Izrael zostanie „hermetycznie zamknięty” z powodu koronawirusa? Premier: wyprzedzamy cały świat

się ten artykuł?
„Żadne państwo nie zrobiło tego, co mamy zamiar zrobić: hermetycznie zamknąć kraj” – mówi szef izraelskiego rządu Benjamin Netanjahu, cytowany przez dziennik „Haarec”. Tłumaczymy, skąd taka decyzja i co to oznacza w praktyce.
Co z lotami?
Jak informuje „Haarrec”, czyli najstarszy dziennik wydawany w języku hebrajskim, izraelski rząd podjął decyzję, że wszystkie loty do kraju i z kraju zostaną zawieszone. Wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa ograniczenie ma obowiązywać od nocy z 25 na 26 stycznia do końca miesiąca. Wtedy w Izraelu planowo zakończy się ogólnokrajowa kwarantanna.
Co to oznacza w praktyce? Jak wyjaśnia dziennik, na lotniskach w Izraelu nie będę mogły w ogóle lądować samoloty, a wyloty będą dozwolone tylko w określonych sytuacjach – w przypadku transportu medycznego, lotów cargo oraz maszyn gaśniczych.
„Wyprzedzamy cały świat. Żadne państwo nie zrobiło tego, co mamy zamiar zrobić: hermetycznie zamknąć kraj” – mówi premier Benjamin Netanjahu, cytowany przez „Haarrec”.
Nie wszystkim ten pomysł się spodobał. Pojawiło się wiele głosów sprzeciwu.
Zanim regulacja wejdzie w życie musi jeszcze dostać zielone światło od specjalnych komisji parlamentu w Izraelu. A to może nie być łatwe. „To będzie trudna batalia prawna” – twierdzi zastępca prokuratora generalnego Raz Nizri.
Decyzja budzi sporo kontrowersji, m.in dlatego, że jeśli rząd wygra tę batalię, to po raz pierwszy Żydzi nie będą mogli imigrować do Izraela. Minister turystyki Orit Farkash-Hakohen podkreśla, że zamykanie lotnisk to „ekstremalny krok” i naruszenie podstawowych praw obywateli.
Skąd taka decyzja?
– Podanie pojedynczej dawki szczepionki wydaje się mniej skuteczne, niż zakładaliśmy – przyznał Nachman Ash, najważniejszy doradca izraelskiego rządu w sprawie walki z pandemią.
Izraelczycy są zaniepokojeni, bo – mimo wcześniejszych spadków i szybkiego tempa szczepień – dobowa liczba nowych przypadków zakażenia w ostatnich dniach wyraźnie rosła, osiągając nawet 10 tys.
Jednocześnie w kraju wciąż trwają szczepienia, i to na bardzo szeroką skalę. Izrael jest zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o tempo wykonywania szczepień. Dane przekazane przez rząd 21 stycznia mówią o blisko 2,3 mln ludzi, którzy otrzymali pierwszą dawkę preparatu oraz 600 tys., którzy przyjęli już dwie dawki.
Liczba zaszczepionych jest imponująca. Jednak fakt, że koronawirusem zakaziły się tysiące osób, które przyjęły pierwszą dawkę, daje do myślenia. Po raz kolejny przekonujemy się, SARS-CoV-2 to naprawdę trudny przeciwnik.
Zobacz także
Polecamy

Nowy śmiertelny wirus atakuje tuż za naszą granicą. Ogłoszono alert w całym kraju

Koronawirus znów w natarciu, alarmujące dane. „Mamy tyle zakażeń COVID-19, ile jesienią 2020 roku” – ostrzega Paweł Grzesiowski

Kora wierzby działa przeciwwirusowo. Może być przełomem w walce z groźnymi infekcjami
