3 mokre ręczniki – tego potrzebujesz przy przegrzaniu organizmu. Gdzie je przyłożyć, wyjaśnia ratownik medyczny

„Utarło się, że ludziom, którym jest z jakiegoś powodu za gorąco (mają gorączkę albo hipertermię – to dwa różne stany), kładzie się ręcznik/kompres/szmatkę zamoczoną w zimnej wodzie na czoło” – pisze na Instagramie Jan Świtała. Ratownik medyczny, znany w mediach społecznościowych jako Yanek43, podpowiada znacznie lepszy sposób na schłodzenie ciała. 

Kompres przy hipertermii

Kiedy żar leje się z nieba, próbujemy ochłodzić się na różne sposoby. W ruch idą zimne napoje, wiatraki, ale również chłodne okłady. Przy wysokich temperaturach w szczególności należy uważać na przegrzanie organizmu, które najczęściej wiąże się ze zbyt długim przebywaniem na słońcu. Warto jednak pamiętać, że do hipertermii może prowadzić także długa kąpiel w zbyt ciepłej wodzie lub przebywanie w dusznym pomieszczeniu.

W jaki sposób pomóc osobie, u której doszło do przegrzania organizmu? Problem ten poruszył na swoim profilu na Instagramie Jan Świtała, ratownik medyczny znany na Instagramie jako Yanek43. Jak zaznacza, popularna metoda zimnych okładów na czoło nie jest wcale najlepszym wyjściem.

„Utarło się, że ludziom, którym jest z jakiegoś powodu za gorąco (mają gorączkę albo hipertermię – to dwa różne stany), kładzie się ręcznik/kompres/szmatkę zamoczoną w zimnej wodzie na czoło. I okej, nikomu to nie zaszkodzi, wielu z nas z pewnością przyniosło ulgę” – wyjaśnia ratownik.

Świtała podkreśla, że istnieje lepsze rozwiązanie, dzięki któremu szybciej obniżymy temperaturę ciała. Potrzebne są do tej metody zaledwie 3 ręczniki.

„Zdecydowanie lepszym pomysłem jest umieszczenie zimnych kompresów pod pachami i między nogami (ważne – pachy i pachwiny mają wiele wspólnego, ale to nie jest to samo miejsce)” – przypomina żartobliwie.

3 ręczniki na schłodzenie organizmu

Ratownik medyczny wyjaśnia, że pod pachami i między nogami przebiegają największe naczynia krwionośne, które umieszczone są dość płytko.

„Dzięki temu 'łatwiej’ będzie oddawać ciepło do zimnego ręcznika. Powtórka z fizyki: wszystko dąży do równowagi, ciepło to 'nadmiar’ energii, zimno 'mniejsza ilość energii’, więc kierunek jest prosty: ciepłe ciało-> zimny ręcznik, a rezultat taki, że ciało się chłodzi, a ręcznik nagrzewa. To tak w skrócie, zanim mnie fizycy zjonizują” – tłumaczy.

I dodaje, że zimny ręcznik położony na czole też spełnia swoją funkcję.

„Daje spory komfort, chory czuje się wręcz 'filmowo’ zaopiekowany (a to wbrew pozorom bardzo ważne), ale od dziś wiecie, że można wziąć jeszcze trzy ręczniki i schłodzić kogoś lepiej” – podsumowuje.

Przegrzanie organizmu – objawy

Objawy przegrzania z pozoru mogą nie wydawać się zbyt groźne i łatwo je zlekceważyć. Jeśli jednak występują u osoby chorej, starszej lub dziecka, należy podjąć konkretne działania. Przegrzania nie wolno lekceważyć również u osób dorosłych. Do przegrzania organizmu mogą prowadzić oparzenia I i II stopnia.

Objawem przegrzania słonecznego, które często wiąże się przecież z oparzeniami, jest bardzo ciepła i sucha skóra. Na twarzy niektórych chorych pojawiają się zaczerwienienia przypominające oparzenia słoneczne. Niejednokrotnie puchną stopy i kostki. Tym podstawowym symptomom przegrzania u dorosłych towarzyszy uczucie gorąca i osłabienia. Objawami przegrzania organizmu są także bóle i zawroty głowy. Przy przegraniu może dojść do przyspieszenia akcji serca, mdłości, zaburzeń świadomości. Pacjenci często skarżą się na niewyraźny i rozmazany obraz.

Efektami przegrzania organizmu bywają nawet utrata przytomności lub problemy z oddychaniem. Objawy przegrzania niemowlaka przypominają te, które występują u dorosłych. Ponadto u małego dziecka często zapada się ciemiączko.

Kim jest Yanek43?

Jan Świtała to 26-letni ratownik medyczny, prowadzący na Instagramie profil o nazwie „Yanek43”, który obserwuje 103 tys. osób. Mężczyzna przedstawia na nim rzeczywistość pracy w polskiej ochronie zdrowia. Ratownik obnaża niedostatki systemu i nierzadko komentuje je w mocnych słowach.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Janek (@yanek43)