Przejdź do treści

Skóra mężczyzn starzeje się wolniej niż u kobiet. Jak jeszcze będziesz się różnić od swojego faceta za 30 lat?

Skóra mężczyzn starzeje się wolniej niż u kobiet. Jak jeszcze będziesz się różnić od swojego faceta za 30 lat? Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Może teraz przeglądacie się w lustrze i wygląd podpowiada, że jesteście w podobnym wieku. Za jakiś czas jednak różnice zaczną się pogłębiać – kobiety starzeją się bowiem inaczej od mężczyzn. Z czego wynika fakt, że nasze organizmy zużywają się w innym tempie i na co warto się przygotować?

Czy wiesz, że każda komórka ma określoną długość życia? Z wiekiem ulegają one uszkodzeniu i tracą zdolności regeneracyjne. Choć objawy starzenia zauważalne są dopiero w średnim wieku, sam proces zaczyna się o wiele wcześniej. I różni się ze względu na płeć. Kobiety funkcjonują inaczej na różnych etapach życia niż mężczyźni, ich organizmy mają inny metabolizm, inaczej zachodzą procesy regeneracyjne.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego jest spora różnica między długością życia Polaków i Polek – w 2020 roku wynosiła ponad 7 lat. Ta tendencja jest widoczna nie tylko w naszym kraju. We Włoszech mężczyźni żyją krócej od kobiet o pięć lat, a na Ukrainie czy Białorusi aż o 12. Według Światowej Organizacji Zdrowia WHO o starości w przypadku kobiet i mężczyzn mówimy średnio od 60. roku życia. Ta granica jest jednak umowna.

Na pierwszy ogień: skóra i… mózg

Najszybciej zauważamy zmiany skóry. Mniejsza zawartość kolagenu w tkance podskórnej i mniejsza zawartość wody powodują powstawanie zmarszczek. Pierwsze pojawiają się już koło 30. roku życia – mówi lek. med. Katarzyna Bukol-Krawczyk, specjalistka medycyny rodzinnej, dietetyczka kliniczna i sportowa z Grupy Lux Med.

Skóra mężczyzn starzeje się później niż kobiet. Zawiera więcej elastyny i kolagenu, jest o 25 proc. grubsza, a dzięki temu jędrniejsza niż kobieca. Zawartość kolagenu w męskiej skórze obniża się w stałym tempie. Skóra kobiet ulega gwałtowniejszym zmianom w późniejszym okresie życia, zwłaszcza po menopauzie. Zmniejsza się jej grubość i rezultaty są bardziej widoczne niż u mężczyzny równolatka. Ponadto męska skóra mniej się przesusza, bo ma więcej gruczołów łojowych, dlatego też męskie zmarszczki zaczynają być widoczne później niż zmarszczki u pań.

Na starzenie się skóry wpływa też stres oksydacyjny (brak równowagi między wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami). Wolne rodniki działają na warstwę lipidową skóry, uszkadzają włókna kolagenowe i elastynowe. Gdy się starzejemy, nasz naturalny system ochrony przeciw wolnym rodnikom ulega osłabieniu. Wtedy też łatwiej dochodzi do zniszczeń komórek skóry, która traci jędrność i elastyczność, nadmiernie się wysusza. Antyoksydanty przeciwdziałają wolnym rodnikom, dlatego warto zadbać o dostarczanie ich organizmowi. Najlepszych źródłem antyoksydantów są witaminy C i E, karotenoidy (znajdziesz je w żółtych i czerwonych warzywach i owocach oraz ciemnozielonych warzywach liściastych), a także koenzym Q10.

Jane Fonda

Co poza skórą wcześnie zaczyna ulegać procesowi starzenia? Choć na co dzień tego nie odczuwamy, to jest to mózg. I tu płeć nie ma aż takiego znaczenia. Już po 20. roku życia zmniejsza się liczba neuronów. Po pięćdziesiątce będzie ich o 10 proc. mniej, niż było w stanie wyjściowym. Wtedy też zmniejsza się masa mózgu, dlatego u osób, które skończyły 50 lat i więcej, mogą się zacząć problemy z koncentracją, zapominanie o drobiazgach. Po 75. roku życia mózg zmniejszy się o 30-50 proc. stanu z trzeciej dekady życia. Degradacji ulega część płatu skroniowego odpowiedzialnego za pamięć i uczenie się.

Jednak nie ma co tylko straszyć, nie jest tak źle, jeśli regularnie ćwiczymy umysł. Nauka, gry logiczne, czytanie to niejedyne aktywności dobre dla mózgu. Okazuje się, że również aktywność fizyczna jest dobrym sposobem na polepszenie i zachowanie funkcji poznawczych. Takiego zdania są australijscy naukowcy z University of Canberra i Australian National University. Z ich badań wynika, że ćwiczenia fizyczne poprawiają funkcje poznawcze u osób w wieku 50 lat i więcej. Najlepsze wyniki dała aktywność trwająca 45 minut. Badacze podkreślają, że nie jest ważne, jaki rodzaj aktywności wybierzesz – aerobik, siłownia czy joga – pozytywny efekt dla mózgu jest podobny.

Mięśnie, kości, stawy

Aktywnym warto być nie tylko dla dobra mózgu, bystrości, pamięci, ale też dla ciała. Gdy się starzejemy, słabną mięśnie, bo ich komórki odnawiają się wolniej niż kiedyś. Po przekroczeniu czterdziestki w masie mięśniowej jest coraz mniej włókien. – Na znacznie większy ubytek masy mięśniowej narażone są kobiety. Po 75. roku życia tracą do 40 proc. masy mięśni, mężczyźni tylko do 25 procent. Niestety, w 70. roku życia nawet do 45 proc. rośnie zawartość tkanki tłuszczowej w ciele, podczas gdy w młodości było to tylko 20 proc. U kobiet z powodu niskiego poziomu estrogenów, a relatywnie wysokiego poziomu androgenów, czyli hormonów męskich, tkanka tłuszczowa niekorzystnie gromadzi się w okolicy brzucha – tłumaczy lek. med. Katarzyna Bukol-Krawczyk. To nie koniec różnic. Mięśnie w organizmie mężczyzny mają większą wydajność w porównaniu z kobiecymi, ale za to wolniej się regenerują.

Dobra wiadomość jest taka, że mamy wpływ na ten proces starzenia się. Nie zaskoczymy nikogo – receptą jest ruch. Z badań Mayo Clinic wynika, że trening interwałowy, czyli krótkotrwały intensywny wysiłek przeplatany umiarkowanym, skutecznie opóźnia starzenie się. Najlepsze wyniki dotyczą osób starszych. Taki intensywny wysiłek według naukowców pod przewodnictwem dr Matthew Robinsona koryguje związane w wiekiem zmiany w mitochondriach (część komórki odpowiadająca za wytwarzanie energii). Ujmując to prościej – ćwiczenia dodają energii. Badani byli podzieleni na grupy – ćwiczący interwałowo na rowerze i podnoszący ciężary. U tych trenujących z obciążeniem poprawiła się masa mięśniowa, a interwałowa jazda na rowerze poprawiła parametry związane ze sprawnością mitochondriów na tyle, że komórki dużo wolniej się starzały.

Osłabienie mięśni to niejedyny kłopot u osób, które 40. urodziny mają już za sobą. Wtedy mogą zacząć się też problemy z układem kostnym i stawami. Liczba komórek, z których zbudowane są kości, zaczyna się zmniejszać. Najlepszą gęstość kości mamy do czterdziestki. I znowu można zaobserwować różnice między kobietami a mężczyznami. Kobiety mają gorzej, bo ich szkielet traci dwa razy więcej minerałów. – Istotne też jest wchłanianie wapnia, a wpływ na to ma witamina D, której niedobór występuje bez względu na płeć. Jednak kobiet dotyczy spadek poziomu estrogenów wraz z menopauzą. A estrogeny istotnie wpływają na wbudowywanie wapnia do kości oraz zwiększają zwrotny wychwyt wapnia w nerkach. Dlatego to kobietom zalecamy profilaktykę osteoporozy poprzez zwiększoną podaż wapnia razem z witaminą D – mówi Katarzyna Bukol-Krawczyk.

Zgodnie z raportem Europejskiej Fundacji Osteoporozy i Chorób Mięśniowo-Szkieletowych oraz Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego po 50. roku życia złamanie osteoporotyczne występuje u 30 proc. kobiet i tylko u 8 proc. mężczyzn. Ryzyko złamania u kobiety 50-letniej wynosi aż 40 proc., a u mężczyzny zaledwie 13.

Zmiany, które zachodzą w układzie kostnym i mięśniowym w wyniku starzenia się, widoczne są też we wzroście – u kobiet po 75. roku życia obniża się on do 5 cm, mężczyzn do 3,5. Związane to jest z osłabieniem włókien mięśniowych, deformacją kręgosłupa i utratą wody w organizmie.

Narządy wewnętrzne

Najwolniej starzeje się wątroba i to dotyczy wszystkich, bez względu na płeć. Jest jednocześnie największym organem i ma sporo do zrobienia. Filtruje krew, oczyszczając ją z toksyn i bakterii, wspomaga funkcjonowanie szpiku, ma wpływ na krzepliwość krwi. Wątroba nie jest unerwiona, więc nawet jeśli choruje, to nie boli. Jeśli dzieje się z nią coś poważnego, najczęściej dowiadujemy się o tym z badań. To też organ, który się regeneruje, jeśli o niego dbamy. Jeśli chcesz jej pomóc, unikaj cukru i tłuszczów trans (znajdują się w chipsach, gotowych cistach, fast foodach), nie przesadzaj z alkoholem, leki i suplementy diety bierz po konsultacji z lekarzem, nie dopuszczaj do nadwagi.

Jeśli chodzi o serce, to po sześćdziesiątce pogarsza się ukrwienie organizmu, serce wolniej bije, a po 75. roku życia maleje. Zwężają się naczynia wieńcowate.

Według badań z wiekiem zmienia się budowa miokardium, czyli mięśnia sercowego. Uszkodzone komórki mięśniowe są zastępowane tkanką łączną, co skutkuje zmniejszeniem elastyczności serca. W konsekwencji serce ma mniejszą zdolność relaksacji, czyli ma mniejszą objętość rozkurczliwą. Rośnie ryzyko niewydolności serca. Zaobserwowano, że u kobiet mięsień sercowy ma niezmienioną grubość, a u mężczyzn z wiekiem dochodzi do jego pogrubienia. Dlatego też inne są objawy choroby wieńcowej. U kobiet rzadko występują typowe bóle dławicowe, inaczej też mogą działać leki stosowane w tej w chorobie – wyjaśnia lek. med. Katarzyna Bukol-Krawczyk.

Różnice dotyczą też układu trawiennego. Choroba wrzodowa najszerzej dotyka ludzi między 20. a 50. rokiem życia, ale spotyka częściej mężczyzn. Pojawiają się wrzody trawienne. Wpływ na rozwój choroby ma między innymi palenie papierosów, a panowie palą znacznie częściej niż panie – Główny Inspektorat Sanitarny podaje, że po papierosa codziennie sięga 31 proc. mężczyzn i tylko 18 proc. kobiet. Jeśli chodzi o problemy z jelitem grubym, to mężczyźni też mają gorzej – na raka jelita grubego zapadają 10 lat wcześniej niż kobiety.

Zmysły

Ze zmysłów najszybciej starzeje się węch. Zaczyna słabnąć już po 25. roku życia.

W następnym etapie starzenia dokucza nam pogorszenie wzroku. Presbyopia, czyli starczowzroczność, wynika z osłabienia elastyczności soczewki w oku. Pogarsza się widzenie z bliska, szczególnie przy niewystarczającym oświetleniu – mówi Bukol-Krawczyk.

Słuch zaczyna się pogarszać zwykle po 45. roku życia.

– Dotyczy to głównie tonów wysokich. Zrozumienie mowy jest szczególnie utrudnione w hałasie oraz kiedy kilka osób mówi jednocześnie – tłumaczy nasz ekspert.

Po sześćdziesiątce pogarsza się zdolność słyszenia wysokich częstotliwości, co trzecia osoba ma niedosłuch. Badania przeprowadzone w ramach Narodowego Testu Słuchu dowodzą, że ubytek słuchu wcześniej pojawia się u mężczyzn niż u kobiet. Są oni dwukrotnie bardziej narażeni na utratę słuchu niż kobiety. Naukowcy, którzy opublikowali swoje badania na łamach „American Journal of Medicine”, jako powód podają regularne stosowanie aspiryny, paracetamolu i niesteroidowych leków przeciwzapalnych, które zwiększają ryzyko utraty słuchu u dorosłych mężczyzn poniżej 60. roku życia.

A co z głosem? Po przekroczeniu sześćdziesiątki kobiecy robi się niższy, a mężczyzn wyższy. U obu płci mowa staje się mniej wyraźna.

Przekwitanie

– Większość różnic w starzeniu się kobiet i mężczyzn wynika ze zmian w hormonach płciowych. W przeciwieństwie do na przykład hormonów tarczycy, których poziom nie zależy od wieku, poziom hormonów płciowych – estrogenów i testosteronu – obniża się z wiekiem – mówi Bukol-Krawczyk. – U kobiet menopauza wiąże się ze znacznym spadkiem poziomu estrogenów i występuje dużo szybciej niż objawy andropauzy u mężczyzn.

Etap zaburzeń hormonalnych u panów, kiedy spada poziom testosteronu, zaczyna się koło pięćdziesiątki. Ich proces przekwitania różni się tym od menopauzy u kobiet, że jest bardziej rozciągnięty w czasie. Powoli, stopniowo organizm mężczyzny osłabia się, zaczynają się kłopoty ze snem, szybciej się męczy, mogą pojawić się problemy seksualne.

Pamiętaj, że wszystko, o czym piszemy, może inaczej wyglądać u różnych ludzi – częściowo ze względu na predyspozycje genetyczne, ale też ze względu na prowadzony styl życia – odżywianie, ruch, stres. Średnia długość życia się wydłuża i to, jak będziesz odczuwać upływ czasu, zależy od ciebie – od tego, jak żyjesz, jaki tryb życia prowadzisz, czy o siebie dbasz.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.