O tym, jak bardzo niebezpieczny może być COVID- 19, przekonała się Claire Bridges, młoda amerykańska modelka i influencerka. Pochodząca z Florydy 21- latka niedawno wyszła ze szpitala. Tam lekarze stoczyli walkę o jej życie. Konieczna była amputacja nóg.
Konieczna była amputacja nóg
Claire Bridges to 21-letnia amerykańska modelka i infuencerka, która urodziła się z wrodzoną wadą serca. W styczniu 2022 r. Bridges bardzo ciężko przechodziła COVID-19. Jej stan był na tyle poważny, że trafiła do szpitala. Tam lekarze zdiagnozowali u modelki niewydolność nerek i zapalenie mięśnia sercowego. Doszła kwasica, sinica, łagodne zapalenie płuc oraz rozpad mięśni. To wszystko wywołało u 21-latki niewystarczające natlenienie organizmu. Lekarze stwierdzili, że dopływ krwi do nóg jest za słaby. Kiedy doszło do uszkodzenia mięśni, zapadła decyzja o ich amputacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
U Bridges pojawiły się też poważne kłopoty z jelitem cienkim. Modelka dopiero niedawno – po dwóch miesiącach ciężkiej walki – opuściła szpital.
Rehabilitacja po COVID-19
Teraz Claire Bridges jest w domu, gdzie nabiera sił po ciężkiej chorobie. Modelka na swoim profilu chętnie pokazuje jak wygląda jej rzeczywistość po chorobie. Jak poinformowała swoich obserwatorów, ostatnio po raz pierwszy po operacji udało jej się usiąść.
Bridges potrzebuje długotrwałej rehabilitacji. W związku z tym jej ojciec założył zbiórkę, której celem jest dalsze leczenie córki. W przyszłości modelka będzie miała też szansę na protezę nóg.
Wyświetl ten post na Instagramie
źródło: www.independent.co.uk
Poleć artykuł znajomej
Zobacz także
„Jak to możliwe, że nie mam rąk i nogi, a mam chłopaka i pracę, kiedy ona jest zdrowa i ładna, a tego nie ma” – mówi w rozmowie z Hello Zdrowie Aldona Plewińska, modelka inna niż wszystkie
„Vogue Portugal” przełamuje bariery. Thando Hopa – afrykańska modelka z albinizmem po raz pierwszy na okładce
„Poczułam, że właśnie po to dostałam ten dyplom”. Miss Anglii rezygnuje z korony i wraca do szpitala, by pomóc w walce z pandemią koronawirusa
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Przed diagnozą maskowałam się, chciałam się dostosowywać, a i tak nigdy mi się nie udawało” – mówi Katarzyna Zwolska-Płusa z fundacji Dziewczyny w Spektrum
„Dziś wiem, jak bardzo odłączone od siebie i swoich ciał są osoby zmagające się z ortoreksją. To nie ma prawa skończyć się dobrze” – mówi Ola
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
