W kapciach czy na bosaka? Poprosiliśmy ortopedę o rozstrzygnięcie odwiecznego sporu
„Chodzić boso, ale tylko po naturalnym podłożu”
Po kilku godzinach spędzonych poza domem wielu z nas marzy, by wreszcie zrzucić buty i pozwolić stopom odetchnąć. Jedni robią to, stawiając bosą stopę na podłodze, inni zamieniają buty na miękkie kapcie. Ale która opcja faktycznie sprzyja zdrowiu naszych stóp? Lek. Tomasz Tytuła, ortopeda w Szpitalu LUX MED w Krakowie, podkreśla, że niezwykle istotny jest rodzaj podłoża. I wyjaśnia, w jakich warunkach rekomendowane jest chodzenie na bosaka, a w jakich odradza się tę praktykę.
– Chodzić boso zalecam tylko po naturalnym podłożu, czyli takim, które pozwala pracować stopie w trzech wymiarach: trawa, piasek czy śnieg (opcja dla „morsów”) – mówi ortopeda.
Ekspert podkreśla, że w takich warunkach chodzenie boso możemy traktować jako trening dla naszych stóp, który ma całkiem sporo zalet.
– Chodzenie boso hartuje, wzmacnia kondycję całego organizmu, stymuluje tysiące zakończeń nerwowych w stopach, które mają połączenie z najważniejszymi narządami ciała – wymienia lekarz. – Chodzenie bez butów szczególnie po nierównym, miękkim podłożu poprawia ukrwienie i odżywienie stóp, pozwala na swobodną pracę wszystkich struktur stóp, wpływa prozdrowotnie na całe ciało – dodaje.
Ponadto chodzenie boso pozwala skórze lepiej oddychać, co przyczynia się do zmniejszonego ryzyka wystąpienia infekcji grzybiczych.
Jak tłumaczy ortopeda, aby chodzenie boso było bezpieczne, musimy wybierać naturalne nawierzchnie, które amortyzują stopę i zapobiegają przeciążeniom. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę?
– Ważna jest też nasza świadomość czy nasze stopy są zdrowe, tj. czy są pozbawione obciążeń chorobowych i deformacyjnych – podkreśla. – Chodząc boso musimy być pewni, że nie ma uszkodzeń skóry stóp – precyzuje.
Kiedy kapcie to konieczność
Nie zawsze jednak warto zrzucać buty. Ortopeda przypomina, że chodzenie w obuwiu jest wskazane, gdy podłoże jest niebezpieczne lub niepewne i przez to być przyczyną uszkodzeń struktur stopy. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy mamy otarcia, pęknięcia skóry lub deformacje stóp.
– Szczególnie chodzi o skórę stóp. Jeśli mamy mechaniczne uszkodzenia stopy, to chodzimy w butach – podkreśla lekarz Tomasz Tytuła.
Czy zatem podłogi w naszych domach to dobre podłoże do chodzenia boso czy raczej w obuwiu? Chodzenie boso pozwala stopom pracować naturalnie — angażuje mięśnie, więzadła oraz stawy, pozwala skórze „oddychać”, co sprzyja profilaktyce grzybic. Z drugiej strony jednak – twarda, zimna lub śliska podłoga, alergeny czy schorzenia stóp to powody, które przemawiają za noszeniem kapci.
– Stopy człowieka ewolucyjnie nie są przystosowane do chodzenia po twardym podłożu typu asfalt, kafelki, panele. Stopy napotykają wówczas ogromny opór – tłumaczy lekarz. – Chodzenie boso jest zdrowsze, gdy jest wykonywane świadomie i w odpowiednich warunkach, natomiast buty są potrzebne dla ochrony i wsparcia, zwłaszcza przy istniejących schorzeniach stóp lub na twardym podłożu. Zaleca się zrównoważone podejście – wyjaśnia.
Dla zdrowia i kondycji stóp nie bez znaczenia jest jednak to, jakie obuwie nosimy.
– Zwracajmy szczególną uwagę na rozmiar obuwia. Nie może ono być zbyt duże czy zbyt małe. To ma przedłożenie na stabilność stopy – zaznacza ortopeda. – Przy niektórych deformacjach stopy np. płaskostopiu musimy zwracać uwagę na wyprofilowanie podeszwy, stosuje się odpowiednio buty supinujące, jak i pronujące stopy – dodaje.
Lekarz podkreśla, że kluczową sprawą są także materiały, z których jest zbudowany but.
– Należy wybierać naturalne tworzywa, które zapewniają przepływ powietrza. Stopa wówczas nie poci się – zaznacza.
I dodaje, że źle dobrane buty mogą prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, zarówno w obrębie stóp, jak i całego układu ruchu. Należą do nich m.in. odciski, modzele, haluksy, palce młotkowate, problemy z paznokciami, przewlekłe zapalenia rozcięgna podeszwowego, płaskostopie, a także bóle pleców, bioder i kolan.
– Długofalowe noszenie nieodpowiedniego obuwia może również zwiększać ryzyko urazów, takich jak skręcenia czy złamania, a także prowadzić do deformacji stawów i innych schorzeń – wymienia lekarz.
Choć rzadko o tym myślimy, to właśnie stopy wykonują codziennie najcięższą pracę: dźwigają cały ciężar ciała, amortyzują każdy krok, reagują na każde przeciążenie. Nic dziwnego, że bez właściwej profilaktyki, ale także pielęgnacji zaczynają wysyłać sygnały alarmowe. By zachować je w dobrej kondycji, warto o nie dbać na co dzień.
– Każdy z nas powinien mieć świadomość, że pielęgnacja stóp np. stosowanie różnego rodzaju kremów, kosmetyków, usuwanie zrogowaceń stosowanie peelingów sprzyja dobrostanowi naszych stóp. Z pomocą mogą przyjść podolodzy, specjaliści od higieny i pielęgnacji stóp – podpowiada lek. Tomasz Tytuła.
Lek. Tomasz Tytuła – absolwent Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu (w 2007 r.). Specjalizacja w Klinicznym Oddziale Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Szpitala im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Obecnie pracuje w Szpitalu LUX MED w Krakowie, gdzie wykonuję zabiegi operacyjne oraz konsultacje ortopedyczne. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego.
W domu częściej chodzę
Zobacz także
Nastolatek późno zasypia, a rano nie może wstać z łóżka. Psycholog: „To nie brak dyscypliny, a naturalny etap rozwoju”
Jak wzmocnić kości i chronić ciało przed osteoporozą? Najważniejsze zasady skutecznego treningu
Agnieszka Kaszuba: „Wiele osób chciałoby mieć piękne stopy natychmiast. Nieważne, że zaniedbywali je przez lata”
Polecamy
„Moje nogi podwoiły objętość, skóra bolała, jakby miała pęknąć”. Lekarz tylko wzruszał ramionami: „taka pani uroda”
Fala uderzeniowa – zabieg niwelujący ból. Kto może z niego skorzystać?
Czym jest artroskopia i kiedy się ją wykonuje?
Pękające pięty to twój problem? Sprawdź, co możesz zrobić
się ten artykuł?