sytuacji, gdy zaczęłyby wymiotować oraz tego, że ewentualne wymioty mogłyby się nigdy nie skończyć. Do tego mogą dojść objawy psychosomatyczne, takie jak:
- zmieniony oddech,
- zawroty głowy,
- mdłości,
- przyspieszona akcja serca,
- ataki paniki.
Warto zaznaczyć, że osoby borykające się z emetofobią często są niedożywione i mają niską wagę ciała. Jest to efekt stosowania rygorystycznych diet, które mają – w ich przekonaniu – zminimalizować ryzyko wymiotowania.
Jakie są przyczyny lęku przed wymiotowaniem?
Na pojawienie się emetofobii może wpłynąć splot wielu czynników, np. społecznych czy środowiskowych. Dużą rolę odgrywają tu także predyspozycje genetyczne (związane z występowaniem w rodzinie tzw. fobii specyficznych). Do lęku przed opróżnianiem żołądka często prowadzą też traumatyczne doświadczenia, np. śmierć członka rodziny (związana z wykonywaniem omawianej czynności) czy przykre sytuacje, jak zwymiotowanie jednej osoby na drugą.
Czasem do emetofobii przyczyniają się do również nawracające problemy żołądkowo-jelitowe, które powoli przekształcają się w fobię. Jeszcze innym powodem doprowadzającym do omawianej przypadłości jest wpojenie pacjentowi pewnych przekonań na temat wymiotów przez bliskie mu osoby.
Jak wygląda leczenie lęku przed wymiotowaniem?
Zastanawiasz się, jak pokonać lęk przed wymiotowaniem? Nie wiesz, jak leczyć emetofobię? Najlepiej w tym przypadku skorzystać z psychoterapii, a konkretnie – z terapii poznawczo-behawioralnej. Dzięki niej pacjenci lepiej radzą sobie z omawianą przypadłością na co dzień – pracuje się w jej ramach z myślami oraz działaniami.
Podczas leczenia emetofobii często poddaje się pacjenta ekspozycji na to, czego się boi. Łączy się ją nierzadko też z metodami relaksacyjnymi. Niektórzy terapeuci polecają także metodę Bernhardta – pozwala ona „przeprogramowywać” połączenia neuronalne przy wykorzystaniu specjalnych technik umysłowych. W wybranych przypadkach konieczne może być leczenie farmakologiczne i przepisanie pacjentowi selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny. Niekiedy pomocna bywa również hipnoza.
Bibliografia:
- De JongH A., Treatment of a Woman With Emetophobia: A Trauma Focused Approach, Mental illness 2012, 26, 4(1): e3.
- Faye A. D., Gawande S., Tadke R., Kirpekar V. C., Bhave S. H., Emetophobia: A fear of vomiting, Indian Journal of Psychiatry 2013, 55(4), s. 390-392.
- Kannappan A., Middleman A. B., Emetophobia: A case of nausea leading to dehydration in an adolescent female, SAGE Open Medical Case Reports 2020, 8: 2050313X20951335.
Zobacz także
Czy fobia to po prostu śmieszne lęki, czy poważna choroba?
„Przez fobię nie czuję się panią swojego życia. To ona nim steruje”. Fobia – zaburzenie, które dezorganizuje życie
Jak czuje się osoba z fobią społeczną? „Pomnóżcie lęk razy sto. Aby był tak silny, że wręcz paraliżujący. Aż poczujecie, że naprawdę palicie się ze wstydu”
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Każdy lęk może być zaburzeniem, jeśli odbiera nam komfort życia”. Pięć milionów Polaków przynajmniej raz w życiu będzie mieć napad paniki
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
Elizabeth Olsen o atakach paniki: „Przeżywałam je niemal co godzinę”
się ten artykuł?