Przejdź do treści

Jak przyjmować witaminę D, żeby zadziałała? „Musimy pamiętać o czterech żelaznych zasadach” – podkreśla farmaceutka

Kobieta zażywa suplementy
Z niedoborem witaminy D zmaga się 90 proc. Polaków/ fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Polacy wiedzą, jaką witaminę D kupować, ale nie wiedzą, jak ją stosować i w efekcie wyrzucają pieniądze w błoto” – podkreśla mgr farm. Agnieszka Dyl w rozmowie z Medonetem. Ekspertka wymienia cztery żelazne zasadny, o których należy pamiętać przy suplementacji witaminy D. Bez nich poziom tej witaminy w organizmie nie zmieni się.

Nawet 90 proc. Polaków ma niedobór witaminy D

Witamina D, nazywana także „witaminą słońca”, odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Jej niedobory skutkują zaburzeniami w obrębie pracy mięśni, układu nerwowego, krążeniowego oraz kostnego. Witamina D reguluje także czynność wewnątrzwydzielniczą trzustki, nadnerczy, tarczycy i przysadki, reguluje odpowiedź immunologiczną, zapobiega nadciśnieniu i chorobom serca. Jak podkreśla w rozmowie z Medonetem mgr farm. Agnieszka Dyl, najnowsze badania wskazują również na jej dobroczynny wpływ w profilaktyce przeciwnowotworowej, m.in. rakiem piersi czy prostaty, a także rakiem jelita grubego i trzustki.

„Kiedyś organizm w większym stopniu sam produkował witaminę D. Ale dziś nasz styl życia jest inny. Większość dnia spędzamy w budynkach, na świeże powietrze wychodzimy rzadko i nieregularnie. Do tego wszyscy stosujemy filtry i jemy coraz mniej produktów, które są naturalnym źródłem witaminy D (choćby makrele, śledzie masło, ser)” – tłumaczy ekspertka.

Dyl zaznacza, że ok. 80-90 proc. Polaków wykazuje niedobór witaminy D, a wiele osób z prawidłowym poziomem tak naprawdę ma wyniki w dolnej granicy. Jak jednak podkreśla farmaceutka, coraz więcej osób jest świadomych potrzeby suplementowania witaminy D. Problemem jest jednak to, że wielu Polaków spożywa witaminę D w nieodpowiedni sposób. W efekcie – mimo regularnej suplementacji – poziom tej witaminy w organizmie nie zmienia się.

„Polacy wiedzą, jaką witaminę D kupować, ale nie wiedzą, jak ją stosować i w efekcie wyrzucają pieniądze w błoto. Tymczasem, żeby witamina D wchłonęła się do organizmu (czyli, żebyśmy odnieśli korzyść z suplementacji), musimy pamiętać o czterech żelaznych zasadach. Z moich obserwacji wynika, że pacjenci często o tym nie wiedzą” – tłumaczy farmaceutka.

dr Anna Antosik-Wójcińska /fot. archiwum prywatne

Jak przyjmować witaminę D, żeby zadziałała?

O jakie zasady chodzi? Ekspertka wymienia, że witamina D rozpuszcza się w tłuszczach. Z tego powodu należy zadbać, by nasza dieta była w nie bogata. Warto także pamiętać, by nie spożywać witaminy D na czczo, ale z posiłkiem bogatym w tłuszcze.

Dobrym rozwiązaniem jest np. zażywanie jej w towarzystwie dobrego chleba maczanego w wysokiej jakości oliwie z oliwek” – wyjaśnia.

Ekspertka dodaje, by suplementować witaminę D razem z magnezem i cynkiem w postaci dodatkowego suplementu lub pokarmu bogatego w ten pierwiastek.

„Pierwiastek ten przekształca witaminę D z jej nieaktywnej formy, do postaci aktywnej. Jednym słowem, bez magnezu organizm nie odniesie żadnej korzyści z suplementu z witaminą D (…) Można więc powiedzieć, że witamina D, magnez i cynk to takie trio idealne” – tłumaczy.

Farmaceutka wskazuje również, że osoby z otyłością powinny zażywać wyższe dawki witaminy D. Wynika to z tego, że suplementowana witamina D odkładała się w tkance tłuszczowej. W takim przypadku do krwiobiegu nie przedostaje się żaden lub znikomy jej poziom.

„Zalecana dawka dla osoby dorosłej to 1000 j.m/dzień (15-25 µg /dobę). Osobom otyłym zaleca się wielokrotnie większe dawki. Powinien ustalić je lekarz po analizie wyników badania krwi, w tym badania 25(OH)D3” – podsumowuje farmaceutka.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.