2 min.
Co dzieje się z organizmem, kiedy rzucasz palenie?

Ilustracja: Ola Woldańska-Płocińska | www.olaplocinska.com
Najnowsze
17.01.2021
Starość zaczyna się od mózgu
17.01.2021
Czy dieta ma wpływ na naszą seksualność? Wyjaśnia dietetyczka Paulina Ihnatowicz
17.01.2021
Szczepienia przeciwko COVID-19. Czy Polacy mogą zaszczepić się w innym kraju Unii Europejskiej?
17.01.2021
Migrena – kwestia genów?
16.01.2021
Seks – 5 błędów, które popełniają kobiety
Najlepszą zachętą do rzucenia palenia powinna być wiedza. Niekoniecznie o złych rzeczach, które spotykają palaczy. Bardziej o tym, że kiedy rzuci się papierosy, to organizm łapie oddech!
Zmiany zaczynają zachodzić już w 30 minut od wypalenia ostatniego papierosa. Najpierw obniża się ciśnienie, później podnosi temperatura dłoni oraz stóp. Po ośmiu godzinach podnosi się poziom tlenu we krwi i ubywa z niej tlenku węgla. Dwie doby są potrzebne, by zaczął poprawiać się zmysł smaku oraz wracać węch. W czasie trzeciej doby rozluźniają się oskrzela.
14 dni później zaczyna się proces gwałtownej poprawy krążenia krwi, lepiej zaczynają też działać płuca, a w związku z jednym i drugim szybko poprawia się kondycja. Przez kolejne miesiące płuca oczyszczają się na tyle dobrze, że wzrasta odporność organizmu na różne infekcje, znacznie rzadziej kaszlemy i gardło jest w coraz lepszym stanie. Nadal poprawia się kondycja i przybywa energii. Poprawia się też seksualna wydolność.
Prawdziwe zmiany przychodzą jednak po latach od chwili, w której rzucimy palenie. Po roku ryzyko zawału spada o połowę. Po pięciu latach o połowę spada też ryzyko wystąpienia raka gardła oraz przełyku. W tym czasie zagrożenie wylewem jest już o 50 proc. niższe niż u palaczy. Po dziesięciu latach to samo dzieje się z ryzykiem wystąpienia raka płuc. A zagrożenie nowotworem trzustki jest takie jak u człowieka, który nigdy nie palił.
Wreszcie po piętnastu latach (sic!) to, że kiedyś się paliło, przestaje być czynnikiem zdrowotnego ryzyka i zagrożenie przedwczesnym zgonem staje się takie samo jak u człowieka, który nie pali papierosów i nigdy tego nie robił.
A nie są to jeszcze wszystkie zachęty. Jest też tak – patrząc na sprawę z męskiej perspektywy – że faceci, którzy wypalają więcej niż paczkę dziennie, mają o 60 proc. większe ryzyko wystąpienia problemów z erekcją niż ci, którzy nie palą w ogóle. Do tego u palaczy zgaga oraz refluks żołądka pojawia się o 70 proc. częściej. Są oni także dwukrotnie bardziej narażeni na to, że będą chrapać.
Choć może akurat na to bardziej narażeni są ich partnerzy i partnerki.
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

14.01.2021
Zawał szkodzi sercu i… psychice. „To potężna bomba, która spada na człowieka i nie kończy się na szpitalu” – mówi dr n. med. Michał Chudzik

14.01.2021