3 min.
15 tys. zł kary odszkodowania za zakażenie w pracy i testy raz w tygodniu. Nowy projekt covidowy

15 tys. zł kary odszkodowania za zakażenie w pracy i testy raz w tygodniu dla niezaszczepionych. Nowy projekt covidow/ Pexels, fot. Fauxels
Obowiązek testowania pracowników raz w tygodniu i wysokie kary finansowe dla tych, którzy zarażą współpracowników koronawirusem SARS-CoV-2. Nowy projekt w sprawie weryfikacji covidowej trafił do sejmu.
Testy raz w tygodniu
Jeśli ustawa „o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19” zacznie obowiązywać, pracować będą mogły osoby, które regularnie będą się testować w kierunku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Pracodawcy będą mogli wymagać od swoich pracowników negatywnych wyników testów robionych raz w tygodniu i wykonanych nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.
„Ten test będzie musiał wykonywać pracownik, nieobowiązkowo oczywiście, a pracodawca sprawdzić. Ale jeżeli tego testu pracownik nie wykona, a w pracy ktoś ma ujemny test i zarazi się, to taki pracownik będzie musiał po prostu zapłacić odszkodowanie” – mówił o projekcie jego pomysłodawca Bolesław Piecha, wiceprzewodniczący komisji zdrowia.
Jak czytamy w projekcie, wysokość świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 będzie wynosić równowartość 5-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Grzywna może zatem przekroczyć nawet 15 tys. zł (od 1 stycznia 2022 roku minimalna pensja wynosi 3010 zł brutto).
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Odszkodowanie za zarażenie koronawirusem
W jaki sposób będzie można pociągnąć nieprzetestowaną osobę do odpowiedzialności za zarażenie kolegów i koleżanki z zespołu?
„Pracownik (…) może złożyć pracodawcy (…) wniosek o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 przysługującego od pracownika, który nie poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2” – czytamy w projekcie.
Osoba składająca wniosek musi również wskazać okoliczności zarażenia i wymienić wszystkich, z którymi miała kontakt w miejscu pracy w czasie nie dłuższym niż 7 dni przed zarażeniem. Zakażony będzie miał 2 miesiące na złożenie wniosku, licząc od dnia zakończenia izolacji lub hospitalizacji z powodu COVID-19. Następnie pracodawca przekaże wniosek wojewodzie, który rozpocznie postępowanie ws. odszkodowania. Będzie jednak szansa na odwołanie.
„Oczywiście jest droga odwoławcza (…), ale jest to lekki przymus byśmy się testowali przed przystąpieniem do pracy. Raz na tydzień, czyli w każdy poniedziałek przychodzimy do zakładu pracy z wykonanym negatywnym testem na koronawirusa” – wyjaśnił Piecha.
Co ważne, jeśli pracodawca nie sprawdzał wyników testów swoich pracowników, zakażony będzie mógł ubiegać się o odszkodowanie od niego.
Projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia. Jeśli zostanie rozpatrzony pozytywnie, wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Projekt został złożony w formie ustawy „epizodycznej”, co oznacza, że przestanie obowiązywać w momencie zniesienia stanu epidemii.
Źródło: Radio Zet
Podeślij artykuł znajomym!
Zobacz także

Jak wygląda intubacja i podłączenie pacjenta do respiratora? Wyjaśnia anestezjolożka Zofia Patyna-Giżejowska

„Mordercy, zaraziliście moją córkę!”. Medycy z pierwszej linii frontu o zachowaniach antyszczepionkowców

Wodór molekularny przyspiesza rehabilitację po przebyciu COVID-19 – potwierdzają badania. Co to za substancja?
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.02.2023
Sproszkowane kraby, lewatywa z winogron, pijawki i operacje szpikulcem. Jak kiedyś leczono raka

02.02.2023
„Toksyczna pozytywność to rodzaj filtra blokującego rzeczywistość” – mówi Tomasz Żółtak, psycholog i psychoterapeuta

31.01.2023
Kamila Belczyk-Panków dostała nerkę od swojej mamy. „Nie chciałam jej narażać. A dla niej to było naturalne. Dziś żyję każdym dniem”

28.01.2023