Kancerofobia, czyli paraliżujący lęk przed nowotworem
Rośnie liczba pacjentów chorujących na raka, a wraz z nią grono osób z kancerofobią. To rodzaj zaburzenia lękowego, które przybiera różne oblicza. Z jednej strony może manifestować się poprzez nieustanne odwiedzanie lekarzy i zbyt często wykonywane badania, z drugiej zaś przez unikanie jakiegokolwiek kontaktu ze specjalistami. Na czym polega kancerofobia? Jakie są jej objawy i jak wygląda leczenie? Odpowiadamy.
Czym jest kancerofobia?
Kancerofobia, określana potocznie jako „strach przed rakiem”, to zaburzenie lękowe będące typem nozofobii, a więc lęku przed chorobami (również tymi pojawiającymi się u bliskich). Jednocześnie zalicza się ją do tzw. fobii specyficznych. Pacjenci borykający się z nią mogą obawiać się np. przeprowadzania bolesnych zabiegów i terapii, a także śmierci czy też utraty włosów oraz innych objawów związanych z omawianym schorzeniem. Obawy te mogą wręcz paraliżować różne, codzienne działania i utrudniać cieszenie się życiem.
Jakie są objawy kancerofobii?
Osoby z onkofobią, bo tak też określa się tę przypadłość, często poszukują informacji odnośnie symptomów nowotworu w sieci i próbują sami się zdiagnozować. Nawet najmniejszy ból czy nawet kaszel staje się dla nich bardzo niepokojącym objawem. W ich głowach pojawiają się natrętne myśli związane z chorobą toczącą się rzekomo w ich organizmach. Z czasem te przekonania stają tak dojmujące, że pacjenci ze strachu przed rakiem nie są w stanie normalnie pracować.
Osoby z kancerofobią wykonują często różne badania, nierzadko też udają się do szpitala, zajmując łóżka zdrowym pacjentom. Gdy postawiona diagnoza zaprzecza chorobie, pacjenci z omawianą przypadłością nie wierzą lekarzom i próbują dalej znaleźć u siebie symptomy raka (często biorą przy tym udział nawet w badaniach inwazyjnych).
Z drugiej strony istnieje inne oblicze onkofobii. Osoby borykające się z nią często wręcz całkowicie rezygnują z wizyt u lekarzy w obawie przed usłyszeniem strasznej diagnozy. W związku z tym mogą zignorować faktycznie rozwijający się u nich nowotwór. Na własne życzenie pozostają one same ze swoimi wątpliwościami i narażają się na groźną chorobę, a co za tym idzie – nawet na śmierć. Pacjent z kancerofobią może czuć się również zupełnie niezrozumiany przez otoczenie, izolować się a nawet popaść w depresję.
Oprócz tego, można wyróżnić następujące objawy onkofobii:
- zawroty głowy,
- nadmierna potliwość,
- mdłości,
- duszności,
- obniżenie libido,
- wahania nastrojów,
- przyspieszony oddech,
- problemy z koncentracją,
- drażliwość,
- utrata apetytu,
- problemy ze snem,
- ataki paniki,
- suchość w ustach,
- trudności związane z podejmowaniem decyzji.
Relację z lękiem można porównać do kontaktu z małym dzieckiem, które jest głośne, krzyczy, płacze, a my im bardziej będziemy je odsuwać i czy uciszać, tym bardziej ono będzie walczyć o uwagę. Każda emocja nam coś sygnalizuje, lęk również. Jeśli go zignorujemy, będzie się nasilać, jak płacz małego, odrzuconego dziecka, aż skupi naszą uwagę.
Jakie są przyczyny kancerofobii?
Przyczyny strachu, a w zasadzie lęku przed rakiem, nie zostały w pełni rozpoznane. Duże znaczenie w jej powstawaniu mają uwarunkowania genetyczne. W sytuacji, gdy ktoś w rodzinie danej osoby cierpiał na podobne lęki, istnieje większa szansa na to, że pojawią się one również i u pacjenta – zwłaszcza jeśli obserwował on cały przebieg choroby u bliskiego.
Wpływ na pojawianie się omawianej przypadłości mają także pewne cechy charakteru, a nawet samo wychowanie – jeśli w dzieciństwie pacjent był pod opieką nadopiekuńczych rodziców, istnieje większa szansa, że również i u niego pojawią się objawy zaburzeń lękowych. Niebagatelne znaczenie mają przeżyte traumy, takie jak np. przemoc fizyczna.
Lęku przed nowotworami nie łagodzą również media, które prezentują coraz bardziej niepokojące dane i rzadko informują o tym, ile osób – tak naprawdę – udało się z tą chorobą wyleczyć. W ten sposób doprowadzają one do zwiększania się objawów kancerofobii u pewnej grupy pacjentów.
Kanały, przez które przebija się lęk, mogą być bardzo różne. Na przykład w ciele lęk może objawiać się przez pocenie, ściśnięty żołądek albo stan otępienia, w którym nie jesteśmy kreatywni i często nie myślimy też logicznie. Lęk, kiedy się pojawia, podrzuca nam myśli zniechęcające i zastraszające, które w konkretnych sytuacjach będą się intensyfikować.
Jak wygląda leczenie kancerofobii?
W przypadku onkofobii często zastosowanie znajduje terapia kognitywno-behawioralna. Pozwala ona zastąpić lękowe zachowania reakcjami odpowiednimi do sytuacji. Pacjent powinien zrozumieć, że walka z nieistniejącym rakiem nie przynosi mu żadnych korzyści. Czasem zalecana jest również terapia grupowa, w ramach której można przedyskutować swoje problemy z innymi osobami, zmagającymi się z identyczną dolegliwością. Istotne jest również, aby w mądry sposób korzystać z internetu – ciągłe poszukiwanie informacji na temat chorób może tylko potęgować lęk.
W niektórych przypadkach fobia jest na tyle silna, że pacjentom zaleca się także leczenie psychiatryczne. W rzeczywistości rzadko kiedy trafiają oni do lekarzy tej specjalizacji, ponieważ są przekonani o swoich racjach. Ważne jest to, że im wcześniej chory uda się do lekarza, tym łatwiej będzie mu sobie poradzić ze strachem przed rakiem.
Jak zapobiegać onkofobii?
Aby zapobiegać onkofobii, ważne jest to, aby w mądry sposób korzystać z sieci. Dobrze jest również prowadzić zdrowy styl życia. Kluczowe są tutaj takie czynniki jak regularny ruch oraz zbilansowana dieta. Dzięki temu znacznie można zminimalizować ryzyko zachorowania na raka, a co za tym idzie, również ryzyko pojawienia się kancerofobii.
O ekspertce:
Joanna Chmura – psycholożka specjalizująca się w tematyce emocji, w tym wstydu i odwagi. Współpracuje z dr Brené Brown z Uniwersytetu w Houston, należy do zespołu międzynarodowych mówców Dare to Lead™ Speaking Team. Prowadzi wykłady, warsztaty oraz procesy coachingowe. Jest członkiem Rady Programowej Magazynu Coaching oraz Rady Ekspertek i Ekspertów dla Instytutu Dobrego Życia i Wysokich Obcasów. Wywiady z nią ukazały się między innymi w Forbes, Harvard Business Review, Vogue Polska. Link do rozmowy: https://www.hellozdrowie.pl/nie-lubie-narracji-ze-lek-trzeba-przelamywac-lek-to-nasz-przyjaciel-troche-dziwny-ale-jednak-mowi-joanna-chmura/
Bibliografia:
- Domaradzki J., Can popular films instil carcinophobia? Images of cancer in popular Polish Cinema, Frontiers in Oncology 2022, 12: 1062286.
- Sesiuk A., Rzepiela L., Wybrane zaburzenia psychiczne w przebiegu chorób nowotworowych, Psychiatria i Psychologia Kliniczna 2016, 16 (1), s. 21-26.
- Vrinten C., McGregor L. M., Heinrich M., Wagner C., Waller J., Wardle J., Black G. B., What do people fear about cancer? A systematic review and meta‐synthesis of cancer fears in the general population, Psychooncology 2017, 26(8): 1070-1079.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Każdy lęk może być zaburzeniem, jeśli odbiera nam komfort życia”. Pięć milionów Polaków przynajmniej raz w życiu będzie mieć napad paniki
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
Elizabeth Olsen o atakach paniki: „Przeżywałam je niemal co godzinę”
się ten artykuł?