5 min.
„Aktualnie sytuacja we Włoszech jest lepsza niż w Polsce” – Anna Cykowska krytycznie o postawie Polaków wobec pandemii

„Aktualnie sytuacja we Włoszech jest lepsza niż w Polsce” - Anna Cykowska o postawie Polaków wobec pandemii/ Unspalsh
„To, co dzisiaj widzimy, to jest właśnie odpowiedź na to, czemu obowiązek szczepień jest potrzebny, czemu kary za niestosowanie się do pewnych zaleceń są czasem niezbędne” – pisze na swoim Instagramie studentka medycyny w Turynie Anna Cykowska.
Anna Cykowska: „większość osób uważa, że wirus to ściema”
W najnowszym wpisie autorka instagramowego profilu „Medicine Italy”, Anna Cykowska, nie zostawia suchej nitki na Polakach.
„Aktualnie sytuacja jest lepsza we Włoszech niż w Polsce pod kątem ilości przypadków. W wielu krajach wraca obowiązek masek a liczba przypadków jest w nich dużo mniejsza niż w Polsce” – pisze Cykowska. I rozwija myśl: Z tego, co widziałam, w kilku regionach Włoch [ludzie] częściej pilnują higieny rąk, np. w sklepach dezynfekują ręce, wchodząc i wychodząc ze sklepu, do sklepu wpuszcza się jedynie określoną liczbę osób. Co więcej, w wielu miejscach mierzą temperaturę”.
Ponieważ obecnie studentka medycyny wykorzystuje wakacje i przebywa w Polsce, ma możliwość zestawienia swoich włoskich doświadczeń z sytuacją, którą zastała nad Wisłą.
„Dzisiaj faktycznie w Krakowie sama zauważyłam to, o czym tyle osób do mnie pisało – puste pojemniki na żel w sklepie, ludzi ściśniętych w kolejkach bez odstępów (oczywiście bez masek, śmiejących się do siebie)”.
Cykowska nie ukrywa, że jest bardzo zadziwiona tym, co zaobserwowała w kraju:
„Ja naprawdę czegoś tu nie rozumiem – nikt, absolutnie nikt nie mówi, żeby poddawać się ścisłej izolacji. Można korzystać z wakacji, słońca, wyjścia do sklepu. Dlaczego nie robić tego w racjonalny sposób, z głową? Czy to naprawdę tak wiele: założyć maskę, nosić ze sobą żel, używać go przed wejściem i wyjściem do sklepu? Naprawdę nie można spędzić wakacji w bardziej odludnym miejscu? Unikać chodzenia w miejsca, gdzie mogą być tłumy?”.
Autorka profilu „Medicine Italy” przypomina, że zdyscyplinowanie jest jednym z najważniejszych elementów walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa i epidemii. Ponieważ jednak nie wszyscy traktują sprawę poważnie, lekceważą zalecenia, Cykowska argumentuje, że obowiązek szczepień, nakładania kar w wielu sytuacjach jest po prostu koniecznością.
„Kiedy nałożono obostrzenia, wszyscy się zastanawiali, czemu w jednym kraju jest tak, w innym inaczej. Ogromną różnicę robi to, jak zdyscyplinowane jest społeczeństwo i czy trzeba straszyć karami, żeby wyegzekwować dane zachowania. To, co dzisiaj widzimy, to jest właśnie odpowiedź na to, czemu obowiązek szczepień jest potrzebny, czemu kary za niestosowanie się do pewnych zaleceń są czasem niezbędne”.
Na koniec Cykowska odnosi się do prognoz, z których jasno wynika, że jesienią możemy spodziewać się drugiej fali epidemii. Przyszła lekarka komentuje te przewidywania, z przekąsem nawiązując do popularnych, lecz niezbyt mądrych teorii, jakoby epidemia była wymysłem, a noszenie masek absurdalnym ograniczaniem wolności:
„I jeszcze jedno mnie zastanawia – ciekawe, jak po miesiącach kompletnego olewactwa, półprawd na temat pandemii od rządu wszyscy będą reagować na wzrost przypadków na jesień, skoro większość osób uważa, że wirus to ściema i że dusimy się w maskach. Kraj skrajności”.
Medicine Italy
Obserwowany przez ponad 53 tys. osób instagramowy profil @medicine.italy prowadzi Anna Cykowska, studentka medycyny w Turynie.
Polka była we Włoszech w najtrudniejszym dla tego kraju momencie pandemii. Od początku śledzi wydarzenia związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Europie. Za pośrednictwem Instagrama i swojego bloga informuje o aktualnościach oraz i dementuje fałszywe newsy oraz błędne przekonania.
Poleć artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.06.2023
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki

07.06.2023
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska

06.06.2023
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga

02.06.2023