Darmowy drink dla zaszczepionych w jednej z polskich restauracji. Pomysł wywołał skrajne reakcje wśród internautów

się ten artykuł?
Poznański i krakowski lokal sieci restauracji Orzo oferują bezpłatny, alkoholowy albo bezalkoholowy drink, każdemu, kto przyjdzie z zaświadczeniem o zaszczepieniu przeciw COVID-19. Wielu internautów uznało tę akcję za przejaw dyskryminacji. Są jednak też tacy, którzy uważają, że to dobry pomysł. Wśród nich jest Patrycja Pieszczek-Bober, prawniczka w ochronie zdrowia i autorka profilu na Instagramie @prawodozdrowia.
Darmowy drink dla zaszczepionych
„Każda zaszczepiona osoba – po okazaniu dowodu szczepienia – przy dowolnym zamówieniu otrzyma w prezencie koktajl (alkoholowy lub bezalkoholowy)” – pisze restauracja Orzo na swoich profilach na Facebooku – krakowskiej i poznańskiej sieci. I apeluje: „Szczepmy się – Zostańmy przy stole!”.
Podobna promocja wcześniej pojawiła się już w Izraelu – w barze w Tel Avivie, w którym był zlokalizowany punkt szczepień przeciw COVID-19. Specjalna akcja Orzo dotyczy osób zaszczepionych zarówno jedną, jak i dwoma dawkami szczepionki.
Po kilku godzinach od pojawienia się wpisu w mediach społecznościowych i wielu krytycznych komentarzach, został on edytowany. Osoby prowadzące restaurację wyjaśniają w dodanej części postu, że zdecydowali się na ten „mały upominek” dla gości po szczepionce, ponieważ „nie chcą być ponownie zamknięci jesienią”. „Restauracja to nasze życie” – piszą.
To jednak wcale nie sprawiło, że komentarze przybrały łagodniejszy ton. „Wspieracie segregację sanitarną! Ohyda… Nigdy nie przyjdę do waszego lokalu”, „Dzielicie i segregujecie ludzi – paskudne i nielegalne” – takie wypowiedzi można znaleźć pod postem lokalu.
„Nie segregujemy gości, ani nie nakładamy żadnych zakazów. Jesteśmy otwarci jak zawsze dla wszystkich gości w całej Polsce” – tłumaczy się restauracja.
Co na to prawniczka?
O tym, czy prezenty za zaszczepienie są legalne i czy to dobry pomysł, postanowiła napisać na swoim profilu na Instagramie @prawodozdrowia Patrycja Pieszczek-Bober, prawniczka w ochronie zdrowia. Według niej nie ma podstaw do tego, żeby uznać tego typu akcję promocyjną za segregację ludzi.
„Czy osobom niezaszczepionym coś się odbiera? Nikt nie zakazuje im przecież wstępu do restauracji. To tak, jakby uznać, że zniżki studenckie dyskryminują osoby, które studentami nie są” – podkreśla prawniczka.
I dodaje, że ona sama ocenia ten pomysł bardzo pozytywnie. Według Pieszczek-Bober nagradzanie osób, które „myślą o bezpieczeństwie nie tylko swoim, ale i swojego otoczenia, które przyczyniają się do ograniczania transmisji wirusa” nie jest żadną segregacją. Autorka profilu @prawodozrowia nazywa to „nagradzaniem odpowiedzialnych postaw”, które zmniejszają szanse na kolejne zamknięcie jesienią.
Internauci podzieleni
Opinie pod wpisem Patrycji Pieszczek-Bober są podzielone. Znalazły się osoby, który popierały pomysł, ale i takie, które go kwestionowały.
„Jak dla mnie to wykluczenie społeczne osób niezaszczepionych. Szczepionka jest dobrowolna, a takim działaniem typu loterie, darmowe koktajle wywiera się presję na szczepienie” – napisała jedna z komentujących.
Inna uznała, że szczepienia powinni promować wszyscy, bo im więcej osób się zaszczepi, tym szybciej skończy się pandemia, która jednak „dotyka nas wszystkich w mniejszym lub większym stopniu”.
Wątpliwości części internautów wzbudziła też techniczna kwestia akcji promocyjnej – a mianowicie to, że przecież zaświadczenia o szczepieniu łatwo podrobić. Niestety, pewnie znajdą się amatorzy nieuczciwych praktyk. A wy co sądzicie o tej inicjatywie?
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz także

„Jeżeli inni nie chcą w Unii Europejskiej szczepionki firmy AstraZeneca, to my kupmy, ile się da” – mówi wirusolog

„Korzyści przewyższają ryzyko”. USA powraca do stosowania szczepionki na COVID-19 firmy Johnson&Johnson

Obecne szczepionki mogą być nieskuteczne na nowe warianty wirusa SARS-CoV-2 – uważa prezes Pfizera
Polecamy

Rodzice nie chcą szczepić swoich dzieci. Alarmujące dane

Stan zagrożenia epidemicznego zostanie zniesiony. Adam Niedzielski podał konkretną datę

Pandemię koronawirusa spowodował wyciek z laboratorium? Departament Energii USA wydał swą ocenę
