Przejdź do treści

„Piasek mózgowy” może powodować bezsenność, występuje nawet u 30-latków. Czym grozi i jak się objawia zwapnienie szyszynki, mówi neurolożka Magdalena Podbrożna

Czym grozi i jak się objawia zwapnienie szyszynki? / Fot. Pexels
Czym grozi i jak się objawia zwapnienie szyszynki? / Fot. Pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

– Zwapnienie szyszynki to proces fizjologiczny, występujący najczęściej po 50.–60. roku życia, choć taki stan może zacząć manifestować się u osób młodszych, w wieku 40 czy nawet 30 lat – wyjaśnia lek. Magdalena Podbrożna, neurolożka z Kliniki PsychoMedic.pl. Jak tłumaczy, zwapnienia w szyszynce są zwykle niegroźne i z reguły bezobjawowe, czasem jednak mogą powodować zaburzenia funkcjonowania.

 

Ewa Podsiadły-Natorska: Jaką rolę w naszym organizmie pełni szyszynka?

Lek. Magdalena Podbrożna: Szyszynka, nazywana również ciałem szyszkowatym, to niewielki, bo mający ok. 10 mm, gruczoł wewnątrzwydzielniczy, czyli dokrewny, który znajduje się w mózgu, między wzgórkami górnymi blaszki pokrywy. Szyszynka to taka nasza „nadrzędna stacja kontroli”. Przede wszystkim pinealocyty – komórki tego gruczołu – produkują i uwalniają melatoninę, tzn. hormon snu. Melatonina z kolei ma wpływ na inne substancje, w tym na układ odpornościowy, na wydzielanie wazopresyny, czyli na gospodarkę wodną, również na produkcję hormonów tarczycy, oksytocyny, hormonu wzrostu czy kortyzolu, czyli hormonu stresu. Można więc powiedzieć, że melatonina współuczestniczy w wielu ważnych procesach.

A czym są zwapnienia szyszynki?

Gdy w gruczole zaczynają gromadzić się złogi wapnia, dochodzi do zwapnienia. Konkretnie mam na myśli złogi węglanu wapnia oraz hydroksyapatytu, czyli tzw. piasku szyszynki. Zwapnienie szyszynki to proces fizjologiczny, nazywany piaskiem mózgowym, występujący najczęściej po 50.–60. roku życia, choć taki stan może zacząć manifestować się u osób młodszych, w wieku 40 czy nawet 30 lat. Dotyczy to właściwie większości dorosłych, chociaż są doniesienia w literaturze medycznej, że zwapnienia w szyszynce mogą pojawić się nawet u noworodków. W większości przypadków nie są one duże i nie powodują istotnych powikłań. Masywne zwapnienia w szyszynce mają miejsce rzadko. Podobne zwapnienia mogą występować w sierpie mózgu oraz splotach naczyniówkowych komór bocznych. Zwapnienia w szyszynce występują przede wszystkim z wiekiem.

Niektóre źródła podają, że zwapnienie szyszynki współwystępuje czasem z chorobami neurozwyrodnieniowymi mózgu, takimi jak choroba Parkinsona czy Alzheimera, jednak nie można powiedzieć, że zwapnienie tego gruczołu jest np. manifestacją choroby Alzheimera. Zwapnienie szyszynki może być ponadto powiązane z patologiczną zmianą rozrostową, czyli guzem. Może mieć on charakter łagodny albo złośliwy, więc wymaga obserwacji i/lub leczenia. Szczególnie duże zwapnienia mogą być groźne i mogą wskazywać na guza. Mniejsze zwapnienia natomiast mogą – choć nie muszą – powodować pewne symptomy.

 

Dr Magdalena Podbrożna / Fot. Archiwum

Jakie?

Przede wszystkim szyszynka, jak już wiemy, produkuje melatoninę, więc głównym objawem zwapnienia tego gruczołu są zaburzenia rytmu snu i czuwania, a niekiedy nawet bezsenność. Najwyższe stężenie melatoniny jest między godz. 21 a 2–3 w nocy. Wtedy nasz zegar biologiczny otrzymuje naturalny sygnał, że nastała noc i należy zwiększyć poziom senności.

Zwapnienie szyszynki może być leczone?

Jeśli jest to stan fizjologiczny, związany z wiekiem, to zwykle się tego nie leczy. Można natomiast leczyć zaburzenia snu.

W jaki sposób?

Diagnozę bezsenności stawia się w oparciu o wywiad lekarski obejmujący warunki i higienę snu, uzupełniony o badanie fizykalne i prowadzony przez cierpiącego na bezsenność „dzienniczek snu”, a także badania laboratoryjne, w tym badania hormonalne, pomiar ciśnienia tętniczego, badania elektrofizjologiczne, w tym EKG, a także specjalistyczne konsultacje. Bezsenność może być przygodna – występuje okresowo, trwa do kilku dni i nie wymaga leczenia.

Bezsenność może być reakcją na czynnik zewnętrzny, np. stres, zmianę miejsca spania, rozpoczęcie terapii nowym lekiem. Bezsenność może być także psychofizjologiczna, kiedy kładzenie się spać prowadzi do nadmiernego pobudzenia, które utrudnia zasypianie, a często jest wzmacniane przez nadmierną koncentrację na… problemach ze snem. Bezsenność może być wreszcie skutkiem nieprawidłowej higieny snu, np. nieregularnych pór zasypiania i budzenia się, spożywania substancji stymulujących – kofeiny, alkoholu, nikotyny, zbyt długich i zbyt późnych drzemek. Warto przy tym mieć świadomość, że bezsenność sprzyja rozwojowi depresji, a także zaburzeń poznawczych, szczególnie orientacji wzrokowo-przestrzennej. Zaburzenia snu wpływają na ryzyko chorób krążenia, szczególnie nadciśnienia tętniczego oraz cukrzycy i otyłości.

Szyszynka to taka nasza „nadrzędna stacja kontroli”. Produkuje melatoninę, więc głównym objawem zwapnienia tego gruczołu są zaburzenia rytmu snu i czuwania, a niekiedy nawet bezsenność. (...) Gdy w gruczole zaczynają gromadzić się złogi wapnia, dochodzi do zwapnienia

Jak więc to leczyć?

Zasadniczą metodą leczenia bezsenności jest terapia poznawczo-behawioralna. W leczeniu bezsenności wykorzystuje się leczenie farmakologiczne, w tym leki przeciwdepresyjne, benzodiazepiny, a także neuroleptyki. Melatonina bywa skuteczna w leczeniu bezsenności u osób, u których bezsenność wywołana jest nieregularnym rytmem snu i czuwania spowodowanym np. pracą zmianową, podróżami w różnych strefach czasowych czy nieregularnym trybem życia. Poziom melatoniny zmniejsza się z wiekiem.

Coś jeszcze jest ważne?

Sypialnia ma kojarzyć się ze snem. Warto przy tym mieć świadomość, że o bezsenności przewlekłej mówimy w sytuacji, w której zaburzenia snu utrzymują się powyżej trzech miesięcy. Jeśli np. napięcie emocjonalne się zmniejszyło, a nadal występuje problem ze snem, to staramy się ustalić, z czego to wynika. Ale również tutaj nie musi to być związane ze zwapnieniem szyszynki, bo przyczyn bezsenności jest wiele. Powodem może być zespół niespokojnych nóg, zespół bezdechu sennego, depresja, choroby psychiczne, uzależnienie od substancji psychoaktywnych. W diagnostyce bezsenności wykonuje się podstawowe badania krwi oraz EKG. Czasem kierujemy pacjentów do laryngologa lub pulmonologa w celu oceny ewentualnego obturacyjnego bezdechu sennego. Jeśli nie udaje się ustalić przyczyny bezsenności, można oczywiście sprawdzić, czy nie mamy do czynienia ze zwapnieniem szyszynki.

dr Anna Antosik-Wójcińska /fot. archiwum prywatne

Zwapnienie szyszynki to stan fizjologiczny, związany z wiekiem, zwykle się tego nie leczy. Można natomiast leczyć zaburzenia snu

Jak to ustalić?

Można to zrobić poprzez badanie neuroobrazowe; szczególnie rezonans głowy pozwala zweryfikować zwapnienie szyszynki. Jeśli do tego dochodzą bóle czy zawroty głowy, to występowanie zwapnień jest prawdopodobne, choć również tutaj chciałabym uczulić, że wiele objawów wynika po prostu z niedostatku snu czy tym bardziej z bezsenności. Gdy mamy zaburzony sen, pojawia się zmęczenie, zwiększona drażliwość, męczliwość, zaburzenia koncentracji i uwagi, nerwowość, spadek odporności i związana z nim podatność na infekcje. Nocny sen jest dla człowieka bardzo ważny, powinniśmy przesypiać ok. 1/3 doby. Tak nas skonstruowała natura; sen nocny nas regeneruje, dzięki niemu możemy pracować, uprawiać sport, realizować swoje pasje itd. Przez deficyt snu mogą rozwinąć się zaburzenia hormonalne, np. u kobiet zaburzenia miesiączkowania oraz owulacji. Brak snu może także spowodować przygnębienie, apatię, słabszą pamięć czy zwiększenie masy ciała.

A czy możemy „dbać” o szyszynkę?

Niektórzy mówią o stosowaniu odpowiedniej diety, ale nie ma badań, które wskazywałyby, że spożywanie konkretnych pokarmów w określony sposób wpływa na pracę szyszynki. Zresztą trudno byłoby takie badania przeprowadzić. Nie ma natomiast wątpliwości, że stosowanie zdrowej, dobrze zbilansowanej diety pozytywnie wpływa na nasze zdrowie oraz stan psychiczny. Zarówno ciało, jak i mózg potrzebują „paliwa”, by móc właściwie funkcjonować. Stosowanie rozsądnej diety bogatej w witaminy i minerały oraz zachowanie rytmu dobowego są najlepszą profilaktyką i pomogą cieszyć się zdrowiem przez długi czas.

 

Lek. Magdalena Podbrożna – specjalista neurolog. Pracowała w Oddziale Neurologicznym z Pododdziałem Udarowym w Kołobrzegu oraz licznych poradniach neurologicznych, szczególnie w diagnostyce i leczeniu bólów, zawrotów głowy, zespołów bólowych kręgosłupa tzw. korzonki, padaczki również lekoopornej, parkinsonizmu oraz zespołów otępiennych. Związana z Kliniką PsychoMedic.pl.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.