4 min.
Nikotyną w nikotynę

Ilustracja: shutterstock
O 70 proc. większe szanse na rzucenie palenia? Ta terapia pomaga wyjść z nałogu stopniowo, krok po kroku. A co najważniejsze, dzięki niej zrywasz z rytuałami palenia, jak zaciąganie się dymem czy otwieranie paczki papierosów.
Masz jasno określony cel: rzucić palenie. Być może masz też silną motywację, ale czasem to za mało. Szczególnie jeśli odczuwasz męczący głód nikotynowy. Takie właśnie osoby mogą się wspomóc tzw. nikotynową terapią zastępczą (NTZ), czyli produktami dostępnymi na rynku głównie bez recepty, jak gumy do żucia, plastry, inhalatory czy pastylki z zawartością nikotyny. Są to produkty przebadane, lecznicze, jak pokazują badania ‒ w wielu przypadkach skuteczne, choć działają wolno. Ich zadanie polega na stymulowaniu receptorów nikotynowych w ośrodkowym układzie nerwowym i uwolnieniu dopaminy. ‒ Dzięki nim nie odczuwamy przykrych objawów abstynencyjnych ani głodu nikotynowego. Trzeba pamiętać, że wiele osób boryka się nie tylko z fizycznym dyskomfortem, ale też z psychicznymi objawami, takimi jak rozdrażnienie, nerwowość i rozbicie. Poradzenie sobie z tymi symptomami jest dla wielu palaczy największym wyzwaniem – uważa psychoterapeutka Gabriela Piasecka-Pełka.
Leki na bazie nikotyny mogą ułatwić wyjście z nałogu. Skuteczność NTZ nie jest jasno wyliczona w badaniach, ponieważ dane dotyczą różnych okresów i grup palaczy. Jednak szacuje się, że NTZ zwiększa szansę na wyjście z uzależnienia nawet o 50-70 proc. Taki wynik uzyskano w badaniu przeprowadzonym przez Department of Primary Care Health Sciences na Uniwersytecie w Oksfordzie, gdzie porównano 150 innych badań dotyczących w sumie ponad 50 tys. palaczy. Zauważono również przy okazji, że dużą zasługę w rzucaniu palenia ma dodatkowe wsparcie innych osób: bliskich lub terapeuty.
NTZ vs. e-papieros
Ostatnio dużą popularność zdobyły elektroniczne papierosy. Czy dzięki nim można rzucić palenie? Większość z nich zawiera nikotynę, podobnie jak gumy do żucia czy plastry, co teoretycznie powinno pomóc w rozprawieniu się z głodem nikotynowym i dać szansę na wyjście z nałogu. Te produkty jednak zasadniczo się od siebie różnią.
‒ Terapia z użyciem gum, plastrów czy pastylek polega na stopniowym zmniejszaniu dawek nikotyny, którego celem jest całkowite wyjście z nałogu. Palenie e-papierosów nie jest ukierunkowane na ograniczenie nikotyny, lecz na zastąpienie papierosa. Elektroniczne papierosy nie są produktem leczniczym, w przeciwieństwie do NTZ – mówi Gabriela Piasecka-Pełka. Elektroniczne zamienniki zawierają niekiedy bardzo duże dawki nikotyny. Przede wszystkim jednak nie pozwalają porzucić nawyku „pociągania dymka”. ‒ Rozprawianie się z nałogiem polega na tym, że znikają rytuały związane z paleniem, jak kupowanie papierosów, otwieranie paczki czy manipulacje zapalniczkami. Dzięki temu głód nikotynowy przestaje być kojarzony nie tylko z tymi zwyczajami, ale także z wonią papierosa czy zaciąganiem się dymem – dodaje nasza rozmówczyni. Potwierdzają to badania. W tym roku w piśmie „The JAMA Network Journals” wskazano, że korzystanie z e-papierosów nie wiąże się z większą liczbą przypadków rzucenia palenia w czasie dłuższym niż rok ani też ze spadkiem popytu na zwykłe papierosy. Podobną deklarację wydała kilka lat temu Światowa Organizacja Zdrowia.
Zawsze warto próbować!
Niestety, żaden specjalista nie podejmie się odpowiedzi na pytanie, jak długo trwa rzucanie palenia ani która metoda ma stuprocentową skuteczność, ponieważ nałóg to wypadkowa wielu czynników. ‒ W swojej pracy psychoterapeuty spotykam się również z osobami uzależnionymi i widzę, jak złożony jest to problem. Oprócz fizycznego niedosytu po odstawieniu papierosów, czyli tzw. głodu nikotynowego, pojawia się wiele aspektów psychologicznych. Dla niektórych osób papieros jest po prostu formą odreagowania stresu, a dla innych ‒ możliwością nawiązania kontaktów z określonymi ludźmi. Dlatego właśnie rodzaj terapii należy dostosować do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta – wyjaśnia Gabriela Piasecka-Pełka. Niezależnie od okoliczności zawsze warto próbować zwalczyć nałóg. Nawet osoby, którym udało się przestać palić na krótko, na tygodnie i miesiące, prawie zawsze są beneficjentami. Zsumowana dawka nikotyny jest mniejsza, a co za tym idzie ‒ mniejsze są szkody spowodowane obkurczającym działaniem nikotyny na tętnice. Co najważniejsze, dzięki zastosowaniu NTZ zmniejsza się ryzyko schorzeń związanych z działaniem substancji zawartych w tytoniu: tlenku węgla i substancji rakotwórczych. Dlatego każde przejście na tego typu substytuty papierosa będzie przynosiło korzyści dla zdrowia. Wynagrodzeniem za trud są szybko pojawiające się i odczuwalne efekty rzucenia palenia. Już po kilku godzinach od ostatniego papierosa spada ciśnienie krwi, a w naczyniach zaczyna krążyć więcej tlenu i mniej tlenku węgla. Po jednym dniu poprawiają się parametry zdrowotne, a ryzyko zawału zaczyna spadać. Rok bez papierosa to o połowę mniejsze szanse na pojawienie się choroby niedokrwiennej serca. A po kilku latach znacznie spada ryzyko zachorowania na nowotwory płuc, gardła, przełyku, trzustki i nerki. Ryzyko zawału serca i śmierci staje się zbliżone do tego u osób, które nigdy nie paliły.
Przy rzucaniu palenia można i warto sobie mądrze pomagać, ale pamiętając, że żadne wspomagacze nie będą skuteczne, jeśli zabraknie nam silnej woli i szczerych chęci.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

28.01.2023
Pozostawiano macicę niezaszytą, uważając, że zrośnie się dzięki naturalnym skurczom. Jak kiedyś robiono cesarskie cięcie

25.01.2023
„Kiedy usłyszałam diagnozę, pomyślałam sobie: Czyli że co? Ja za pół roku umrę? Mam 28 lat!”. Rozmawiamy z Patrycją Lisiecką, która stworzyła projekt fotograficzny Młode z Rakiem

24.01.2023
Łukasz Tchórzewski: „Kultura” picia alkoholu w Polsce jest zjawiskiem patologicznym. W ten sposób wychowuje się pokolenia kolejnych alkoholików

21.01.2023