Pod względem liczby zgonów na COVID-19 na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni Polska jest na 5. miejscu – podaje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Dane dotyczące liczby przypadków zakażenia koronawirusem też nie są optymistyczne. Największy wskaźnik śmiertelności odnotowano w Czechach, tam też obecnie jest najwięcej przypadków zarażenia SARS-CoV-2.
Polska na tle innych państw
Zgodnie z danymi Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) z 26 października, Polska znajduje się na 11. miejscu wśród państw UE pod względem liczby zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni.
Według zestawienia ECDC dla 31 krajów (państw UE oraz Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii i Islandii) w Polsce w ciągu ostatnich dwóch tygodni wykryto 336 przypadków zarażenia wirusem SARS-CoV-2 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców.
Najwięcej zakażeń odnotowano w Czechach – 1323, w Belgii – 1280, Luksemburgu – 789, Słowenii – 686, Holandii – 673, Francji – 602, Szwajcarii – 504, Słowacji – 440, Wielkiej Brytanii – 405, Chorwacji – 391. W zestawieniu za Polską są m.in. Hiszpania – 334 zakażenia na 100 tys. mieszkańców, Portugalia – 311, Włochy – 283, Niemcy – 135.
Niepokojące dane
Bardziej niepokojące dane niż te dotyczące liczby zakażeń koronawirusem, są te, które pokazują przypadki śmiertelne. Pod względem liczby zgonów na Covid-19 na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni Polska jest na piątym miejscu. Współczynnik zgonów na 100 tys. mieszkańców wynosi 3,78.
Przez ostatnie dwa tygodnie najwięcej przypadków śmierci osób zainfekowanych koronawirusem na 100 tys. zanotowano w Czechach, gdzie współczynnik ten wynosi 10,95. Na kolejnych miejscach są Belgia (5,2), Węgry (5,16) i Rumunia (5,05).
W pierwszej dziesiątce są jeszcze Hiszpania (3,47), Wielka Brytania (3,11), Francja (3,03), Bułgaria (2,89) i Chorwacja (2,77).
ECDC na swojej stronie podało, że opublikowane wskaźniki obliczane są na podstawie danych zebranych z różnych źródeł i zależą od lokalnej strategii testowania, wydajności laboratoriów i skuteczności systemów nadzoru.
Zobacz także
Spodobał ci się artykuł? Poleć go koleżance
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Przed diagnozą maskowałam się, chciałam się dostosowywać, a i tak nigdy mi się nie udawało” – mówi Katarzyna Zwolska-Płusa z fundacji Dziewczyny w Spektrum
„Dziś wiem, jak bardzo odłączone od siebie i swoich ciał są osoby zmagające się z ortoreksją. To nie ma prawa skończyć się dobrze” – mówi Ola
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
