4 min.
Delta Plus – wykryto nowy wariant koronawirusa. Dr Grzesiowski ostrzega: Mimo wakacji, trzeba zachować czujność. Kolejna fala może nadejść szybko

Delta Plus. Nowa mutacja koronawirusa wykryta w Indiach / Zdjęcie: David Talukdar/NurPhoto via Getty Images
Wariant koronawirusa o nazwie Delta dalej mutuje. W Indiach wykryto jego kolejną odmianę – Delta Plus. „Trzeba zachować czujność i monitorować sytuację, bo Delta ma duży potencjał epidemiczny” – ostrzega ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, dr Paweł Grzesiowski.
Spis treści
Wariant Delta rozprzestrzenia się w Europie
Wariant Delta koronawirusa to tzw. mutacja indyjska, która od kilku miesięcy rozprzestrzenia się po świecie. Jak tłumaczą specjaliści, ten rodzaj koronawirusa jest hybrydą dwóch innych wariantów, przez co patogen może łatwiej uciec przed reakcją naszego układu odpornościowego. To wszystko czyni go bardziej zakaźnym (niemal cztery razy częściej powoduje ciężki przebieg COVID-19) i szybko rozprzestrzeniającym się (dwa razy szybciej niż pierwotny wariant z Wuhan).
„Do końca sierpnia wariant Delta koronawirusa będzie stanowić 90 procent wszystkich nowych zakażeń w Unii Europejskiej” – oszacowało w środę Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
„W oparciu o dostępne dowody, wariant Delta (B.1.617.2) jest o 40-60 procent bardziej zakaźny niż Alfa (B.1.1.7) i może wywoływać zwiększone ryzyko hospitalizacji. Ponadto istnieją dowody na to, że osoby, które otrzymały tylko pierwszą dawkę dwudawkowego cyklu szczepienia, są gorzej chronione przed zakażeniem wariantem Delta niż przed innymi wariantami, niezależnie od rodzaju szczepionki. Jednak pełne szczepienie zapewnia prawie równoważną ochronę przed wariantem Delta” – napisało w komunikacie ECDC.
Eksperci szacują, że w Wielkiej Brytanii już 99 proc. wszystkich nowych zakażeń będzie wywołanych tym patogenem. Pierwsze przypadki tego wariantu wykryto także w Polsce oraz w Niemczech, Belgii i Hiszpanii. W Indiach pojawiły się jednak doniesienia o nowej jego odmianie – Delta Plus.
Delta Plus – nowy wariant koronawirusa w Indiach
Pierwsze zakażenia typem Delta plus wykryto w Indiach w październiku 2020 roku. Wówczas Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zakwalifikowała go jako „wzbudzający obawy” ze względu na poziom zakaźności. Aby wariant wirusa został uznany za niepokojący, musi spełnić kilka kryteriów. Są to m.in. łatwa transmisja, wywoływanie infekcji o cięższym przebiegu czy zmniejszona efektywność opracowanych już szczepionek.
„Wirus Delta dalej mutuje, w Indiach wykryto kolejny wariant Delta Plus, kierunek zmian to dalsze zwiększenie zakaźności i szybszy rozwój choroby, z uszkodzeniem płuc” – ostrzega na Twitterze ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. Covid-19 dr Paweł Grzesiowski.
Jego zdaniem konieczna jest szczelna ochrona granic, testowanie chorych i przyspieszenie szczepień. Niezbędne są też przygotowania do kolejnej fali pandemii.
Czy wariant Delta Plus zagraża Polsce?
W czwartek potwierdzono 147 nowych przypadków koronawirusa – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Z powodu COVID-19 zmarły 4 osoby, a 20 ofiar miało choroby współistniejące. Łącznie zmarło 24 chorych. Resort przekazał, że w szpitalach jest 1 219 chorych z COVID-19, a 201 z nich jest podłączonych do respiratorów.
Stosunkowo niska liczba nowych zakażeń w naszym kraju nie oznacza, że wirus jest w odwrocie, o czym przypomina Adam Niedzielski w rozmowie z dziennikiem „Fakt”. Minister ostrzega, że jeśli zaatakuje nas wirus Delta, mogą wrócić obostrzenia. Przypomina też, że ponad 10 mln Polaków nie jest jeszcze zaszczepionych lub są nieodporni, bo nie przechorowali COVID-19. Według ministra odporność populacyjną powinniśmy osiągnąć do końca wakacji – wówczas liczba osób odpornych przekroczy 70 proc.
„Ale trzeba zastrzec, że wszystko będzie skuteczne, o ile nie pojawi się nowa mutacja” – podkreśla Niedzielski.
Eksperci alarmują, że to właśnie wariat Delta jest obecnie największym zagrożeniem, które może doprowadzić do kolejnej fali epidemii. W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że Polacy wracający z Wielkiej Brytanii będą podlegali obowiązkowej kwarantannie, jeśli nie okażą negatywnego wyniku testu. Ten przymus nie dotyczy osób zaszczepionych.
Poleć artykuł znajomym
Zobacz także
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

07.06.2023
Uważano, że są siedliskiem duszy, uczuć i akumulatorem ciepła ludzkiego ciała. Jak kiedyś leczono nerki

07.06.2023
„Kiedy doświadczamy poważnych urazów psychicznych, nasz umysł może wyłączyć odczuwanie doznań z ciała” – mówi psychoterapeutka Anna Uściłowska

06.06.2023
„Nie sztuka, a serce liczy się w tej pracy. Nasze osobiste znaczenie, które nadajemy obrazowi”. O terapeutycznej mocy fotografii mówi Joanna Szeluga

02.06.2023