8 min.
Tabletki antykoncepcyjne – skutki uboczne. Jak im zapobiec?

Jakie skutki uboczne mogą mieć tabletki antykoncepcyjne? iStock
Najnowsze
04.03.2021
AstraZeneca odwołała dostawę szczepionek do Polski. „To sytuacja absolutnie skandaliczna”
04.03.2021
Zwróć uwagę na oznaczenia plastikowych opakowań. Niektóre mogą wydzielać toksyny!
04.03.2021
Pierwsza indyjska szczepionka przeciw COVID-19 skuteczna w 81 proc.
04.03.2021
Dolly Parton śpiewająco szczepi się na COVID-19. „Błagam cię, nie wahaj się”
04.03.2021
O złych przeżyciach najlepiej zapomnieć. Podpowiadamy, jak przestać rozpamiętywać
Spadek libido i samopoczucie jak przy permanentnym PMS, zwiększenie masy ciała, problemy z cerą i ciągłe rozdrażnienie – jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne, skutki uboczne ich przyjmowania mogą być bardzo różne. Są one odczuwane głównie wtedy, gdy preparat został niewłaściwie dobrany, a jego przepisanie nie było poprzedzone zleceniem odpowiednich badań. 26 września to Światowy Dzień Antykoncepcji.
Spis treści
Tabletki antykoncepcyjne – skutki uboczne
Choć skuteczność tabletek antykoncepcyjnych szacuje się na poziomie 99 proc., to mają one też swoją ciemną stronę, o czym możemy przekonać się, zaglądając na kobiece fora i grupy internetowe, gdzie są opinie m.in. na temat Yasminelle. Wiele pań narzeka na uciążliwe dolegliwości towarzyszące stosowaniu antykoncepcji hormonalnej:
- wypadaniu włosów,
- bolesne miesiączki,
- zmiany skórne,
- nudności,
- tkliwości piersi,
- wahania nastroju.
Lista skutków ubocznych tabletek antykoncepcyjnych jest jednak znacznie dłuższa.
Na uregulowanie hormonów ginekolożka z jednego z warszawskich szpitali przepisała Krystynie Yasminelle. Po kilku dniach od rozpoczęcia terapii kobieta zaczęła odczuwać niepokojące objawy. „Chodziłam jak w bańce Actimela. Nie czułam prawie zapachów, nie czułam zimna ani ciepła, nie czułam strachu ani innych emocji. Odbiór dźwięków był również stępiony. Nie czułam podmuchów wiatru, do tego miałam zaburzenia postrzegania wymiarów – wysokości i głębokości. Zdarzyło mi się usiąść zamiast na krześle to na podłodze. Zbiłam kilka kubków, bo postawiłam je w powietrzu zamiast na stole. Byłam jak odcięta od rzeczywistości, jakbym była zamknięta w jakiejś parszywej bańce” – zwierza się Krystyna i dodaje, że zjadła prawie całe opakowanie, bo to była jej pierwsza przygoda z tabletkami antykoncepcyjnymi, więc nie wiedziała, co jest normą, a co nie. Nie wiedziała też czy podobnie jak ona czuły się inne kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną. Przestraszyła się dopiero, kiedy przez niekontrolowane zatrzymanie się na przejściu dla pieszych, o mały włos nie uległa wypadkowi samochodowemu. Wszystko dlatego, że nie czuła zagrożenia, a klaksony nie były dla niej słyszalne.
„Stopklatka totalna. Jak zeszłam z ulicy, to pomyślałam, że w sumie można w takiej sytuacji zginąć, więc poszłam do lekarki. Chciałam wrócić „do siebie” – wyjaśnia. Zmiana tabletek antykoncepcyjnych na inne rozwiązała sprawę skutków ubocznych. „Później miałam przez kilka lat Diane-35 i wszystko było super” – dodaje.
Kasia przyznaje, że próbowała kilku rodzajów tabletek i plastrów. Wszystkie dawały efekty uboczne w postaci zwiększenia masy ciała przez zatrzymywanie wody. „Wyglądałam jak spuchnięty prosiak, dosłownie” – wyjaśnia. Podczas terapii odczuwała ból spuchniętych piersi, bóle jelit i żołądka, które prawie codziennie kończyły się wymiotami. Pojawiły się u niej infekcje intymne, których wcześniej nigdy nie miała. Skończyły się dopiero po odstawieniu tabletek. Narzekała na fatalny nastrój.
Kasia antykoncepcję hormonalną stosowała jako nastolatka. Przepisanie tabletek nie było poprzedzone żadnymi badaniami. W trakcie terapii jednym z dostępnych na rynku preparatów przeszła epizod depresyjny. Później przyjmowała dwa inne rodzaje tabletek, również bez badań. „Zauważyłam u siebie drastyczny spadek libido i samopoczucie jak przy permanentnym PMS. Skutki brania nieodpowiednich tabletek antykoncepcyjnych były opłakane. Więcej nie próbowałam” – podkreśla.
„Spadek libido do zera. Zera. Zamieniłam się w pluszaka. Tak więc skuteczność antykoncepcyjna 100 proc., ale przecież nie o taką skuteczność mi chodziło. Po 3 miesiącach zmieniłam, bo facet zaczął wymiękać” – pisze Olga.
„U mnie w zasadzie wszystkie działały tak samo – tycie, libido, cera i cała reszta bez zmian. Po latach okazało się, że zakrzepica, więc teraz już żadnych hormonów nie mogę” – wyjaśnia kolejna internautka Kat.
Źle dobrane tabletki antykoncepcyjne a skutki uboczne
Ginekolog, dr Jacek Tulimowski zapytany o to, w jaki sposób lekarz ustala, jakie tabletki antykoncepcyjne będą dla pacjentki najlepsze, odpowiada, że powinna być ona najpierw szczegółowo przebadana. – Po zebraniu dokładnego wywiadu internistyczno-ginekologicznego, przeprowadzeniu badania ginekologicznego, cytologii, USG, a także badań laboratoryjnych, można określić jaki profil hormonalny ma kobieta, a także, czy zostanie zakwalifikowana do antykoncepcji – wyjaśnia.
Antykoncepcja hormonalna to najpopularniejsza metoda regulacji płodności, która – przy prawidłowym dobraniu – nie powoduje występowania objawów ubocznych. Nie musisz martwić się spadkiem libido. Na rynku dostępnych jest wiele różnych rodzajów tabletek antykoncepcyjnych, również takich, które w składzie mają octan chlormadinonu, korzystnie wypływający – jak podają liczne badania – na popęd seksualny.
– Istnieją badania udowadniające, że chlormadinon pozytywnie wpływa na libido, nie blokując go pod żadnym względem. Rzeczywiście wybierając preparaty antykoncepcyjne, jeżeli mamy obniżone libido, stosowanie kapsułek z chlormadinonem przyniesie oczekiwany efekt – mówiła w rozmowie z Newsrm.tv prof. Violetta Skrzypulec-Plinta, ginekolog i endokrynolog, ekspertka kampanii „Antykoncepcja szyta na miarę”.
Swoje obawy zawsze komunikuj lekarzowi. Indywidualna rozmowa z ginekologiem – zorientowana na potrzeby i możliwości – jest jednym z kluczowych czynników pozwalających na odpowiednie dopasowanie skutecznej i satysfakcjonującej metody antykoncepcji.
– Najbardziej odpowiednim postępowaniem w stosunku do antykoncepcji hormonalnej wydaje się dokładne przedstawienie pacjentce zarówno wszystkich korzyści, jak i ewentualnych efektów ubocznych tabletek antykoncepcyjnych oraz ścisłe przestrzeganie rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczących antykoncepcji – podsumowuje prof. Tomasz Niemiec, dyrektor Kliniki Położnictwa i Zdrowia Kobiety Szpitala Medicover.
Dr Jacek Tulimowski podkreśla, że jeśli antykoncepcja jest „szyta na miarę”, czyli dobrana do profilu hormonalnego pacjentki i zgodnie z oczekiwaniami, czyli tym, co chcemy osiągnąć poprzez antykoncepcję, np. wyleczenie trądziku, poprawa jakości cery, zapobieganie ciąży, to tabletki nie powodują skutków niepożądanych. – Obecnie na rynku znajduje się kilkadziesiąt preparatów, które różnią się między sobą składem. Odpowiednie dobranie jest kluczowe – dodaje.
Tabletki antykoncepcyjne w Polsce
Szacuje się, że co najmniej 100 milionów kobiet na całym świecie codziennie stosuje antykoncepcję hormonalną. W Stanach Zjednoczonych tę metodę zapobiegania ciąży wybierają 4 spośród 5 aktywnych seksualnie kobiet, w Wielkiej Brytanii 7 na 10, a w Polsce średnio 1 na 5. Dlaczego nasz kraj wypada tak słabo na tle innych? Powodów jest kilka. Przede wszystkim brak odpowiedniej edukacji seksualnej.
– Młodzież uczy się, że prezerwatywy są fatalne na prącie, że macica nie jest śmietnikiem na sprężynki i inne metody antykoncepcji – podsumowała Anja Rubik w rozmowie z Hello Zdrowie.
Poza brakiem edukacji w Polsce nie ma refundacji środków antykoncepcyjnych ani dla nastolatków, ani dla osób bezrobotnych, ani dla najuboższych. Antykoncepcja awaryjna dostępna jest tylko na receptę. Ponadto nie jest prowadzony żaden portal rządowy informujący o antykoncepcji, bo takim nie można nazwać programu „W stronę dojrzałości”. Program, zlecony i finansowany przez Ministerstwo Zdrowia, jest dostępny w internecie w postaci webinarów (internetowych wykładów), ale mogły przyłączyć się do niego także całe szkoły.
„Program, który w założeniu miał propagować wiedzę z zakresu zdrowia prokreacyjnego, szerzył tezy niepotwierdzone badaniami naukowymi oraz oparte na przekonaniach konkretnych grup religijnych i politycznych” – oceniła w swoim oświadczeniu Grupa Edukatorów Seksualnych Ponton, od 16 lat działająca na rzecz rzetelnej i kompleksowej edukacji seksualnej dla młodzieży.
W wykładach ekspertów znalazły się niezgodne z prawdą stwierdzenia takie jak: prezerwatywy zwiększają ryzyko zakażenia się chorobami i infekcjami przenoszonymi drogą płciową; postkoitalne środki antykoncepcyjne (tzw. tabletka po) są środkami aborcyjnymi; łatwy dostęp do antykoncepcji m.in. zwiększa libido, liczbę nastoletnich ciąż i zakażeń HIV.
The 2019 #ContraceptionAtlas is now LIVE. 46 countries ranked. How does yours score?https://t.co/QP9yzt9rWh pic.twitter.com/QxckFwMYKE
— ContraceptionInfo.eu (@ContraceptInfo) February 6, 2019
Nie dziwi więc fakt, że spośród wszystkich europejskich krajów to Polska ma najniższy wskaźnik dostępności do antykoncepcji. Wyprzedzają nas takie kraje, jak Białoruś, Gruzja czy Ukraina. To wyniki raportu ”Contraception Atlas” przeprowadzonego przez Europejskie Forum Parlamentarne ds. Populacji i Rozwoju. W raporcie uwzględniono jakość, dostępność informacji na temat antykoncepcji, zakres refundacji, dostępność poradnictwa oraz wymóg recept. W Polsce dostęp do antykoncepcji oceniono na 31,5 proc. Na tegoroczny wynik punktacji wpłynęła m.in. podjęta w 2017 roku decyzja ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła o powrocie do wymogu stosowania recept dla antykoncepcji awaryjnej.
Korzyści ze stosowania antykoncepcji
Tymczasem antykoncepcja stanowi podstawowy element kontroli narodzin. Według WHO antykoncepcja hormonalna nie tylko umożliwia planowanie rodziny, ale również ma działanie terapeutyczne w przypadku wielu schorzeń tj. endometrioza, bolesne bądź nieregularne miesiączkowanie, torbiele jajników, zespół policystycznych jajników czy trądzik.
Antykoncepcja hormonalna jest w Polsce dostępna w postaci tabletek, plastrów, implantu podskórnego, injekcji oraz aplikatora uwalniającego hormony dopochwowo. Tabletki antykoncepcyjne różnią się między sobą dawką hormonów, zarówno estrogenów jak i gestagenów oraz schematem podawania. Hormony w postaci tabletek stosowane są codziennie przez 21, 24 lub 28 dni.
„Użycie tabletek, plastrów oraz aplikatorów dopochwowych jest przeciwwskazane w ciąży, u kobiet z rakiem piersi, u kobiet z otosklerozą (preparaty zawierające estrogeny), przebytą lub czynną zakrzepicą, cukrzycą ze zmianami naczyniowymi, nieustabilizowanym lub leczonym, ale wysokim nadciśnieniem, powyżej 35 roku życia, u kobiet palących powyżej 15 papierosów na dobę, u kobiet z trombofilią i długotrwale unieruchomionych oraz w innych, rzadkich sytuacjach klinicznych” – czytamy w rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczących wskazań i bezpieczeństwa stosowania antykoncepcji hormonalnej oraz wewnątrzmacicznej.
Poleć artykuł znajomym.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

03.03.2021
„Trudno sobie wyobrazić lepszą i czulszą kochankę niż kobieta wysoko wrażliwa” – mówi psycholożka Katarzyna Kucewicz

01.03.2021
„Kobiety chcą czuć się lepiej, chcą mieć orgazmy. I mają do nich prawo!” – mówi dr Rafał Kuźlik o pacjentkach klinik ginekologii estetycznej

28.02.2021
„Każdy seks może być ‚slow’: i krótki, i długi, zrytualizowany, jednorazowy, BDSM-owy, waniliowy…” – przekonują Marta Niedźwiecka i Hanna Rydlewska

27.02.2021