Doradca hongkońskiego rządu ds. pandemii COVID-19 o ochronie przeciwwirusowej. „Ten rodzaj maseczek jest samolubny”

Yuen Kwok-yung, doradca hongkońskiego rządu ds. pandemii COVID-19, ostrzegł mieszkańców miasta przed stosowaniem maseczek z zaworami, które filtrują tylko wdychane powietrzne i chronią osobę noszącą maskę, ale nie innych w otoczeniu. „Ten rodzaj maseczek jest samolubny” – powiedział. 

Zakażenie COVID-19

Yuen Kwok-yung, mikrobiolog z Uniwersytetu Hongkońskiego, do takich wniosków doszedł po inspekcji w hotelu, w którym odbywają się kwarantanny. Najprawdopodobniej bowiem jeden z gości hotelowych zaraził koronawirusem osobę z sąsiedniego pokoju. Teraz władze starają się ustalić, w jaki sposób do tego doszło.

Na nagraniach z monitoringu widać, że mężczyzna, u którego zakażenie wykryto wcześniej, używał zwykle maseczki z filtrem i zaworem. Zdaniem mikrobiologa zwiększyło to ryzyko zakażenia sąsiada drogą powietrzną.

„Ten rodzaj maseczek jest samolubny. Filtrują powietrze przy wdechu, ale kiedy powietrze jest wydychane przez zawór, nie jest filtrowane, a to niedobrze” – powiedział Yuen Kwok-yung, dodając, że zaleca stosowanie maseczek chirurgicznych.

W dzienniku „South China Morning Post”, który także opisał sprawę, czytamy jednak, że „zakażony mężczyzna czasem pojawiał się w otwartych drzwiach również bez maseczki”.

Obaj zakażeni mężczyźni byli w pełni zaszczepieni przeciw COVID-19. 

Ograniczenia w Hongkongu

Z powodu infekcji w hotelu 12 innych osób zakwaterowanych na tym samym piętrze musiało przedłużyć kwarantannę o kolejne 14 dni.

Władze Hongkongu, podobnie jak rząd centralny ChRL, obstają bowiem przy zasadzie „zero COVID” i utrzymują surowe restrykcje wjazdowe, w tym obowiązek 21-dniowej kwarantanny dla większości przyjezdnych. W ostatnich tygodniach władze dodatkowo zaostrzyły reguły, starając się przekonać Pekin do ułatwienia podróży pomiędzy Hongkongiem a Chinami kontynentalnymi.