4 min.
Czerwona koniczyna – skuteczny sposób na kobiece dolegliwości i nie tylko

Czerwona koniczyna / istock
27.05.2022
Red Lipstick Monster pokazała swoje zdjęcie w kostiumie kąpielowym – bez retuszu i filtra. „W końcu ktoś pokazuje prawdziwość kobiet”
27.05.2022
Cztery zarzuty o napaść na tle seksualnym. Czy to koniec Kevina Spaceya?
27.05.2022
Nietypowa bielizna do seksu oralnego. Agencja Żywności i Leków powiedziała TAK
27.05.2022
Marianna Gierszewska wystąpiła w kampanii reklamowej bielizny z widoczną stomią. „Na długi czas zupełnie odcięłam się od swojego ciała”
27.05.2022
Nimfy kleszczy – chociaż wyglądają jak niegroźne pieprzyki, mogą przenosić wiele niebezpiecznych chorób
Czterolistna koniczyna ponoć przynosi szczęście, z kolei ta w kolorze czerwonym, diametralnie odmienia życie podczas menopauzy. Ten powszechnie występujący chwast, który możemy spotkać w parku, na łące czy przydomowym ogródku, wykorzystywany jest do celów leczniczych. Sprawdź, czym może cię zaskoczyć.
Spis treści
Skład i właściwości czerwonej koniczyny
Choć jest rośliną mało wymagającą i łatwo dostępną, to posiada szereg niezwykłych właściwości. Okazuje się, że czerwona koniczyna jest bogatym źródłem witamin A, B, C, E i P. Zawiera także mikroelementy kluczowe dla funkcjonowania organizmu – magnez, wapń, żelazo, potas, chrom, selen, cynk czy fosfor. W jej składzie znajdziemy fenolokwasy i antocyjany oraz występujące w mniejszych ilościach garbniki, olejki eteryczne i karoten. W medycynie popularność zyskała w głównej mierze dzięki obecności izoflawonoidów, które wykazują działanie podobne do działania estrogenów.
Czerwona koniczyna najlepsza na menopauzę
Najczęściej o zastosowaniu czerwonej koniczyny mówi się w kontekście menopauzy, będącej naturalną konsekwencją wygaśnięcia zdolności jajników do produkcji estrogenów. Menopauza charakteryzuje się zmianami naczynioruchowymi, zaburzeniami w metabolizmie lipidów i węglowodanów, a także zaburzeniami emocjonalnymi. Alternatywą dla stosowanej u kobiet w okresie menopauzalnym hormonalnej terapii zastępczej są związki pochodzenia roślinnego – fitoestrogeny, a najsilniejszymi właściwościami estrogenopochodnymi charakteryzują się izoflawonoidy. Gdzie ich szukać? W czerwonej koniczynie.
Jak mówi dietetyk Adrianna Wrońska:
„Obecne w czerwonej koniczynie izoflawony wykazują działanie bardzo podobne do żeńskich hormonów płciowych, jednak ich wpływ nie jest tak intensywny jak estrogenów. Czerwona koniczyna stosowana jest u kobiet, u których występują przeciwwskazania do włączenia zastępczej terapii hormonalnej. Łagodzi objawy menopauzy – uderzenia gorąca, nadmierną potliwość, zmniejsza bóle głowy i stawów, poprawia elastyczność naczyń krwionośnych czy chroni przed spadkiem libido”
Izoflawonoidy korzystnie wpływają na gospodarkę lipidową, stan skóry i włosów. Poprawiają pracę układu pokarmowego i zmniejszają ryzyko osteoporozy. Wyizolowane z czerwonej koniczyny izoflawonoidy nie wykazują właściwości alergennych, nie zwiększają ryzyka raka piersi, co może mieć miejsce przy terapii hormonalnej. Co ważne, izoflawonoidy mogą być stosowane u osób z zakrzepicą żył głębokich.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Czerwona koniczyna na układ sercowo-naczyniowy
Niski poziom estrogenów u kobiet, będący wynikiem nie tylko menopauzy, ale także efektem spożywania niewystarczającej ilości niezbędnych składników, prowadzi do szeregu zmian, a w głównej mierze zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Ponadto może przyczynić się do zaburzeń snu. Czerwona koniczyna wpływa na funkcjonowanie układu sercowo – naczyniowego. Chroni ściany naczyń krwionośnych przed wolnymi rodnikami, poprawia stan zdrowia tętnic, przyspiesza krążenie krwi, zmniejsza ryzyko miażdżycy, pomaga w zapobieganiu chorobie wieńcowej.
Czerwona koniczyna na infekcje dróg oddechowych
Czerwona koniczyna wykorzystywana jest w leczeniu chorób układu oddechowego – kaszlu, zapalenia oskrzeli, przeziębienia. Wykazuje działanie oczyszczające, posiada zdolność do rozluźnienia flegmy, dlatego wykorzystywana jest jako środek wykrztuśny. Pomaga w wypłukaniu dodatkowego płynu z układu oddechowego, a tym samym polepsza jakość snu.
Czerwona koniczyna – składnik balsamów i mazideł
Jak się okazuje, to nie jedyne zastosowania czerwonej koniczyny. Roślina ta jest składnikiem balsamów i mazideł, a wszystko ze względu na dużą zawartość związków o działaniu przeciwutleniającym. Chroni przed utlenianiem włókien elastyny i kolagenu, stanowiących rusztowanie matrycy skórnej. Ukryte w jej wnętrzu izoflawonoidy posiadają działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe. Czerwona koniczyna działa łagodząco na wypryski, trądzik, owrzodzenia, oparzenia i rany.
Jak dawkować czerwoną koniczynę?
Dostępna pod różnymi postaciami pozwala na praktyczne zastosowanie każdego dnia. Ci, którzy chcieliby wykorzystać właściwości czerwonej koniczyny, mają do wyboru różne formy suplementów diety. Popularnym sposobem wprowadzenia jej do naszej diety – obok tabletek czy kapsułek – są suszone kwiaty, z których możemy przygotować napar lub odwar. Co je różni? Napar przyrządzamy poprzez zalanie 1 łyżki suszu 1 szklaną wrzącej wody. Miksturę odstawiamy na około 30 minut i przecedzamy. Z kolei odwar przygotowujemy poprzez wsypanie 1,5 łyżki rozdrobnionego ziela do połowy litra wrzącej wody. Całość gotujemy pod przykryciem 15 minut.
Udostępnij!
Zobacz także

Koniczyna czerwona – na co pomaga ta niezwykła roślina?

„Bardzo chciałabym, aby każda z nas posiadła podstawową umiejętność tworzenia ziołowych lekarstw” – mówi Ruta Kowalska, zielarka

„Czarci pazur, czyli diabelsko skuteczna roślina. Doskonale sprawdza się w leczeniu kręgosłupa, uśmierza bóle mięśni i kości” – mówi dietetyczka dr Grażyna Pająk
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

26.05.2022
Paulina Holtz: „Daję moim córkom szansę, aby same ogarnęły swoje życie”

25.05.2022
„Mnóstwo kobiet kumuluje napięcia w różnych rejonach ciała, część gromadzi je w miednicy. A te mięśnie nie są ze stali” – mówi Katarzyna Chanowska, fizjoterapeutka

23.05.2022
Dr Maciej Mazurec: Cytologia powoli przechodzi do lamusa. Mamy znacznie skuteczniejszy test, który zwiększa bezpieczeństwo pacjentek nawet do 70 proc.

22.05.2022