Przejdź do treści

Kofeina na ból głowy? Sprawdź, czy to dobry pomysł

Kofeina na ból głowy? Sprawdź, czy to dobry pomysł Kaboompics.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Niektórzy nie wyobrażają sobie poranka bez małej czarnej. Napój często urasta do miana boskiego, bo jego działanie dla wielu jest zbawienne, zwłaszcza gdy pojawia się ból głowy. Kofeina znajduje swoje zastosowanie w leczeniu bólu. Jednak nie w każdym przypadku przeniesie oczekiwany skutek.

Dostarczanie kofeiny o poranku to dla wielu z nas codzienny rytuał. To wtedy jej działanie najlepiej wpływa na nasz organizm, pobudzając metabolizm. Kofeina uaktywnia, dzięki czemu ospały organizm wchodzi na odpowiednie tory. Nie wszyscy kawę poznali od jej korzystnej strony. Cześć osób cierpi po niej na przykład na ból głowy. Najczęściej są to osoby chorujące na nadciśnienie tętnicze. Wielu naukowców twierdzi również, że tolerancja na kofeinę to kwestia genów.

Poszukiwania kofeiny

Oczywiście kofeina nie występuje jedynie w kawie. Znajduje się też w liściach herbaty, yerba mate, nasionach kakaowca, guarany oraz orzeszkach koli. Jej obecność jest tak powszechna, że ograniczenie tematu jedynie do samej kawy byłoby dużym uproszczeniem. Poza występowaniem istotne jest dawkowanie tej substancji. Dlatego o wypowiedź poprosiliśmy specjalistę ds. neurologii lek. Andrzeja Rutkowskiego.

– Przyjmowanie kofeiny powinno być bezpieczne przy wypijaniu dwóch filiżanek kawy. To odpowiednia porcja dla osoby zdrowej, nieuskarżającej się na żadne schorzenia – mówi nam lekarz.

Kofeina na migrenę

Wiele osób kofeiny nie traktuje wyłącznie jako pobudzającej używki, ale także jako środek przeciwbólowy. I jest to uzasadnione. Na rynku dostępne są bez recepty preparaty z połączeniem paracetamolu i kofeiny. Kofeina uzupełnia przeciwbólowe i przeciwgorączkowe działanie leku dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym i uaktywniającym odpowiedź immunologiczną. Dlatego to zestawienie może być stosowane nawet podczas przeziębienia i grypy. Jak podaje jeden z producentów leku, kofeina wzmacnia działanie przeciwbólowe paracetamolu o 66 proc. i przyspiesza początek jego działania. Preparat zalecany jest również w leczeniu migreny, z którą radzi sobie niejednokrotnie równie dobrze co silne leki przepisywane przez lekarzy w wyjątkowo uciążliwych bólach głowy.

Kobieta, która nie chce się budzić

Zdaniem Andrzeja Rutkowskiego znane są inne podobne metody walki z migreną, jak chociażby poprzez wypicie kawy z cytryną.

– Poza dostarczaniem odpowiedniej dawki kofeiny zwiększa również poziom witaminy C. Znane są również inne przepisy na przeciwbólową kawę jak chociażby kawa z kardamonem i imbirem. Takie kawowe napoje wspaniale sprawdzają się również przy przeziębieniu, bo mają działanie rozgrzewające. Jednak trzeba pamiętać o tym, że kawa nie dla wszystkich jest odpowiednia. Może też zaszkodzić – dodaje Rutkowski.

Nadciśnienie tętnicze a kofeina

Według eksperta podawanie kofeiny albo innych produktów kofeinopodobnych osobom chorym na nadciśnienie tętnicze może powodować u nich rozdrażnienie i silny ból głowy. Może też dojść do palpitacji serca. To wszystko wynika z tego, że nie ma jednego uniwersalnego ciśnienia, a każdy reaguje na kofeinę w inny sposób. Osoby cierpiące na nadciśnienie tętnicze powinny uważać nie tylko na spożywanie kawy, ale również przyjmowanie środków przeciwbólowych, w których kofeina często występuje. To istotna kwestia, szczególnie przy bólach głowy, które leczy się właśnie odpowiednią dawką kawy.

Uzależnieni od kofeiny

– Do kofeiny można się zaadaptować, a tym samym uodpornić na jej działanie. Co więcej, przy dziennym piciu pięciu, a nawet sześciu filiżanek kawy kofeina może wywołać reakcję odwrotną do pożądanej, czyli zacząć działać na nas usypiająco – mówi nam Andrzej Rutkowski.

Tym samym nałogowi kawosze mogą przestać reagować również na leki przeciwbólowe zawierające kofeinę. Ba! Nadmiar tej substancji może niekiedy spotęgować bóle głowy. Zdaniem specjalisty jest to kwestią wyczerpania pewnych receptorów, co prowadzi do tzw. efektu paradoksalnego.

Kofeinowe bóle głowy

Według Caffeineinformer.com, portalu poświęconego wpływom kofeiny na ludzki organizm, istnieją również bóle kofeinowe. Rozpoczynają się od bólu za oczami i przenoszą się do czoła, a rozwijając się, mogą wywoływać silną migrenę. Takie dolegliwości mogą pojawić się u osób, które przechodzą detoks kofeinowy, piją kawę w nadmiarze lub, paradoksalnie, nie wypiły swojej codziennej dawki kofeiny. Problem dopada przede wszystkim tych, którzy wypijają duże porcje kawy w krótkim czasie. W końcu zdarzają się i tacy, którzy na kofeinę są uczuleni, co również może wywołać bóle głowy. Na szczęście takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko.

Antidotum na kofeinę

Okazuje się, że nawet na uboczne działanie kawy są sposoby. Eksperci zalecają picie dużej ilości wody, która pozwoli na wypłukanie tej substancji z organizmu. Według Caffeineinformer.com dobrym pomysłem jest również sen, który pozwoli na wyrównanie ciśnienia i odpoczynek dla organizmu. Najważniejszy jednak jest umiar, bo choć kawa, herbata i inne energetyzujące napoje są szalenie przydatne przy dzisiejszym tempie życia dorosłego człowieka, w nadmiarze mogą wywołać niepożądane efekty.

Jak wskazują badania, wpływ kofeiny na organizm ludzki zależy od zastosowanej dawki. Kofeina przyjęta w ilości 100–600 mg przyspiesza myślenie i poprawia funkcjonowanie organizmu, ale jej dawki powyżej 2000 mg powodują bezsenność, drżenia mięśniowe, zaburzenia układu sercowo-naczyniowego, upośledzenie koordynacji ruchowej i przyspieszenie oddechu. Zatem rozsądek i obserwacja swojego organizmu to podstawa, jeśli chcemy, by kofeina nam pomagała, a nie szkodziła.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.