Od 28 listopada znów otwarte są galerie handlowe. Jednak, jak podkreśla premier, „w ścisłym rygorze sanitarnym”. Co to oznacza w praktyce? Na jakiej zasadzie będą działać? Sprawdź, zanim wybierzesz się do sklepu.
Galerie handlowe znów otwarte
W związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem i wprowadzaniem nowych ograniczeń podczas epidemii, od 7 listopada rząd zamknął m.in. sklepy, kina o powierzchni powyżej 2 tys. m kw. w galeriach i centrach handlowych. Od soboty, 28 listopada, galerie handlowe znów będą otwarte, jednak na ściśle określonych zasadach. I zastrzeżeniem, że jeśli reżim sanitarny nie będzie przestrzegany, znów zostaną zamknięte.
– Konsultowaliśmy się też z innymi branżami, ale idziemy za radą naszych epidemiologów i pozostawiamy nadal zamknięte pozostałe placówki. To ważne, by uratować tysiące miejsc pracy, ale też utrzymać w ryzach przyrost zakażeń – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Jak będzie teraz wyglądała w praktyce nasza wizyta w galerii handlowych?
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Na jakich zasadach mogą działać sklepy?
Zgodnie z wytycznymi określonymi w rozporządzeniu rządu w sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit osób – maksymalnie 1 klient na 15 m kw. W dalszym ciągu utrzymano nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
Co ważne, będą otwarte wszystkie sklepy i punkty usługowe w galeriach oprócz sali zabaw dla dzieci.
Nadal będą obwiązywać tzw. godziny dla seniorów (od poniedziałku do piątku w godz. 10.00–12.00), przy czym z uwagi na zwyczajowo skrócony czas pracy 24 grudnia rząd proponuje rezygnację z tego obostrzenia w tym dniu. W grudniu przewidziano dwie niedziele handlowe – 13 oraz 20 grudnia.
Zobacz także
„Brak dowodu na skuteczność nie jest dowodem na brak skuteczności!”. Małgorzata Ponikowska o „maseczka-gate”
„Koronawirus pokazuje ludziom, jak cenne są małe rzeczy, oczywiste, zwyczajne, codzienne”. Jak zrobić własnoręcznie płyny dezynfekujące do domu i ekologiczne środki czystości?
„Czekanie na wynik jest trudne, w tej atmosferze naprawdę wolałabym mieć Covid-19 i przynajmniej wiedzieć, co będzie działo się dalej”
Przekaż informację znajomym
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Są wyrafinowanymi myśliwymi, którzy w wymyślny sposób uśmiercają swoje ofiary. Czy grzyby mogą uratować świat?
Uważano, że ich przyczyną może być smutek, post, a nawet ciąża. Jak kiedyś leczono galopujące suchoty, czyli gruźlicę
„Neurolog uznał, że nie mam zespołu Tourette’a, bo nie mam tiku przeklinania, który dotyczy 10 proc. chorych” – mówi Piotr, który z zaburzeniem tym żyje od 25 lat
