Przejdź do treści

Drętwienie, obrzęki rąk i nóg. Czy to coś poważnego?

Drętwienie, obrzęki rąk i nóg. Czy to coś poważnego?
Drętwienie, obrzęki rąk i nóg. Czy to coś poważnego? Zdjęcie: shutterstock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jeśli niepokojące objawy pasują do schorzeń, których już same nazwy powodują stres, łatwo utracić zdolność obiektywnej oceny sytuacji. A przecież groźne z pozoru symptomy nie zawsze muszą być sygnałem rozwijającej się choroby. Zamiast wpadać w panikę, warto zapytać lekarza, czy to rzeczywiście coś poważnego.

1. Drętwienie rąk i nóg – miniudar czy zmiany w kręgosłupie?

Choć jednostronne drętwienie kończyn oraz niedowład są typowymi objawami udaru mózgu, ich przyczyną mogą być także np. zmiany w odcinku szyjnym bądź lędźwiowym kręgosłupa. Zasadnicza różnica: w przypadku udaru wymienione symptomy występują jednostronnie, a przy chorobach kręgosłupa są one miejscowe i dotyczą albo kończyn górnych, albo dolnych (rzadko jednocześnie). Dodatkowo w przypadku zmian zwyrodnieniowych w kręgosłupie będą to dolegliwości przemijające, uzależnione od obciążenia kręgosłupa – większe po wysiłku lub nocy przespanej w niekorzystnej pozycji. Natomiast w przypadku udaru objawy postępują, i to stosunkowo szybko, dając w ciągu 24 godzin pełnoobjawowy obraz choroby. Drętwienie kończyn może mieć też bardziej prozaiczną przyczynę – niedostateczny poziom magnezu i potasu. Obydwa te pierwiastki są niezbędne do prawidłowej pracy mięśni – tak szkieletowych, jak i serca. Kiedy ich brakuje, pojawiają się bóle, skurcze, drętwienie, jednak nie niedowłady. Zaburzenia czucia w obrębie grupy mięśni z osłabieniem ich funkcji mogą być też wynikiem niedoborów witamin z grupy B. Wystarczy je uzupełnić, a dolegliwości ustąpią. Podobne objawy powodują również choroby naczyniowe, spowodowane niejednokrotnie zmianami w kręgosłupie. Ucisk na tętnice kręgowe, które odpowiadają za ukrwienie mózgu, może bowiem wywołać drętwienie i osłabienie siły mięśniowej po jednej stronie.

2. Nadmierna męczliwość – anemia czy kiepska kondycja?

Nieprzemijające zmęczenie jest objawem chorób przebiegających z przewlekłym niedotlenieniem organizmu. Na przykład anemii, będącej skutkiem niedoboru czerwonych krwinek, których zadaniem jest transport tlenu w organizmie. W takiej sytuacji przewlekłe niedotlenienie – zarówno serca, jak i układu nerwowego – powoduje zmęczenie przy niewielkim nawet wysiłku. Męczliwość może być także oznaką schorzeń układu krążenia (bo kiedy w organizmie krąży niedostateczna ilość krwi słabo wysyconej tlenem, mamy małą tolerancję na wysiłek), albo oddechowego. W tym drugim przypadku przyczyną dolegliwości może być astma oskrzelowa czy – u starszych osób – przewlekła obturacyjna choroba płuc. Uwaga: męczliwość i ociężałość jest też symptomem boreliozy, która wywołuje zmiany przede wszystkim w układzie nerwowym, a także niedoczynności tarczycy. Najczęściej jednak niepokojące nas zmęczenie spowodowane jest jedynie niehigienicznym trybem życia. Zbyt dużą ilością pracy, za małą ilością snu i zerową niemal aktywnością fizyczną.

3. Obrzęk nóg – choroba układu krążenia czy PMS?

Obrzęki palców rąk czy nóg to sygnał, że w tkankach gromadzi się za dużo płynu. Przyczyny mogą być różne. Jeśli opuchnięcia są symetryczne i obejmują obie kończyny, najczęściej dolne, towarzyszą im duszność, uczucie zmęczenia, szybkie lub nieregularne bicie serca, uporczywy kaszel, powiększenie obwodu brzucha, nagły przybór wagi, mogą być sygnałem zaawansowanej niewydolności serca. Czasami przyczyną powstawania obrzęków jest niewydolność prawej komory serca, która nie będąc w stanie odebrać krwi z całego organizmu, powoduje jej zastój w układzie żylnym, albo choroby układu moczowego i nerek. Z kolei przy niewydolności nerek występuje niedobór białka w organizmie, a ten objawia się obrzękami obejmującymi nie tylko kończyny, ale całe ciało: twarz, powieki, brzuch. Obrzęki pojawiają się również w niedoczynności tarczycy – w wyniku spowolnionego metabolizmu w organizmie gromadzi się woda oraz sód, a my czujemy się jak napompowani.

Nie można jednak zapominać o bardziej prozaicznych przyczynach opuchnięć: kobiety kumulują wodę w organizmie w drugiej fazie cyklu, szczególnie mocno może się to dawać we znaki paniom ze zdiagnozowanym syndromem napięcia przedmiesiączkowego. W takiej sytuacji obrzęki są symetryczne i dotyczą zarówno kończyn dolnych, jak i górnych.

Drętwienie, obrzęki rąk i nóg. Czy to coś poważnego?

4. Wzdęcia – błędy dietetyczne czy stan zapalny jelit?

Najczęściej są skutkiem błędów dietetycznych i niewłaściwego trybu życia. Jedząc w pośpiechu, wraz z pożywieniem połykamy duże ilości powietrza, pijąc zbyt wiele słodzonych napojów gazowanych, rozpychamy ściany jelit dwutlenkiem węgla, stosując w dużej ilości słodziki – które są słabo wchłaniane w przewodzie pokarmowym – wzmagamy procesy fermentacyjne w jelitach. Nadmierne gromadzenie się gazów w jelitach wywołują też pewne warzywa: fasola, groch, cebula, kalafior, brokuły, kapusta, niektórym z nas nie służą także jabłka, śliwki, gruszki, jagody i wiśnie. Związkami wzdymającymi są też: laktoza, czyli cukier zawarty w mleku i jego przetworach (takich właściwości nie mają naturalne jogurty, bo te są już wstępnie przetrawione przez bakterie użyte w procesie ich produkcji) i skrobia (np. z ziemniaków, kukurydzy, pszenicy, owsa). Gdy niestrawione trafią do jelita grubego, stają się pożywką dla bakterii gazotwórczych. Wzdęcia mogą mieć jednak inne, poważniejsze, przyczyny. Na przykład mogą towarzyszyć każdemu stanowi zapalnemu, który rozwija się w narządach jamy brzusznej – zarówno w obrębie jelit (np. w chorobie Leśniowskiego-Crohna), jak i jajnika czy dróg moczowych. Powiększenie obwodu brzucha i nadmierne gromadzenie się gazów daje o sobie znać także przy uchyłkowatości jelita grubego, gdy na słabszych jego obszarach w czasie przesuwania się pod ciśnieniem resztek pokarmowych, powstają kieszonki. Wzdęcia, wraz z kolkowym bólem brzucha, wymiotami i zaparciami, mogą być objawem niedrożności jelita, czyli jego zablokowania przez jakąś przeszkodę lub w wyniku zadzierzgnięcia jelita. To stan zagrażający życiu, bo kiedy drożność nie zostanie przywrócona operacyjnie, grozi nam perforacja jelita, wylanie się treści jelitowej do jamy otrzewnowej i ogólnoustrojowe zakażenie.

5. Dużo jemy a nie tyjemy – cukrzyca, niedoczynność tarczycy czy bardzo szybki metabolizm?

Jeśli cierpimy na niedający się zaspokoić głód, dużo jemy, nie przypłacając tego nadmiarem kilogramów, a jednocześnie pijemy więcej napojów niż zwykle, koniecznie powinniśmy zbadać poziom glukozy we krwi. Pamiętajmy, że cukrzyca przez długi czas może nie dawać wyraźnych niepokojących objawów, a charakterystyczne symptomy pojawiają się dopiero wówczas, gdy schorzenie jest już zaawansowane. Wzmożony metabolizm organizmu, czyli sytuacja, w której pomimo dużej ilości jedzenia nie przybieramy na wadzę, a nawet chudniemy, może być również objawem nadczynności tarczycy. Stosunkowo najrzadziej zdarza się tak, szczególnie powyżej 35. roku życia, że szczupła sylwetka mimo objadania się wynika z tak sprawnego metabolizmu. Warto też sprawdzić, czy w naszym jelicie nie grasuje tasiemiec. Silny apetyt współistniejący z brakiem przybierania na wadze może być oznaką jego obecności.

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.